Reklama

Szkoła łamania stereotypów

Zaczęły od wydrukowania stopy na szkolnej drukarce 3D… Tak rozpoczęła się ich fascynująca przygoda z programowaniem, robotyką i … łamaniem stereotypów! Siedem licealistek z Koła zbudowało robota humanoidalnego! Za ten projekt uczennice otrzymały podwójny grant w ogólnopolskim konkursie „Projekt z klasą”! Chłopaki, co wy na to?

Sukces wpisany w Koło  


Skąd pomysł na taki projekt? Jak tłumaczy nauczyciel, chciał przełamać stereotypy i pokazać swoim licealistom, że informatyka to nie tylko praca przy komputerze, ale także coraz szybciej rozwijające się programowanie i robotyka. Co ciekawe, pomysłem tym zaraził same uczennice! - Zbudowaliśmy robota za pomocą drukarki 3D. Na dzień dzisiejszy mamy wydrukowane już wszystkie "części ciała“ i złożony cały model.

Przed nami praca nad mikrokontrolerem, dzięki któremu będziemy mogli sterować urządzeniem - tłumaczy Bartosz Dudek, koordynator zwycięskiego "Robot Leonardo", który jako pierwszy w historii konkursu zdobył podwójny grant w wysokości 4000 zł!  

Reklama

W zespole jest siedem dziewcząt, które niezwykle zaangażowały się w realizację projektu. - Najbardziej obawiałem się pracy zespołowej. Jak się okazało, zupełnie niesłusznie. Dziewczyny błyskawicznie znalazły wspólny język. Każda ma powierzone konkretne zadania i jest za nie odpowiedzialna. Jednocześnie umie poprosić o pomoc swoje koleżanki i skonsultować się w przypadku jakiegoś problemu - opowiada Bartosz Dudek.

- Projekt rozrósł się i stał się niezwykle popularny w całej szkole. Mamy mnóstwo ochotników i pomocników, głównie chłopaków, którzy chcą zobaczyć efekty pracy swoich koleżanek. Przychodzą po lekcjach i też angażują się w pracę - dodaje. Robot Leonardo będzie poruszał się na dwóch nogach. Przed zespołem projektowym trudne zadanie opracowania mechanizmu odpowiedzialnego za równowagę.   To nie pierwszy tak ambitny projekt licealistów z Koła. W ubiegłym roku uczniowie samodzielnie złożyli drukarkę 3D, na której w tej chwili pracują.  

"Projekt z klasą" to konkurs dla szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. W ciągu pięciu lat zgromadził  w swojej galerii  blisko 2000 prac z całej Polski. Co roku najlepsze z nich  mają szansę na zdobycie grantu w wysokości nawet 4000 zł. - Nasz konkurs cieszy się coraz większym powodzeniem. W tej edycji zgłoszono o 50 proc. więcej projektów niż rok temu! - mówi Agnieszka von Mallek z Wydawnictwa Nowa Era.

- W szkołach dzieją się fantastyczne rzeczy! Młodzież jest aktywna, chce realizować swoje pomysły, zadaje pytania, przygląda się światu. Ten konkurs bardzo wyraźnie pokazuje, że ciekawa edukacja daje uczniom poczucie satysfakcji, a sposobem na ciekawą, angażującą edukację jest niewątpliwie metoda projektów - dodaje. I rzeczywiście, poziom konkursu z roku na rok staje się coraz wyższy, a pomysły coraz ambitniejsze...  

Głębsze spojrzenie  

Błyskotliwa kariera w biznesie, czy spokojne i ciche życie w małym mieście? Wrażliwość, czy wyrachowanie? Nieszczęśliwa miłość, czy romantyczne uniesienie zapierające dech w piersiach... Czy historię człowieka można wyczytać z jego oczu? Sprawdzają to gimnazjaliści z Warszawy - organizując niezwykłą wystawę fotografii oczu. Historie w nich ukryte będzie można podziwiać w stołecznym Śródmieściu.  

Dlaczego oczy? - Wybraliśmy się z uczniami na wystawę do Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Była to instalacja poświęcona bezdomnym. Oczy tych ludzi zrobiły na nas ogromne wrażenie. Każde "opowiadały" inną, wzruszającą historię - tłumaczy pomysłodawczyni projektu, Renata Mizeracka. To był punkt wyjścia. Z czasem pojawił się temat niepełnosprawności osób niewidomych oraz inspirowania się motywem i symboliką oczu w kulturze i sztuce.

Finalnie projekt "Przed oczyma duszy mojej" obejmie nie tylko bezprecedensową wystawę fotografii, ale także konkurs filmowy i literacki. - Chcieliśmy zrobić też coś dla dzieci niewidomych i niedowidzących. Postanowiliśmy, że wystawimy dla nich sztukę teatralną. Brzmi to dość przekornie, ale jest możliwe - opowiada polonistka z Warszawy, która razem z uczniami otrzymała grant w wysokości 2000 zł. 

Historia na mural  

W tym roku kapituła konkursu "Projekt z klasą" doceniła też nietypowy pomysł uczniów z Inowrocławia. W ramach projektu namalują oni 3 murale na historycznym murze należącym do szkoły.

- Mur jest wykonany z klasycznej, czerwonej cegły. Ma około 160 lat! Chcemy to wykorzystać i podkreślić jego naturalne piękno muralami - tłumaczy koordynatorka projektu Elżbieta Kaczmarek z I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu. - Powstaną trzy obrazy, najmniejszy o wymiarach 1x1 m, największy 2x3 m. Wszystkie będą związane z wieloletnią historią naszej szkoły - dodaje. Projekty murali zostaną wyłonione w drodze szkolnego konkursu. Każdy może zgłosić swoją propozycję w kategorii: absolwent, historia związana ze szkołą oraz element jej niepowtarzanego stylu architektonicznego.

Wybór finałowych prac może być trudny, zwłaszcza, że mury szkoły wykonane są w okazałym neogotyckim stylu i opuściło je wiele znanych osób, m.in. Henryk Arctowski - geograf, podróżnik i polarnik oraz Jan Moll - pionier polskiej kardiochirurgii. - Zwycięski grant wykorzystamy na zakup farb. Malowanie murali zaplanowaliśmy na maj i czerwiec. Zanim uczniowie przeniosą swoje projekty na mur, zorganizujemy profesjonalne warsztaty techniki malowania murali - mówi pomysłodawczyni, pedagożka szkolna Elżbieta Kaczmarek.  

Uczeń w trybie aktywnym  

Udział w konkursie "Projekt z klasą“ to nie tylko możliwość zdobycia grantu na realizację najbardziej kreatywnych projektów edukacyjnych. To przede wszystkim ogromna motywacja do działania, aktywności i współpracy. Koordynatorzy nagrodzonych pomysłów są zgodni, że  młodzież niezwykle łatwo zaangażować w przedsięwzięcie, które łączy się z ich pasją. Wystarczy ciekawy pomysł!

- Moi uczniowie przychodzą do szkoły w piątki popołudniu, a nawet w soboty. A co najważniejsze: robią to bezinteresownie. Ani razu nie usłyszałam pytania, czy za projekt będą jakieś dodatkowe oceny - opowiada polonistka z Warszawy, Renata Mizeracka.

- Praca z projektem uczy samodzielności i rozwiązywania problemów. Ja nie pokazuję gotowych rozwiązań, naprowadzam, podpowiadam, a uczennice same szukają sposobów. Czytają literaturę fachową, szukają w internecie, pytają. To napawa niesamowitą dumą - mówi informatyk Bartosz Dudek. - Młodzież potrafi się zorganizować. Wystarczy wyznaczyć odpowiedni cel, konkretne zadania i podkreślić, że każdy jest odpowiedzialny za realizację tych zadań. To rodzi w uczniach chęć wykazania się, sprostania oczekiwaniom nauczyciela, ale także rówieśników. Dodatkowo praca z projektem wyzwala w młodych ludziach ogromną kreatywność i chęć do działania! - dodaje pedagożka Elżbieta Kaczmarek.  

Tegoroczny konkurs "Projekt z klasą“ zgromadził aż 619 zgłoszeń z całej Polski. Patronat honorowy objęła Pani Prezydentowa Anna Komorowska.

Patronami medialnymi są: tygodnik Głos Nauczycielski oraz dwutygodniki Cogito i Victor Gimnazjalista.  

Pełna lista laureatów na stronie www.projektzklasa.pl    

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: szkoła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy