Reklama

Czym najlepiej poić smyka?

Woda, soczek czy herbatka - pewnie często zastanawiasz się, jaki napój posłuży twojemu malcowi. Dietetyk radzi, co warto dawać dziecku do picia, a czego lepiej unikać.

Wiadomo, że aby dziecko było zdrowe, musi dużo pić. Płyny są bowiem niezbędne do większości procesów zachodzących w organizmie człowieka, m.in. do trawienia pokarmów czy usuwania toksyn i produktów przemiany materii. Pomagają też regulować ciepłotę ciała. Ilość płynów, które twój maluch powinien wypić, zależy od jego diety, wieku, samopoczucia i warunków zewnętrznych. Im wyższa temperatura, tym większe odczuwamy pragnienie. Niemowlęta potrzebują 100-120 ml płynów na kilogram masy ciała. Półroczny maluszek o wadze 7 kg powinien dostać ok. 700-800 ml płynów (znajdzie je nie tylko w wodzie i soczkach, ale też zupach czy soczystych owocach). Starsze dzieci, ważące 10-20 kg, potrzebują 1 litra wody plus 50 ml na każdy kilogram powyżej 10 kg. Dwulatek o wadze ok. 13 kg powinien zaś wypijać 1100-1200 ml wody. A jakie płyny nie tylko zaspokoją pragnienie smyka, ale też wyjdą mu na zdrowie? Wątpliwości rozwiewa nasz dietetyk.

Reklama

Woda źródlana

Świetnie gasi pragnienie i nawadnia organizm, dlatego warto jak najwcześniej zacząć przyzwyczajać do niej malca. Dla niemowląt najlepsza jest źródlana woda butelkowana (niskozmineralizowana), z atestem Instytutu Matki i Dziecka, Centrum Zdrowia Dziecka lub Państwowego Zakładu Higieny. Nie musisz jej gotować, jeśli od otwarcia nie upłynęło 12 godzin. Dwu-, trzylatkowi możesz zaserwować mineralną prosto z butelki, nawet po dłuższym okresie przechowywania. Niemowlęciu nie podawaj wody z kranu ani oligoceńskiej, przechowywanej dłużej niż dobę (namnażają się w niej bakterie, które mogą spowodować zatrucie).

Herbata liściasta

Pediatrzy stawiają sprawę jasno: dzieciom do 2. roku życia nie można podawać do picia czarnej herbaty. Parzona 5 minut ma w sobie prawie tyle samo substancji pobudzających, co filiżanka kawy. To ilość szkodliwa dla dziecka. Zielona herbata też nie jest dla malucha, bo - podobnie jak czarna - działa pobudzająco. Jej liście mają od 2,5 do 4 proc. teiny (bardzo podobnej do kofeiny), z której ok. 80 proc. przechodzi do naparu podczas parzenia. Pobudzające działanie ma przede wszystkim świeży napar, parzony do 3 minut. Jeżeli trwa to dłużej, napój działa relaksująco. Napar z drugiego lub trzeciego parzenia można od czasu do czasu podać dziecku, jednak dopiero... dziesięcioletniemu.

Soki owocowe i warzywne

Mają mnóstwo witamin, dlatego mamy chętnie podają je dzieciom. Możesz je przygotować w domu (dla niemowląt najlepszy jest sok z marchwi, dwulatki mogą już pić także sok pomarańczowy) lub kupić gotowy w szklanej butelce albo kartoniku. Trzeba jednak pamiętać, że nawet niesłodzone soczki zawierają duże ilości naturalnych cukrów, więc dzieci tracą po nich apetyt na bardziej treściwe posiłki. Zalecana ilość soku dla roczniaka wynosi maksymalnie 150 ml dziennie.

Napoje gazowane

Są absolutnie zakazane w menu malucha. Uważaj zwłaszcza na te o smaku owocowym - zawierają niewielkie ilości soku (kilka procent). Zazwyczaj są chemicznie konserwowane, sztucznie barwione i aromatyzowane. Z kolei w coca-coli oraz pepsi-coli znajduje się kofeina, która pobudza układ nerwowy, podnosi ciśnienie krwi i zaburza przyswajanie żelaza. Te napoje nie są dla dzieci.

Herbatki dla dzieci

Rumiankowa, z kopru włoskiego albo melisy - niektóre herbatki granulowane można proponować smykom już od 2. tygodnia życia. Niestety, zwykle zawierają cukier, dlatego lepsze są te z suszonych owoców, np. aronii, dzikiej róży czy maliny. Możesz je podać dziecku po 6. miesiącu życia. Nie pomyl ich jednak z czarnymi herbatami aromatyzowanymi.

Konsultacja: dr inż. Anna Stolarczyk, dietetyk z Centrum Zdrowia Dziecka. Tekst: Magdalena Leśkiewicz


Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: dziecko | picie | napój | soczek | woda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy