Reklama

Tak nauczyłam swoje dziecko...

Sprawa jest prosta: twój szkrab będzie na tyle samodzielny, na ile mu pozwolisz. Nie wyręczaj malca we wszystkim, ucz go cierpliwie korzystania z toalety czy ubierania się. Nawet jeśli wiesz, że sama zrobiłabyś to trzy razy lepiej i szybciej. Pomyśl o przyszłości: czy zamierzasz karmić dziecko łyżeczką albo zakładać mu buciki przez kolejnych kilka lat? A co będzie, gdy pójdzie do przedszkola? Dlatego doceniaj każdą nową umiejętność swojej pociechy, chwal i ciesz się razem z nią, bo to jest motor napędowy do osiągania dalszych sukcesów.

Reklama

...Korzystać z nocniczka

Możesz zacząć sadzać dziecko na nocniczku, kiedy skończy 18 miesięcy. Dopiero wtedy jego układ nerwowy i mięśniowy będą na tyle dojrzałe, że malec zacznie kontrolować swoje potrzeby fizjologiczne (u niektórych dzieci trwa to dłużej, nawet do 3. lat). Kup stabilny, odpowiednio

wyprofilowany nocnik (inny dla chłopca, inny dla dziewczynki). Postaw go w stałym miejscu i wytłumacz dziecku, do czego służy (możesz to zademonstrować, wysadzając na nocnik np. misia). Powiedz maluchowi, że od dziś żegnacie się z pieluchami. Zachęcaj dziecko do korzystania z nocnika, ale nie sadzaj go na niego co chwilę, tylko uważnie obserwuj malca. Jeśli zaczyna się wiercić, przestępować z nogi na nogę, podstaw mu nocniczek. Po pewnym czasie brzdąc pojmie, dlaczego to robisz. Bądź cierpliwa: przygotuj się na "mokre wpadki" (dziecku przyda się zapas majteczek) i częstsze sprzątanie (jeżeli smyk nie zdąży na nocnik).

Nigdy nie krzycz, nie poganiaj dziecka ani go nie strofuj - w przeciwnym razie zniechęci się do nauki siusiania.

Rada mamy: Zaczęłam uczyć Adasia korzystania z nocnika, gdy skończył dwa latka. Zastosowałam dość radykalny sposób: zakładałam mu same majteczki, bez pieluchy (tę wkładałam tylko na noc). Pora była sprzyjająca, bo akurat byliśmy na wakacjach, było ciepło, więc nie obawiałam się, że Adaś się przeziębi, gdy przez chwilę pochodzi w mokrych majtkach. Ja ćwiczyłam cierpliwość: kilka razy dziennie musiałam sprzątać podłogę po "owocach" mojego synka, a później prać jego brudną bieliznę. W końcu synek zorientował się, że gdy nie usiądzie na nocniku, jego majteczki staną się brudne, więc sam zaczął informować mnie, że chce teraz posiedzieć "na niku".
Kasia, mama 3-letniego Adasia

Rada mamy: Chciałam, by Julka zrozumiała, dlaczego warto siadać na nocniku, ale bałam się radykalnych rozwiązań. Wybrałam wariant pośredni: zaczęłam zakładać córeczce pieluszki tetrowe zamiast jednorazowych. Kluczem do sukcesu było regularne wysadzanie: gdy tylko zauważyłam, że Julcia stoi w kącie i skubie paluszek (zawsze tak robi, gdy chce jej się siusiu lub kupkę), od razu sadzałam ją na nocnik. Po miesiącu Julka zorientowała się, dlaczego to robię i sama zaczęła siadać na nocniczku. Na dzień zakładałam jej więc majteczki, a pieluszkę tylko na noc. Po dwóch miesiącach mogłam już zrezygnować z nocnej pieluchy.
Ola, mama 4-letniej Julki

...Samemu jeść łyżeczką

Kiedy twój maluch skończy pół roku, a w jego menu zaczną pojawiać się pierwsze posiłki stałe (zupki i kaszki), powinnaś zacząć karmić go łyżeczką i zachęcać do nauki samodzielnego jedzenia. Kup mu specjalną łyżeczkę: powinna być mała, wąska, płaska plastikowa lub silikonowa. Ważne, by miała gładkie krawędzie (dziecko nie pokaleczy języka) i antypoślizgowy uchwyt (by nie wysuwała się z małej rączki). Początkowo podawaj malcowi niewielkie porcje. Pamiętaj, aby wkładać dziecku łyżeczkę poziomo i tak też ją wyjmować. Po włożeniu łyżki smyk odruchowo zaciśnie usta, ale po pewnym czasie nauczy się zgarniać jedzenie wargami. Wtedy możecie przejść do nauki jedzenia "na dwie łyżeczki" (patrz: dalej).

Rada mamy: Gdy Szymek ładnie już jadł zupkę, zaczęłam go karmić "na dwie łyżeczki". Mniejszą część zupki wlewałam do jego miseczki z antypoślizgową podstawką, a pozostałą część do miski, którą trzymałam sama. Jedliśmy na zmianę, tzn. jedną łyżeczkę zupki dawałam synkowi ja, a drugą on nabierał sam ze swojego naczynia. Wymagało to cierpliwości: często obiad zamiast w buzi Szymka, lądował na śliniaku (używałam takiego z kieszonką). Jednak trening czyni mistrza: po miesiącu samodzielne jedzenie nie sprawiało już Szymkowi problemu.
Beata, mama 2,5-letniego Szymona

...Samodzielnie myć ząbki

Gdy u malca pojawią się pierwsze mleczaki, kup kolorową szczoteczkę i smaczną pastę specjalnie dla dzieci. Możesz myć zęby razem z maluchem, możecie też myć sobie zęby nawzajem.

Rada mamy: Podczas mycia ząbków zawsze mruczymy piosenkę. Koniec piosenki oznacza, że zęby zostały dokładnie umyte. Jeżeli nie śpiewamy, Madzia nie ma ochoty na zabiegi toaletowe.
Dorota, mama 3-letniej Magdy

...Zasypiać bez mamy

Naukę zasypiania warto rozpocząć, gdy dziecko skończy 7 miesięcy - wtedy maluszek ma już ustalony rytm dobowy (odróżnia dzień od nocy, ma dłuższe przerwy pomiędzy karmieniami). Bardzo ważne są stałe rytuały: wieczorna kąpiel, przytulanie, czytanie bajeczki na dobranoc.

Rada mamy: Mój Maciuś nauczył się sam zasypiać, gdy skończył dwa lata. Przestrzegałam rytuałów: najpierw kąpiel, potem przytulanie z mamą i czytanie bajek. Później włączałam synkowi kołysankę, zostawiałam przyćmione światło i wychodziłam z pokoju. Ważna jest konsekwencja: nawet jeśli synek wychodził z pokoju i twierdził, że nie chce sam spać, odprowadzałam go do sypialni i życzyłam dobrych snów. W końcu zaczął zasypiać samodzielnie.
Agnieszka, mama 2,5-letniego Maćka

...Wkładać ubranko

Malec chętnie zacznie się sam ubierać, gdy skończy dwa latka. Dziecko wtedy szybko się uczy poprzez naśladowanie zachowań dorosłych, lubi również w różny podkreślać swoją niezależność.

Rada mamy: Kupowałam Zosi wygodne ubranka: spódnice w gumkę, bluzki luźne przy szyjce, buciki na rzepy. Nigdy nie poganiałam córki: pozwalałam jej się ubrać we własnym tempie. Zawsze ją chwaliłam, nawet jeśli krzywo zapięła sweterek.
Marta, mama 6-letniej Zosi

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: maluch | dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy