Reklama

Leczymy infekcję dróg moczowych

To dolegliwość, która równie często przydarza się niemowlętom, co i starszakom. Sprawdź, jak ją szybko pokonać i co robić, by smyk uniknął nawrotów choroby.

Twój maluszek co jakiś czas miewa niewielką gorączkę, wymiotuje lub też skarży się na bóle brzuszka, które po kilkunastu lub kilkudziesięciu godzinach same ustępują?

Nie bagatelizuj tych objawów, zwłaszcza jeśli powtarzają się kolejny raz, i koniecznie idź z dzieckiem do lekarza. - Może się bowiem okazać, że malec cierpi na infekcję układu moczowego, która - nieleczona - grozi naprawdę poważnymi powikłaniami - mówi dr Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra, neonatolog z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Sprawdź więc, jakie są objawy zapalenia pęcherza, by nie przegapić go u swojego smyka.

Reklama

Trudna diagnoza 

Symptomy zakażenia układu moczowego bardzo różnią się u dzieci w zależności od wieku i często, szczególnie u maluchów do końca 2. roku życia, są nietypowe. Mogą sugerować np. zatrucie pokarmowe, infekcję rotawirusową, zapalenie ucha, a nawet... ząbkowanie. - Charakterystyczne objawy zakażenia dróg moczowych, takie jak ból podczas siusiania oraz częste, dokuczliwe parcie na pęcherz, pojawiają się dopiero u dzieci powyżej 6. roku życia - wyjaśnia dr Gierowska-Bogusz.

- Przyczyną zapaleń dróg moczowych u maluchów są zwykle bakterie,które najczęściej dostają się tam z okolic krocza, odbytu, ujścia cewki moczowej lub napletka - dodaje ekspert. Pediatra, aby potwierdzić, że maluch cierpi na zapalenie dróg moczowych, zleci badanie ogólne moczu. Konieczne może okazać się również wykonanie posiewu z antybiogramem, który pozwoli stwierdzić, jakie bakterie wywołały infekcję pęcherza u szkraba oraz ułatwi dobranie skutecznego leku.

Jak pobrać mocz do badań 

Pobranie od malca próbki moczu do analizy to zadanie wymagające przede wszystkim cierpliwości. Jeśli musisz oddać do badania mocz niemowlęcia, najpierw zaopatrz się w specjalne plastikowe woreczki (różne dla chłopców i dziewczynek),które przykleja się do krocza dziecka. Są one dostępne w aptece bez recepty. - Przed przyklejeniem woreczka należy dokładnie umyć pupę dziecka wodą i mydłem. Dziewczynkę myjemy od strony spojenia łonowego w kierunku odbytu. U chłopca ostrożnie odprowadzamy napletek, aby przemyć okolicę ujścia cewki moczowej. Dopiero po osuszeniu krocza przyklejamy woreczek - radzi pediatra. Kiedy niemowlę zrobi siusiu, należy ostrożnie przelać mocz do jałowego pojemnika i od razu zanieść do laboratorium.

U starszego dziecka, które nie używa pieluszek, sytuacja jest znacznie prostsza. Najpierw należy umyć malcowi okolice krocza. Następnie trzeba zachęcić dziecko, aby kucnęło lub usiadło na nocniku. - Pod ujście cewki moczowej podstawiamy wtedy jałowy pojemnik na mocz i czekamy, aż malec do niego nasiusia - mówi dr Gierowska-Bogusz.

- Ponieważ najlepszy do badania jest poranny mocz ze środkowego strumienia, pierwszą porcję trzeba ominąć i dopiero po chwili podstawić kubeczek - radzi pediatra. Musisz poczekać, aż brzdąc napełni go niewielką ilością płynu i odsunąć, zanim dziecko skończy siusiać. Pediatrzy przestrzegają, że takie pobranie gwarantuje czytelny wynik badania ogólnego. Jeśli z jakiegoś powodu trzeba wykonać posiew, ten sposób pobrania moczu jest jedyną zalecaną metodą uzyskania "materiału" do badań.

Skuteczna terapia

Jeżeli analizy potwierdzą, że smyk rzeczywiście cierpi na infekcję dróg moczowych, pediatra zaleci antybiotyk. - Gdy lek okaże się właściwy, stan malca poprawi się już po zażyciu pierwszej jego dawki - mówi pediatra. Starszemu dziecku, które odczuwa dyskomfort w obrębie pęcherza, możesz dodatkowo przygotowywać ciepłe kąpiele lub nasiadówki z dodatkiem naparu z szałwii lub rumianku. Do ciepłej wody możesz dodać również kilka kryształków nadmanganianu potasu.

Malcowi ulży także przyłożenie na dół brzucha ciepłego termoforu. W czasie leczenia zachęcaj też brzdąca do częstego picia. Podawaj mu codziennie co najmniej 1,5-2 l kwaśnych napojów (np. wodę z sokiem z cytryny, sok z żurawin lub czarnej porzeczki). Rozrzedzą one i zakwaszą mocz, co utrudni dalsze namnażanie się w nim chorobotwórczych drobnoustrojów. Ponadto, dzięki częstemu siusianiu, maluszek szybciej pozbędzie się groźnych bakterii z dróg moczowych. Zapewne po zakończeniu antybiotykoterapii jeszcze przez kilka tygodni szkrab będzie musiał przyjmować profilaktycznie jedną dawkę (na noc) leku, który zapobiegnie nawrotowi zakażenia (np. Furagin).

- Kilkanaście dni po ustąpieniu bolesnych dolegliwości oraz zakończeniu terapii jeszcze raz będzie trzeba wykonać badanie ogólne i posiew moczu dziecka, by upewnić się, że leczenie okazało się skuteczne - dodaje dr Barbara Gierowska-Bogusz.

Czy częste infekcje mogą świadczyć o wadzie układu moczowego?

Tak, najczęstszą z nich jest refluks moczowodowo-pęcherzowy. Polega on na cofaniu się moczu z pęcherza do moczowodu, co sprzyja częstym zakażeniom układu moczowego. Wszelkie wady pomaga zdiagnozować badanie USG.

Czy wyniki badań moczu maluszka zawsze są wiarygodne?

Niestety nie, ponieważ zależą one od prawidłowego pobrania moczu. Jeśli w trakcie pobrania malec ma niedokładnie umyte krocze, próbka może być zanieczyszczona.

Przez dłuższy czas lekarze nie wiedzieli, co dolega córeczce.

Zuzia niemal od urodzenia co kilka tygodni miewała dziwne dolegliwości żołądkowe - przez 2-3 dni wymiotowała. Czasami dostawała też niewielkiej temperatury. Lekarze nie wiedzieli, z jakiego powodu u córki występują takie objawy. Podejrzewano ząbkowanie, potem zapalenia ucha, rotawirusa oraz zatrucie pokarmowe.

Dopiero po kilku takich epizodach skierowano nas na badanie moczu. Okazało się, że przyczyną dolegliwości są nawracające zapalenia pęcherza. Przez kilka tygodni Zuzia musiała brać leki. Baliśmy się, że ponieważ infekcja długo nie była leczona, mogło dojść do uszkodzenia nerek, ale na szczęście badania tego nie potwierdziły. Ala, mama Zuzi (12 miesięcy)

Jak zapobiec zachorowaniom?

Trzeba ściśle przestrzegać zasad higieny, np. wycierać pupę od przodu do tyłu, zadbać o regularne wypróżnianie się (zaparcia mogą prowadzić do niepełnego opróżniania pęcherza, co sprzyja rozwojowi bakterii) oraz podawać dziecku witaminę C, która zakwasza mocz, zapobiegając infekcji. Nie można też pozwalać malcowi siadać na zimnej terakocie czy krawężniku.


Konsultacja: dr Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Tekst: Magdalena Kowalska-Sokołowska

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy