Reklama

Dobre rady na dzień dobry

Dlaczego żywienie w pierwszych latach życia ma tak duże znaczenie dla przyszłego zdrowia? Jak komponować dietę dziecka, które większość czasu spędza w żłobku lub przedszkolu? Czym są nawyki żywieniowe i dlaczego zależą od decyzji dorosłych? Na te i wiele innych pytań odpowiadają edukatorzy żywieniowi programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy”.

Wyzwanie, któremu warto sprostać

Komponowanie diety niemowląt i małych dzieci, które większość dnia spędzają w placówce, jest nie lada wyzwaniem. Posiłki, jakie maluch spożywa w żłobku lub przedszkolu – w tym śniadanie, II śniadanie, obiad i podwieczorek – powinny pokrywać 75 proc. jego dziennego zapotrzebowania na składniki odżywcze.

Właśnie dlatego zarówno rodzice, jak i intendenci w placówkach powinni układać jadłospisy ze szczególną starannością. Warto, aby podawana w domu kolacja uwzględniała te produkty, które nie znalazły się w całodziennym menu.

Reklama

Komponowanie diety z różnorodnych produktów, dopasowanych do etapu rozwoju dziecka, jest gwarancją, że otrzyma ono wszystkie składniki, niezbędne do prawidłowego wzrostu i rozwoju.

- Każdego dnia dziecko powinno otrzymać 4-5 posiłków, w tym trzy główne (śniadanie, obiad i kolację) oraz 1-2 uzupełniające (drugie śniadanie oraz podwieczorek). Prawidłowa dieta malucha jest skomponowana w taki sposób, aby wspierała kształtowanie się młodego organizmu.

Wartościowe posiłki to takie, które dostarczą dziecku składniki ze wszystkich grup produktów, np. pełnowartościowe białko, witaminy, składniki mineralne, węglowodany i tłuszcze. Maluch chętniej zje potrawę, jeśli będzie mógł uczestniczyć w jej przygotowaniu, a danie będzie kolorowe i atrakcyjnie podane – radzi Agnieszka Gruszka, edukator żywieniowy programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy”.

5 ważnych rad dla rodziców i intendentów

Urozmaicone posiłki – każdego dnia dziecko w wieku między 1. a 3. rokiem życia, zgodnie z Modelowym talerzem żywieniowym, powinno otrzymywać posiłki skomponowane ze wszystkich grup produktów: produktów zbożowych (5 porcji), warzyw (5 porcji), owoców (4 porcje), mleka i przetworów mlecznych (3 porcje), mięsa, ryb i jaj (2 porcje) oraz tłuszczów (1-2 porcje).

Umiar przede wszystkim – porcje przygotowywane dla małego dziecka nie powinny być zbyt duże. Kluczowe jest szanowanie jego poczucia głodu i sytości.

Regularność ma znaczenie – posiłki powinny być spożywane przez dziecko w określonych porach dnia i w odstępach nie dłuższych niż 3-4 godziny.

Unikanie cukru, soli i produktów typu fast food – małe dzieci zupełnie inaczej odczuwają smak niż dorośli, a nadmierne spożycie soli czy cukru może prowadzić do poważnych chorób w przyszłości, np. nadwagi czy otyłości.

Woda przede wszystkim – to ona najlepiej zaspokoi pragnienie. Rady zostały przygotowane przez Bożenę Moćko, edukatora żywieniowego programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy”.

A jeśli dziecko w ogóle nie chce jeść?

Kiedy dziecko jest niejadkiem i odmawia spożywania codziennych posiłków, za to chętnie sięga

po słodycze, czas na wprowadzenie kilku ważnych zasad, przygotowanych przez Ninę Wojtyrę, edukatora żywieniowego programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy”.

Regularność diety – to pięć posiłków o stałych porach. Powinny być spożywane przy stole, a czas ich trwania nie powinien przekraczać 30 minut.

Do picia tylko woda – sok (koniecznie bez dodatku cukru) może być proponowany dziecku, ale nie częściej niż raz dziennie jako porcja owoców.

Odpowiednia jakość produktów – najlepsze to te z krótkim składem, dopasowane do etapu rozwoju dziecka i jego wyjątkowych potrzeb.

Bez słodyczy – jako przekąska lepiej sprawdzi się owoc lub orzechy.

Odmowa dziecka – powinna być uszanowana. To opiekun decyduje, co dziecko zje, kiedy i jak jedzenie będzie podane, a dziecko decyduje, czy posiłek zje i ile zje.

Pełnowartościowe posiłki – tylko takie powinny być proponowane małemu niejadkowi.

Najważniejsze – cierpliwość!

Jak jeszcze można przekonać niejadka do proponowanych mu posiłków?

- Razem z rodzicami maluch może pójść na zakupy. Lista produktów do kupienia i opowieści o warzywach, jakie zamierzacie kupić, to świetny wstęp do wyjścia do sklepu. Po zakupach warto wspólnie gotować. Dziecko, włączone nawet w drobne prace, chętniej będzie próbowało potrawy, którą przygotujecie. Mycie warzyw, mieszanie czy ugniatanie będzie dla niego świetną zabawą – dodaje Nina Wojtyra.

Warto pamiętać, że dzieci uczą się poprzez naśladowanie. Jeśli rodzic chce zadbać o prawidłową dietę malucha, sam musi dawać mu przykład. Posiłki przy wspólnym stole, woda na ugaszenie pragnienia, mniej soli, cukru, więcej warzyw i owoców – to solidny fundament pod przyszłe zdrowie dziecka.

Okres 1000 pierwszych dni życia już nigdy się nie powtórzy, dlatego pierwsze lata życia to jedyna okazja do budowania prawidłowych nawyków żywieniowych, które mają szansę na przetrwanie do życia dorosłego. Stała współpraca między rodzicami a placówką w zakresie komponowania całodziennego jadłospisu dziecka to pierwszy krok do zdrowia malucha –teraz i w przyszłości.

Lektura dla rodziców niejadka

„Sposób na niejadka” to e-book opracowany przez Ninę Wojtyrę.

Można go bezpłatnie pobrać ze strony: http://www.ninawojtyra.pl/landing/


INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: dieta dziecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy