Reklama

Każde dziecko jest kreatywne. Do pewnego momentu

Odważne w wyrażaniu swoich poglądów, samodzielne w myśleniu, zaradne, pomysłowe, ciekawe nowych aktywności i wyzwań - o takim dziecku mówi się "na pewno sobie w życiu poradzi". Jak określić je jednym słowem? Jest po prostu twórcze, a kreatywność, w trudnych i szalenie zmiennych realiach XXI wieku to bardzo cenna umiejętność. Wbrew obiegowym opiniom nie jest jednak domeną wybrańców. Każdy się z nią rodzi, nie każdy jednak rozwija ją we właściwy sposób.

Wszystkie osoby, które osiągnęły spektakularny sukces w ostatnich dziesięcioleciach łączy jedno - są niezwykle kreatywne. Co to oznacza? Osoby twórcze cechuje nieszablonowe myślenie, innowacyjność, pasja odkrywania i odwaga, by wdrażać niespotykane wcześniej rozwiązania, wreszcie elastyczne podejście do szybko zmieniającej się rzeczywistości.

To dzięki tym umiejętnościom Bill Gates, Steve Jobs czy Mark Zuckerberg dokonali globalnej cywilizacyjnej rewolucji. Choć trudno w to uwierzyć - każdy z nas mógłby być na ich miejscu. Jak to możliwe? Z badań nad ludzkim mózgiem wynika, że każde dziecko rodzi się z ogromnym potencjałem kreatywności. Niestety w procesie "edukacji" w znacznym stopniu go zatraca.

Szkoła niszczy kreatywność dziecka



Tę tezę udowadnia Erwin Wagenhoffer, twórca głośnego filmu pt. "Alfabet", prezentowanego podczas ostatniego festiwalu PLANETE+ DOC. Reżyser przywołuje szokujące dane: z badań wynika, że aż 98 proc. dzieci po urodzeniu ma IQ na poziomie bliskim geniuszu, jednak po ukończeniu szkoły zaledwie 2 proc. z nich utrzymuje swój iloraz inteligencji. W czym tkwi problem? Dlaczego dzieci zamiast się rozwijać, tracą swoje fenomenalne zdolności?

Reklama

Zdaniem filmowca winę za to ponosi standaryzowana edukacja, oparta na współzawodnictwie i ocenie dzieci, kształtująca u nich szablonowe myślenie, zabijająca dziecięcą kreatywność i wyobraźnię.

Jak wspierać dziecięcą kreatywność?

Jak zatem wychować dziecko, by miało odwagę wychodzić poza schematy i umiało poradzić sobie z wyzwaniami, które szykuje dla niego współczesny świat? Coraz więcej rodziców ma świadomość, że dziecko uczy się już od pierwszych dni życia, a od urodzenia do 6 roku jego mózg jest najbardziej chłonny. Nigdy potem nie przyswaja wiedzy tak szybko i z taką łatwością. Stąd nie czekając na początek edukacji w szkole, starannie wybierają przedszkole - takie, które da dziecku szansę, by nauka stała się fascynującą przygodą.

Najnowsze wyniki badań z zakresu psychologii i pedagogiki dziecięcej pokazują, że najlepszą metodą na wspieranie rozwoju dziecka jest dostarczanie mu jak najbardziej zróżnicowanych bodźców i wprowadzanie nowej wiedzy w naturalny dla niego sposób, czyli poprzez zabawę. 

Jednocześnie należy malucha zachęcać do odkrywania świata w praktyce tj. poznawania nowych pojęć i zjawisk poprzez osobiste ich doświadczanie. Ważną rolę odgrywa nauka języków obcych, która pobudza wiele obszarów mózgu i aktywizuje m.in. te odpowiedzialne za dokonywanie wyborów, a także - o czym rzadko się mówi - kontakt ze sztuką.

Początki edukacji są bardzo ważne

- Nieustanne eksperymentowanie, wielojęzyczność, a także obcowanie z różnymi formami sztuki to czynniki pobudzające dziecięcą wyobraźnię. Dlatego wszystkie te elementy znalazły się w naszym autorskim programie nauczania - mówi Katarzyna Eljasz, kierowniczka przedszkola MyVinci, stosującego niestandardowe jak na polskie warunki, metody. Już od progu czuć w nim artystyczny klimat: na ścianach wiszą reprodukcje znanych obrazów, a w tle słychać muzykę klasyczną.

- Badania prof. Alfreda Tomatisa i innych naukowców potwierdzają, że dzięki wyjątkowym właściwościom muzyki klasycznej dochodzi do harmonizacji i integracji rytmu pracy serca i mózgu, a także poprawy aktywności sensomotorycznej, koncentracji i pamięci. - wyjaśnia Eljasz.

Sztuka uruchamia w dziecku jego twórcze podejście, a jak powiedział Göran Krantz założyciel Instytutu Badawczego Rytmiki (Research Institute for Eurythmy): "Moment tworzenia to narodziny własnego ja. W procesie tworzenia, w dialogu ze światem urzeczywistniają się emocje i przeżycia. Twórczość dziecka wpływa na całe jego późniejsze życie i zaangażowanie".

Często szukamy bardzo skomplikowanych sposobów i metod, by pomóc dzieciom wejść w dorosłe życie pewnym krokiem. Zapominamy, że rodzą się z niezwykłym potencjałem, a naszą rolą jest tego nie zaprzepaścić. To, czy dziecko odkryje i rozwinie swoje talenty, czy nauka stanie się  pasjonującą przygodą czy też mozolną i nudną pracą decyduje się już w pierwszych latach życia.



INTERIA.PL/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy