Reklama

Tańcz i śpiewaj z BeBo!

Fisher-Price przedstawia nową, interaktywną zabawkę dla maluchów. BeBo to muzyczny przyjaciel każdego Małego Odkrywcy, a jego zadaniem jest stymulowanie rozwoju osobowości dziecka poprzez muzykę i taniec. Eksperci są zgodni: już w wieku niemowlęcym należy poświęcić szczególnie dużo uwagi wyzwalaniu aktywności i ekspresji ruchowej, tj. zabawom i ćwiczeniom muzyczno-tanecznym. Jak jednak skłonić do nich malucha? Mały, sympatyczny robocik BeBo sprawi, że małe nóżki będą same rwały się do tańca.

Fisher-Price od lat udowadnia rodzicom, że jest niekwestionowanym liderem wśród producentów zabawek. Eksperci marki szczegółowo analizują rozwój maluchów i obserwują ich zabawy, dzięki czemu tworzą najlepiej dopracowane i dostosowane do potrzeb dzieci produkty. Warto też podkreślić, że Fisher-Price, jak niewielu innych producentów, przywiązuje ogromną wagę do polskich wersji językowych, prawidłowego akcentowania, odmieniania i emocji w głosach swoich lektorów, aby odpowiednio uczyć i stymulować naszych najmłodszych.

Najnowsza propozycja Fisher-Price - BeBo - jest pierwszym przewodnikiem malucha po świecie muzyki, który ma szansę stać się równie kultową zabawką, jak Szczeniaczek Uczniaczek czy Garnuszek Na Klocuszek. Robocik zaprasza dzieci i rodziców do wspólnego tańczenia, śpiewania, nagrywania różnych dźwięków i tworzenia piosenek. Przy okazji uczymy maluchy liczenia, rozpoznawana kolorów i liter polskiego alfabetu.

Reklama

Robot BeBo posiada trzy tryby zabawy i nauki:

· Taniec i ruch zachęcą malucha do aktywności tanecznej i pomogą w budowie poczucia rytmu.
· Nauka i gry nauczą literek, kolorów i liczb, a to wszystko przy akompaniamencie wesołych melodii.
· Tworzenie własnych piosenek pozwoli słuchać własnego głosu przetworzonego na piosenkę, co pomoże zrozumieć zależność między przyczyną i skutkiem.

Dorota Załęska-Soroka, nauczyciel kształcenia słuchu i rytmiki podkreśla, że zabawy muzyczne to jedna z najlepszych form rozwoju, nawet dla niemowlaków, a BeBo to ich doskonały partner:

- Dźwięk jest formą kontaktu dziecka ze światem. Poprzez płacz, krzyk  i pierwsze dźwięki  maluch komunikuje swoje potrzeby i emocje. Oprócz dźwięku, naturalną formą ekspresji jest ruch. To ruch jest językiem emocji. Dzięki reakcji ruchowej dzieci wyzwalają swoją energię i radość. BeBo z pewnością ich do tego zachęci.

BeBo umożliwia między innymi nagranie zdania wypowiedzianego przez malucha lub jego rodzica, aby następnie przetworzyć je na rytmiczną piosenkę, zachowując przy tym oryginalną barwę nagrywanego głosu. Taki kontakt malucha ze znajomym dźwiękiem, wzbogaconym o radosną melodię, rozwija uwagę i spostrzegawczość oraz pobudza kreatywność. Dzięki tej oraz innym, unikatowym funkcjom,  robocik jak żadna inna zabawka zachęca do aktywności, poruszania się i nauki.

Każdy z trzech trybów BeBo uruchamiany jest za pomocą kolorowych przycisków, umieszczonych na stopach robota. Jego uszy i rączki wykonane są z przyjemnego w dotyku materiału. Świecący wieloma kolorami brzuszek oraz bogaty wybór programów muzycznych i ruchowych zapewniają jednoczesną stymulację  kilku zmysłów malucha.

Dorota Załęska-Soroka, nauczyciel kształcenia słuchu i rytmiki, dodaje:

- Pracując z dziećmi, widzę jak rozwijają swoje umiejętności ruchowe. Za każdym razem podziwiam ten proces tym bardziej, kiedy czynnikiem pobudzającym jest muzyka. Myślę, że każdego rodzica rozczulają pierwsze wyczyny taneczne pociechy. Świadczą o tym liczne filmiki z małymi bąblami, które ledwo utrzymując równowagę kołyszą się, uderzając rączkami lub sprężynując nóżkami w rytm słuchanych melodii.

BeBo to towarzysz zabaw, który na lata wejdzie do stałego wyposażenia dziecięcego pokoju. Robocik jest już dostępny w większości sklepów zabawkowych w Polsce, a jego cena to ok. 230 PLN.

Warto wspomnieć, że polska edycja  BeBo "mówi" głosem Magdaleny Wasylik - wokalistki i aktorki dubbingowej.


materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy