Reklama

Dążenie do perfekcji szkodzi młodym

Doskonałość nie istnieje, ale zawsze można do niej dążyć – takie motto zdaje się przyświecać milionom młodych ludzi, którzy dopiero wkraczają w dorosłe życie. Perfekcjonizm może być niebezpieczny, prowadząc m.in. do izolacji społecznej i negatywnie wpływając na psychikę.

W globalnej wiosce internetu, w której każdego dnia tysiące pięknych dziewczyn wrzuca swoje wystylizowane zdjęcia na Instagrama i zawsze znajdzie się ktoś, kto ten sam test online wypełnił lepiej niż my, łatwo wpaść w pułapkę nieustannego samodoskonalenia. Młodzi ludzie czują zarówno wewnętrzną, jak i zewnętrzną presję. Wyniki badań angielskiego zespołu opublikowane niedawno w "Psychological Bulletin" są w tej kwestii jednoznaczne: poczucie przymusu bycia doskonałym w wzrosło znacząco w ostatnich latach.

Dr Thomas Curran z University of Bath oraz dr Andrew P. Hill York St John University postanowili sprawdzić, na ile w ciągu ostatnich lat dążenie do perfekcji zwiększyło się wśród młodych ludzi. Według nich perfekcjonizm to "irracjonalne pragnienie osiągnięć, któremu towarzyszy nadmierny krytycyzm wobec siebie i innych". 

Reklama

W ramach swoich badań, uczeni przeanalizowali wyniki ankiet przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Wielkiej Brytanii w latach 1989-2016 wśród osób w wieku od 18 do 25 lat. W sumie było to 164 grup ankietowanych, obejmujących swoim zasięgiem ponad 41,5 tys. osób. 

Perfekcjonizm w trzech wymiarach

Uczestnicy tych badań wypełniali Wielowymiarowy Kwestionariusz Perfekcjonizmu. To narzędzie stworzone na początku lat 90. XX wieku przez Paula Hewitta i Gordona Fletta, pozwalające mierzyć poziom perfekcjonizmu w trzech różnych wymiarach.

Po pierwsze: perfekcjonizm zorientowany na siebie - wyznaczanie sobie rygorystycznych standardów wykonania zadania w połączeniu z dokonywaniem surowych i kategorycznych ocen odnoszących się do jakości własnej pracy, jak również wyglądu, zachowań, etc.

Po drugie: perfekcjonizm zorientowany na innych. Przejawia się on w wyznaczaniu nierealistycznie wysokich standardów wykonania innym, przypisywaniu dużego znaczenia temu, czy i w jakim stopniu inni są perfekcyjni oraz dokonywaniu rygorystycznej oceny poziomu wykonania przez nich pracy.

I na koniec, perfekcjonizm usankcjonowany społecznie, kiedy czujemy, że ważne dla nas osoby, mają wobec nas bardzo wysokie wymagania, innymi słowy - odczuwamy presję z ich strony.  

Po analizie zgromadzonego materiału okazało się, że pomiędzy osobami ankietowanymi w 1989 a 2016 roku istniała dość znacząca różnica w wynikach związanych z każdą formą perfekcjonizmu. Poziom perfekcjonizmu zorientowanego na siebie wzrósł o 10 procent, zorientowanego na innych - 16 procent, natomiast perfekcjonizmu usankcjonowanego społecznie aż o 33 proc. Ten ostatni przejawia się tym, że młodzi ludzie czują ogromna presję otoczenia.

Wiecznie niezadowoleni z siebie

Według Elżbiety Saneckiej, psychologa z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, która kilka lat temu opublikowała pracę poświęconą różnym typom perfekcjonizmu, w przypadku perfekcjonizmu usankcjonowanego społecznie "standardy wykonania zadania narzucone przez innych są postrzeganie jako nadmierne i niekontrolowane. Wymiar ten może przyczyniać się do powstawania wielu negatywnych konsekwencji w sferze emocjonalnej. Spostrzegana niemożność zaspokojenia żądań innych i przekonanie, że stawiane przez nich wymagania są nierealistyczne, skutkują bowiem doświadczaniem poczucia porażki oraz nasileniem lęku przed oceną".

Wzrost poziomu perfekcjonizmu wśród ludzi młodych, tzw. millenialsów (więc osób urodzonych po 1985 roku) dr Curran wiąże z kilkoma czynnikami. Po pierwsze, porównywanie się z innymi użytkownikami mediów społecznościowych sprawia, że millenialsi nieustannie są niezadowoleni ze swojego wyglądu. Prowadzi to do społecznej izolacji, bo ludzie po prostu wstydzą się pokazywać innym.

Innym obszarem, w którym do głosu dochodzi perfekcjonizm młodego pokolenia, jest nieustanny pęd do zarabiania coraz większych sum pieniędzy. Przekłada się to na presję zdobycia dobrego dyplomu i ustanowienia sobie bardzo ambitnych celów związanych z karierą zawodową. Te cele są czasami kompletnie nierealne. W związku z tym dzisiejsi studenci coraz częściej walczą o dobre stopnie i nieustannie porównują się z rówieśnikami.

Według dr Hilla, wzrost poziomu perfekcjonizmu może mieć znaczący wpływ na zdrowie psychiczne studentów, którzy znacznie częściej niż jeszcze 10 lat temu cierpią na depresję, zaburzenia lękowe i mają myśli samobójcze.

Anna Piotrowska

www.zdrowie.pap.pl
Dowiedz się więcej na temat: perfekcjonizm
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy