Reklama

Komunijny przepych

Pierwsza Komunia Święta to głębokie przeżycie duchowe, a jednocześnie najważniejszy sakrament, jaki może przyjąć chrześcijanin. Piękna ceremonia jest też okazją do wielu wzruszeń i zgromadzenia w jednym miejscu wszystkich ważnych dla dziecka osób. Niestety, z biegiem lat uroczystość, przynajmniej w niektórych rodzinach, traci swój religijny charakter.

9-latka podjeżdżająca pod kościół kilkunastometrową limuzyną wyposażoną w jacuzzi? Albo iście baśniową karocą zaprzężoną w dwa konie? Takich widoków się nie zapomina. Wierni zgromadzeni przed świątyniami w Gliwicach i Ostrowie Wielkopolskim przecierali oczy ze zdumienia. Niektórzy byli pod wrażeniem, inni nie kryli oburzenia pytając, jak mogły się poczuć inne dzieci, zwłaszcza te, które przyjechały komunikacją miejską?

Wyzwaniem i obciążeniem dla domowego budżetu jest organizacja przyjęcia. Średni koszt takiego przedsięwzięcia, jeśli zdecydujemy się na uroczysty obiad w restauracji dla kilkunastu osób to ok. 2000 złotych. A to przecież niejedyny wydatek.

Reklama

Choć w wielu polskich parafiach jako strój komunijny obowiązują skromne alby, zdarzają się też miejsca, gdzie rodzice mają dowolność w kwestii ubioru swoich pociech. Dlatego nierzadko suknie dziewcząt do złudzenia przypominają stroje panien młodych, różnią się tylko rozmiary. Przyjęcia komunijne coraz częściej przywodzą na myśl te weselne. Mają nawet podobną oprawę muzyczną. Pamiętacie rytuał zaplatania warkoczyków na noc przed wielkim dniem? To już przeżytek! Teraz w dniach poprzedzających święto wykonuje się próbne fryzury, a nawet przykleja tipsy! Po co dziecku sztuczne paznokcie? Podobno przydają się wtedy, gdy te prawdziwe są poobgryzane i nieestetyczne. Wszak zbliżenia na złożone do modlitwy dłonie to obowiązkowy kadr podczas sesji w kościele. Ale to jeszcze nic! Prawdziwym przebojem są operacje plastyczne fundowane kilkulatkom, polegające na korekcji odstających uszu. Najwięcej zapisów na takie zabiegi przypada na okres okołokomunijny. Czasem na ten cel przeznaczane są pieniądze z komunijnych prezentów.

Prezenty? Mówi się, że powinny być symboliczne i podkreślać religijny charakter tego wyjątkowego dnia. Dawniej szczytem zbytku był rower górski. Czasy jednak się zmieniły. A poczciwe zegarki są wypierane przez smartwatche. Dziś "w dobrym tonie" jest sprezentować uczniowi trzeciej klasy także quada, drona, tablet, smartfon, laptopa bądź po prostu, wypchaną kopertę.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy