Reklama

Białe wino może być groźne

Białe wino może zwiększać ryzyko raka skóry.

Częste picie białego wina może zwiększać ryzyko rozwoju czerniaka - wynika z badań opublikowanych na łamach pisma "Cancer Epidemiology, Biomarkers & Prevention".

Naukowcy z amerykańskiego Brown University przeanalizowali dane pochodzące z trzech badań dotyczących zależności pomiędzy spożywaniem alkoholu a ryzykiem rozwoju raka skóry. Łącznie dotyczyły one ponad 210 tys. osób i trwały średnio 18 lat. 

Analiza kwestionariuszy dotyczących sposobu odżywiania uczestników wykazała, że spożywanie około 12-13 gramów alkoholu dziennie było związane ze wzrostem ryzyka raka skóry o 14 proc. Co ciekawe, głównym potencjalnym winowajcą było białe wino. Inne alkohole, takie jak czerwone wino, piwo czy drinki były jedynie w nieznacznym stopniu związane z ryzykiem czerniaka. 

Reklama

Spożywanie białego wina miało największy związek z czerniakiem atakującym miejsca zazwyczaj mniej narażone na działanie promieniowania słonecznego. 

Choć naukowcy nie wiedzą, dlaczego białe wino miało największy wpływ na rozwój nowotworu, podejrzewają, że może mieć to związek z dużą zawartością aldehydu octowego. Związek ten występuje w większej ilości w winie niż w innych napojach alkoholowych, lecz w przypadku wina czerwonego negatywne działanie może być równoważone przez przeciwutleniacze. 

Te wyniki sugerują, że rak skóry powinien zostać dodany do listy nowotworów, które mają związek ze spożyciem alkoholu. Należą do nich przede wszystkim nowotwory układu trawiennego i oddechowego, rak wątroby, trzustki, jelita grubego i rak piersi. Wcześniejsze badania wskazywały, że alkohol może powodować kancerogenezę, gdyż etanol jest metabolizowany do aldehydu, który uszkadza DNA i utrudnia jego odbudowę - piszą naukowcy.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy