Reklama

Czy umiesz stawiać granice?

Jeśli chcesz sprawdzić, czy udało ci się opanować tę niezbędną każdemu rodzicowi sztukę, rozwiąż nasz test.

Na czym polega stawianie dziecku granic? - To po prostu jasne określanie zasad, których smyk ma przestrzegać. Maluch musi wiedzieć, co i kiedy wolno mu zrobić, co robić powinien, a co jest absolutnie zabronione. Takie reguły porządkują świat malca i dają mu poczucie bezpieczeństwa - mówi Helena Turlejska-Walewska, psycholog dziecięcy. Warto wprowadzać je jak najwcześniej. - Dziecko zaczyna rozumieć zakazy już w okolicach pierwszych urodzin - dodaje ekspert. Nie każdemu z nas stawianie granic przychodzi z łatwością. Wiele zależy od naszej osobowości, asertywności, tego, czy potrafimy być konsekwentni. Określ swoje predyspozycje i skorzystaj z naszych podpowiedzi.

Reklama

Odpowiedz na pytania, wybierając jedną możliwość: A, B lub C.

1. Wychodzicie z domu, a twój dwulatek nie pozwala założyć sobie butów. Co robisz?

A Opowiadasz o pięknych miejscach, w które pójdziecie. Gdy to nie działa, a smyk zaczyna płakać coraz głośniej, poddajesz się i zostajesz z nim w domu.

B Spokojnie pokazujesz dziecku dwie pary bucików i pytasz: "Które dziś wolisz? Te niebieskie jak niebo, czy zielone jak trawa?".

C Przytrzymujesz dziecku nóżki, żeby cię nie kopnęło, wciągasz mu buty i wynosisz malca na dwór.

2. Jesteście na zakupach. Malec chce decydować, jakie produkty włożycie do koszyka. Gdy nie pozwalasz, histeryzuje. Jak zareagujesz?

A Jak zwykle spłoniesz ze wstydu i postarasz się jak najszybciej wyjść ze sklepu.

B Mówisz dziecku: "Ja będę wybierać, a ty wkładać do koszyka". I pokażesz mu, po jaki deserek albo szampon ma sięgnąć. Uwielbia to robić!

C Powiesz zdecydowanie: "Mama wybiera sama" i zabierzesz mu z rączki jogurt, po który sięgnął.

3. Na placu zabaw twoje dziecko zabiera foremkę do robienia babek z piasku rówieśnikowi i absolutnie nie chce jej oddać. Co robisz?

A Namawiasz mamę tego dziecka, żeby odsprzedała ci foremkę. Jeśli się nie zgadza, prosisz ją o adres i obiecujesz, że odniesiesz foremkę, gdy twój maluch zaśnie. Wszystko po to, by tylko nie dopuścić do jakiejś awantury w piaskownicy.

B Tłumaczysz dziecku, że tak nie wolno. Mówisz: "To nie jest twoja foremka, dlatego nie możesz jej zabierać". Jeśli to nie działa, próbujesz odwrócić uwagę malca, sadzając go na huśtawce, i ukradkiem oddajesz foremkę właścicielowi.

C Stanowczo oznajmiasz: "Jeśli nie oddasz foremki, natychmiast wracamy do domu". Dziecko wie, że nie żartujesz, więc posłusznie oddaje ci foremkę.

4. Brzdąc nie może zasnąć. Mówi, że boi się potwora, który mieszka pod łóżkiem, chce, żebyś spała z nim, chociaż śpi już sam. Zgadzasz się na to?

A Tak, od razu kładę się do łóżka z maluchem, choć czuję, że on w ten sposób chce na mnie wymusić wspólne spanie.

B Mówisz smykowi, że rozumiesz jego strach, bo jak byłaś mała, też bałaś się potworów. Proponujesz, że zapalisz nocną lampkę. Trzymasz malca za rękę i tulisz go, dopóki nie zaśnie.

C Mówisz: "Nie bądź tchórzem, tylko kładź się spać!" i wychodzisz z pokoju.

5. Twój maluch niedawno zaczął chodzić. Nagle zauważasz, że zbliża się do kuchenki, na której gotuje się zupa. Jak reagujesz?

A Podbiegasz do niego i bierzesz na ręce. Drżącym głosem mówisz, że prawie przez niego dostałaś zawału, że nie wolno tak denerwować mamusi. Przytulasz smyka i zasypujesz go całusami z radości, że nic złego się nie stało.

B Szybko podchodzisz, odsuwasz go od kuchenki i mówisz: "Tu nie wolno się bawić, idziemy do pokoju" i wynosisz go z kuchni.

C Podbiegasz do niego, chwytasz mocno i dajesz klapsa, krzycząc: "Nigdy więcej nie zbliżaj się do kuchenki!".

Tutaj znajdziesz rozwiązanie testu!

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy