Reklama

Niezawodne sposoby na dobry sen

Już wkrótce przestaniesz ziewać, pijąc kolejną kawę po nieprzespanej nocy. Dzięki naszym radom twój maluszek nauczy się błogo i długo spać. Nie wierzysz? Przekonaj się – to naprawdę jest możliwe!

Kiedy młodzi rodzice rozmawiają o tym, jak długo (a raczej: jak krótko) śpią ich maluchy, najczęściej narzekają na chroniczne niewyspanie. To zrozumiałe - trudno mieć dobry humor, kiedy dziecko budzi się co trzy godziny w nocy.

Brak snu wyczerpuje także maluszka, co więcej, może też zakłócić jego prawidłowy rozwój. Sen daje dziecku mnóstwo korzyści. Kiedy brzdąc regularnie sypia, wzmacnia się jego układ odpornościowy, dlatego szkrab rzadziej choruje. Podczas snu maluch rośnie, ponieważ najwięcej hormonu wzrostu wydziela się właśnie nocą. Kiedy smyk odpoczywa, jego mózg intensywnie porządkuje i zapamiętuje nowe informacje.

Reklama

Eksperci przekonują, że każde dziecko może korzystać z dobrodziejstw, jakie daje sen - musi tylko nauczyć się zdrowego spania. Nie martw się jednak - nawet jeśli na początku coś poszło nie tak i twój brzdąc nie posiadł jeszcze tej umiejętności, masz szansę to zmienić. Wystarczy, że poznasz potrzeby malucha, dowiesz się, co mu przeszkadza, a co pomaga zasnąć, i udzielisz dziecku swojego wsparcia.

Noworodek powinien spać do 19. godzin na dobę

Jeśli przed narodzinami dziecka słyszałaś, że noworodek tylko śpi, teraz już wiesz, że nie do końca jest to prawda. Przez pierwsze tygodnie nowo narodzone maleństwo żyje we własnym rytmie (zupełnie innym niż jego rodzice!) i samo reguluje sobie zapotrzebowanie na sen. Maluszek nie potrafi jeszcze odróżniać dnia od nocy.

Zasypia, kiedy czuje się zmęczony, budzi się z płaczem co 2-3 godziny, gdy jest głodny albo ma brudną pieluszkę. Noworodka wystarczy jedynie otoczyć czułością, troskliwie pielęgnować, karmić na żądanie, a także zapewnić maleństwu komfortowe warunki do snu. Oto wskazówki ekspertów, o co zadbać, by malec spał jak najdłużej.

Przygotuj przytulne miejsce do spania

Aby maleństwo mogło się dobrze wyspać, jego łóżeczko postaw w zacisznym kąciku pokoju. Malcowi nie może być ani za zimno, ani za gorąco. Optymalna temperatura pomieszczenia, w którym sypia noworodek, powinna wynosić ok. 18-21˚C. Nie przykrywaj maluszka grubym kocykiem - malec potrzebuje tylko jednej warstwy ubrania więcej niż ty. Przez pierwsze tygodnie w nocy możesz brać brzdąca do waszego łóżka.

Spanie razem z maleństwem jest bardzo wygodnym rozwiązaniem - nie będziesz musiała w środku nocy wstawać, by nakarmić płaczącego z głodu maluszka. Jeśli brzdąc sypia w swoim łóżeczku, do snu zawijaj go w rożek, dzięki temu spokojnie zaśnie. Pamiętaj, że zdarzają się sytuacje, w których spanie z niemowlęciem jest dla niego niebezpieczne. Nie bierz zatem malca do łóżka, jeśli jesteś zmęczona, zażywasz silne leki, palisz papierosy albo piłaś alkohol.

Pomagaj odróżniać dzień od nocy

Zadbaj o to, by zasypianie w ciągu dnia różniło się od tego w nocy. W dzień możesz kłaść maleństwo do wózka albo leżaczka. Nie staraj się przesadnie o to, by w domu panowała cisza. Kiedy noworodek zapadnie w sen, nie chodź na palcach, ale wykonuj codzienne czynności.

W nocy zmień strategię. Jeśli dziecko nagle się obudzi, nie włączaj górnego światła, tylko małą lampkę. Nakarm malca, podnieś do odbicia, ale podczas tych czynności staraj się zachowywać jak najciszej. Kiedy maluszek nie śpi w ciągu dnia, baw się z nim, wyjmuj go z łóżeczka, noś na rękach i mów do niego podczas karmienia.

Bezpiecznie w łóżeczku

Do snu układaj dziecko na pleckach - pozycja na brzuszku zwiększa ryzyko śmierci łóżeczkowej. Przykrywaj malca tak, aby ruszając rączkami, nie zakrył sobie buzi kocykiem. Nie kładź maluszka na poduszce - gdy przewróci się na brzuch, poduszka ut rudni mu oddychanie.

Niemowlę powinno spać 16. godzin na dobę

Po ukończeniu pierwszego miesiąca maluszek powoli zaczyna odróżniać dzień od nocy. Potrafi też przesypiać większą część nocy - niektóre dzieci śpią bez pobudki nawet 5 godzin. Początek 3. miesiąca to doskonały czas na ostateczną wyprowadzkę malca z łóżka rodziców oraz idealny moment na wprowadzenie w jego życie porządku i reguł związanych z zasypianiem. Im szybciej to zrobisz, tym mniejsze jest ryzyko wystąpienia problemów ze snem w przyszłości. Nawet jeśli dotąd szkrab potrafił zasnąć tylko na rękach albo przy piersi, wystarczy kilka dni, by go od tego odzwyczaić. Oto proste wskazówki, co możesz robić, aby ułatwić brzdącowi zdrowy i mocny sen.

Ureguluj dzienne drzemki

Upewnij się też, że niemowlę nie sypia w dzień za długo. Jeśli dziecko często śpi w dzień albo jego popołudniowe drzemki przeciągają się do godzin nocnych, mogą stać się przyczyną problemów z wieczornym zasypianiem. Trzymiesięczny maluch potrzebuje średnio około 3-4 dziennych drzemek. Mogą one trwać od 20 minut do 3-4 godzin każda. Półrocznemu dziecku wystarczą już tylko dwie drzemki, z których każda może trwać od 1 do 3 godzin. Ostatnia drzemka niemowlęcia nie powinna zaczynać się później niż o godzinie 15.00-16.00. Między porą snu wieczornego a drzemką powinny upłynąć co najmniej 3-4 godziny. Stwórz wasze wieczorne rytuały

Czynności, które wykonuje się o stałej porze i w określonej kolejności, dają dziecku poczucie bezpieczeństwa i porządkują jego świat. Te wieczorne rytuały mają wyciszyć maluszka i nauczyć go odróżniania dnia od nocy. Powinny obejmować kąpiel, ubieranie w pidżamkę, karmienie,śpiewanie kołysanki i gaszenie światła. Można dodać do nich np. włączanie pozytywki i relaksujący masaż.

Ważne, aby wieczorne czynności odbywały się o tej samej porze, w tych samych miejscach oraz identycznej kolejności. Dzięki temu, zanim ułożysz maluszka w łóżeczku, będzie wiedział, że nadchodzi pora jego spania. Jeśli przestrzegasz wieczornych rytuałów, ale ich efekty są niezadowalające, staraj się, by 2-3 ostatnie godziny dnia maluch spędzał bardzo spokojnie. Niektóre dzieci potrzebują dłuższego wyciszania przed snem.Ucz samodzielnego zasypiania

Każdy z nas wybudza się w nocy wiele razy, nie zdając sobie z tego sprawy. Dzieje się tak, kiedy przechodzimy z fazy snu głębokiego do lekkiego. Dorosły zmienia wtedy pozycję ciała i natychmiast zapada w sen. Niemowlę również wybudza się w nocy. Nie może jednak zasnąć, bo czuje, że coś jest nie tak: nie śpi już w objęciach mamy albo nie ma w buzi smoczka.

Dziecko zaczyna domagać się płaczem tego, co kilka godzin temu wyciszyło je i uśpiło. Aby ułatwić maluchowi przesypianie nocy, spróbuj nauczyć go samodzielnego zasypiania - nawet jeśli będzie to związane z chwilowym marudzeniem lub płaczem smyka. Jak to zrobić? Kładź malca do snu zawsze w tym samym miejscu oraz w takich samych warunkach, w jakich będzie się budził.

Kiedy zobaczysz, że podczas karmienia dziecko przymyka oczy, delikatnie obudź je (np. łaskocząc w stópkę) i odłóż do łóżeczka, zanim mocno zaśnie. Pamiętaj, że smyk potrafi znaleźć własny "patent" na zasypianie. Niektóre niemowlęta usypiają z pieluszką w rączce, inne z kciukiem w buzi. Zaakceptuj wybrany przez maluszka sposób - dzięki niemu dziecko poczuje się bezpiecznie, uspokoi, a potem szybko zaśnie. Podaj malcowi sycącą kolację

Po 6. miesiącu maluch jest gotowy do tego, by przespać noc bez pobudek na karmienie. Ma już na tyle duży żołądek, że jest w stanie najeść się na zapas. Jeśli maleństwo jada jeszcze w nocy, najpewniej budzi się, bo ma nawyk uspokajania się przy piersi mamy. Aby ograniczyć liczbę nocnych pobudek na karmienie, podawaj niemowlęciu bardziej sycące kolacje. Jeśli karmisz piersią, postaraj się, by wieczorne karmienie trwało dłużej. Półroczne dziecko może dostać przed snem mleko modyfikowane z dodatkiem kleiku ryżowego lub gęstą kaszkę smakową, która na dłużej wypełni mu brzuszek. Starszemu niemowlęciu możesz podać gotowy posiłek ze słoiczka. Jeśli chcesz, by szkrab wstawał rano nieco później, zacznij przesuwać stopniowo porę ostatniego karmienia. Dzięki temu dłużej się wyśpisz w nocy.

Starszy smyk - powinien spać do 13. godzin na dobę

Dzieci, które skończyły już pierwszy rok życia, powinny mieć już stały rytm snu i czuwania. W tym okresie niektóre maluchy rezygnują z dwóch krótszych drzemek na rzecz jednej, nawet dwugodzinnej. Większość dzieci bez protestów zasypia w dzień i potrafi przespać całą noc. Niestety, innym nie przychodzi to tak łatwo. Jeśli twój brzdąc należy do nocnych marków, masz jeszcze szansę to zmienić. Dzięki kilku wskazówkom i własnej konsekwencji uporasz się z bezsennymi nocami. Oto najczęstsze problemy ze spaniem u dzieci i rady, jak je pokonać.

Problem: Brzdąc zasypia tylko na rękach

Rozwiązanie: Najwyższy czas zmienić zwyczaje smyka - z czasem będzie on coraz cięższy i noszenie go na rękach stanie się dla ciebie kłopotliwe. Jeśli smyk nadal chce być noszony, najwyraźniej bardzo potrzebuje bliskości rodziców. Czułość możesz jednak okazywać dziecku także w inny sposób. Zamiast usypiać je w swoich objęciach, wypróbuj inne metody. Kiedy będzie leżało w łóżeczku, rób mu lekki masaż brzuszka, głaszcz je, trzymaj za rączkę, śpiewaj ulubione kołysanki. Dopóki nie zaśnie, bądź przy nim i staraj się zaspokoić jego potrzebę bliskości, by maluch nie poczuł się odrzucony.

Problem: Smyk budzi się kilka razy w nocy

Rozwiązanie: Maluszek prawdopodobnie nie opanował jeszcze umiejętności samodzielnego zasypiania. Spróbuj zastosować nasze wskazówki dotyczące usypiania (patrz ramka niżej), a jeśli to nie pomoże, wypróbuj jedną z metod proponowanych obok. Częstą przyczyną nocnych pobudek u dzieci w tym wieku bywa także nadmiar snu w dzień.

Być może warto zredukować malcowi liczbę drzemek albo skrócić jedną np. do godziny. Smyka trzeba wtedy wybudzić, a potem zająć zabawą. Jeśli maluch zaczyna płakać w nocy, nie wyjmuj go z łóżeczka, nie rozmawiaj z nim, nie podawaj mu "na lepszy sen" ciepłej herbatki lub mleka. Pogłaszcz go po pleckach albo zaśpiewaj mu cicho kołysankę. Postępuj w ten sam sposób przez kilka dni, a problem powinien zniknąć.

Problem: Dziecko śpi tylko ze smoczkiem w buzi 

Rozwiązanie: Każde dziecko przychodzi na świat z odruchem ssania - to wrodzony instynkt, dzięki któremu brzdąc potrafi zaspokoić głód i potrzebę bezpieczeństwa. Ssanie smoczka wycisza i usypia szkraba, niestety, maluszek szybko uzależnia się od usypiania z taką pomocą i trudno go potem od tego odzwyczaić. Jest to jednak możliwe! Kiedy dziecko, ssąc smoczek,delikatnie wyjmij smoczek z jego buzi.

Początkowo brzdąc z pewnością będzie protestował, z czasem jednak znajdzie inny sposób na wyciszenie. Starszemu smykowi możesz wytłumaczyć, że smoczka potrzebują teraz inne dzieci, które są jeszcze małe. Wieczorem, kiedy maluch będzie szedł spać, połóż uspokajacz pod poduszkę. Lepiej nie niszcz go albo nie "gub" na spacerze, bo brzdąc w tym wieku już dobrze wie, że można go odkupić.

Problem: Maluch odwleka moment położenia się do łóżka

Rozwiązanie: Częstym błędem pracujących rodziców jest przeciąganie zabaw z dzieckiem do późnych godzin wieczornych. Wracająca po całym dniu pracy mama czuje, że spędza z maluchem mało czasu i chce mu to zrekompensować, bawiąc się z nim do późnej nocy. W weekendy pozwala dziecku spać w swoim łóżku, ogląda z nim do późna bajki, burząc w ten sposób codzienny rozkład dnia smyka. Jeśli chcesz, by maluch dobrze spał, szanuj jego codzienny rytm dnia. Nawet najmniejsza zmiana może spowodować kłopoty z zasypianiem.

Problem: Kilkulatek budzi się z krzykiem w nocy 

Rozwiązanie: Przed ukończeniem 2. roku życia dzieci zaczynają śnić. Zły sen może wystraszyć malucha, ponieważ nie odróżnia on snu od rzeczywistości i bardzo intensywnie przeżywa swoje "senne" przygody. Koszmary senne pojawiają się najczęściej w drugiej fazie snu, po godzinie 2.00 w nocy. Jeśli dziecko obudzi się z powodu koszmaru, pozwól mu opowiedzieć sen i zostań przy nim, dopóki smyk nie zaśnie.

Jeśli brzdąc boi się potwora, zapal światło i wspólnie przeszukajcie pokój. Okaż dziecku troskę i zrozumienie. Maluchom miewającym złe sny często pomagają rytuały, którymi można je zażegnać. Warto np. położyć w łóżeczku brzdąca pluszaka, który będzie chronił maluszka w ciągu nocy. Koszmary senne mogą być także związane z oglądaniem przez dziecko przed snem zbyt emocjonujących bajek. Zadbaj więc o wieczorne wyciszenie malucha. Aby smyk czuł się bezpiecznie, możesz opowiedzieć mu specjalnie wymyśloną na tę okazję historyjkę o dobrych stworzonkach, które wyganiają złe sny.


Konsultacja: Helena Turlejska-Walewska, psycholog dziecięcy, terapeuta. Tekst: Agnieszka Góra

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy