Reklama

Już bez brody na stole - jest siedzonko BabySmart

Dwuletnie dziecko często protestuje, kiedy rodzice próbują posadzić je w wysokim krzesełku. A o przypięcie malucha pasami wybucha kolejna awantura...

I nic dziwnego. W tym wieku dzieciaki chcą być samodzielne - siedzieć razem z dorosłymi i jeść tak, jak oni. Ale gdy maluch siedzi na zwykłym krześle, ma brodę na wysokości blatu lub musi przy nim klęczeć, więc albo wraca do swojego wysokiego krzesełka, albo rodzic rezygnuje z nauki dobrych manier przy stole i biega za malcem z łyżką w ręku...

Nasze mamy i babcie też miały swoje sposoby, niestety nie zawsze skuteczne i wygodne. Dzisiaj mamy wygodniejsze i praktyczniejsze rozwiązanie - siedzonko BabySmart. To doskonały pomysł dla maluchów, przedszkolaków i drobnych dzieci w wieku szkolnym.

Reklama

Na siedzonku dziecko siedzi przy stole dużo wyżej. Dlatego lepiej je, rysuje i pisze. W jednej chwili staje się równorzędnym partnerem dla dorosłych. Ma lepszy widok i do wszystkiego dosięgnie.

Nakładki na krzesło nie trzeba montować ani przypinać, wystarczy położyć ją na krześle a ona pod ciężarem dziecka przywiera do siedzenia. Idealnie sprawdza się na krzesłach lub ławkach o gładkiej powierzchni - na przykład z drewna, tworzywa sztucznego lub skóry. Można jej bez obaw używać na krzesłach z wyściełanym siedzeniem lub całkowicie pokrytych tkaniną, wówczas siedzonko nie będzie się ślizgać.

Dziecko szybko nauczy się samo wchodzić na siedzonko i samodzielnie z niego schodzić. Nakładka jest bardzo lekka (tylko 900 gramów), więc maluch wędruje z nią po całym mieszkaniu i kładzie tam, gdzie ma ochotę - nie tylko na krzesła, ale też na zimną podłogę. To jego własny, mały azyl.

Zobacz film, jak dwulatek doskonale radzi sobie z siedzonkiem BabySmart:

Producent dodaje do siedzonka wygodną torbę podróżną. W niej łatwo zabrać podkładkę na wakacje, do babci, restauracji, fryzjera czy do teatru, wszędzie tam, gdzie maluch potrzebuje siedzieć wyżej.

Nakładkę stworzyła amerykańska projektantka Diane Zissu. Jako matka trójki dzieci dokładnie wiedziała, czego szuka i co lubią maluchy. Dlatego wybrała specjalny materiał - Cooshee. To elastyczna pianka z gładką i ciepłą "skórką". Dzięki niej podkładka jest miękka jak poduszka a jednocześnie stabilna. A co z utrzymaniem czystości? To proste - wystarczy tylko przetrzeć ją szmatką.

Siedzonko BabySmart

to niezwykle proste a jednocześnie genialne rozwiązanie. Daje dzieciom nie tylko więcej niezależności, ale sprawia, że ich codzienne życie jest znacznie łatwiejsze przez kilka lat. Pewnie dlatego BabySmart zdobyło tak wiele nagród. Już tydzień po wprowadzeniu na rynek europejski, podczas Targów FOR KIDS 2010 w Pradze, jury przyznało siedzonku nagrodę GRAND PRIX za najlepszy produkt dla dzieci. Głównymi kryteriami wyboru był niekonwencjonalny pomysł, wzór, wyjątkowa jakość w przystępnej cenie, bezpieczeństwo i spełnienie surowych norm wymaganych dla produktów przeznaczonych dla dzieci.

Więcej informacji, zdjęcia i filmy na www.babysmart.pl

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy