Reklama

Wakacje bez rodziców

Twoje dziecko marzy o cudownych wakacjach w gronie przyjaciół. A ty oczyma wyobraźni widzisz alkohol, narkotyki i seks?

Wiedziałaś, że kiedyś ten moment nastąpi i usłyszysz: "Mamo, chcę jechać pod namiot z kumplami".

Nie przypuszczałaś tylko, że to będzie tak szybko? Nie łudź się, nawet gdy twoje dziecko będzie już pełnoletnie, uznasz, że za wcześnie na takie wyjazdy. Dobrze się jednak zastanów, zanim powiesz: "nie".

Rozmawiaj z dzieckiem

Dla twojej córki czy syna taki wyjazd to kolejny krok w dorosłość, a dla ciebie, lekcja dawania dziecku prawa do dorosłości.

To dla niego pewnego rodzaju egzamin z odpowiedzialności. Młody człowiek dowie się, co właściwie znaczy być dorosłym i samodzielnie podejmować decyzje. A jeśli zda ten egzamin, nabierze wiary w siebie i potem lepiej będzie sobie radził w życiu.

Reklama

Kiedy możesz rozważyć zgodę na samodzielny wyjazd? Na pewno nie wcześniej niż po ukończeniu przez twoją pociechę 16. lat.

Ale i wtedy musisz mieć pewność, że jest wystarczająco dojrzała do spędzania wakacji wyłącznie w gronie rówieśników.

Jeśli darzysz swojego nastolatka zaufaniem (bo np. zawsze wraca o umówionej porze, jest odpowiedzialny, samodzielny) łatwiej ci będzie wyrazić zgodę na wyjazd.

Ale gdy zdarzają mu się jakieś wybryki (np. późne powroty z imprez, picie alkoholu), dobrze rozważ wszystkie "za" i "przeciw".

Nie mów jednak od razu "nie", poproś o kilka dni do namysłu. Przedyskutuj problem z mężem. Gdy wrócicie do tematu, powiedz dziecku, czego najbardziej się obawiasz. Wyjaśnij, czym grozi lekkomyślność. Jeśli jest na to czas, możesz sprawdzić swojego syna czy córkę, pozwalając na weekendowy wyjazd z przyjaciółmi.

Zobowiąż dziecko do częstych kontaktów telefonicznych w tym czasie. Będziesz mogła się zorientować, czy np. nie pije alkoholu, nie jest pod wpływem narkotyków itp. Jeśli zawiedzie twoje zaufanie, nie zgadzaj się na wakacje z przyjaciółmi.

Powiedz, że rozważysz to w przyszłym roku.

Jeśli twoje dziecko jest rozsądne i odpowiedzialne, pozwól mu na samodzielność. Bez wątpienia będziesz się o nie martwić, kiedy wyjedzie, ale takie przeżycia są wpisane w rodzicielstwo?

Zadbaj więc tylko o to, aby twoja pociecha zdawała sobie sprawę z zagrożeń wynikających np. ze zbytniego zaufania do obcych, ulegania naciskom grupy itp.

Nie strasz jej jednak, bo zepsujesz radość z wakacji.

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: dziecko | wakacje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy