Reklama

Śpiąca królewna

Niskie ciśnienie to najczęstsza przypadłość młodych kobiet i dorastających dziewcząt. Tak się składa, że czasem zostaje z nami, odporna na upływ lat.

Mężczyznom w każdym wieku hipotonia też nie jest obca. Życie z bardzo niskim ciśnieniem wcale nie jest łatwe. Śpiąca królewna to jedno z najładniejszych skojarzeń jakie się pojawia na określenie kobiety z taką przypadłością.

Lekarze i portale internetowe straszą zazwyczaj konsekwencjami zbyt wysokiego ciśnienia. Hipotonia dotyczy zaledwie 2 proc. populacji, stąd temat jest traktowany po macoszemu. A jednak znam osoby, które się z tym męczą. Jesienią, gdy zmrok zapada coraz wcześniej, senność bywa trudna do opanowania.

Niskie ciśnienie teoretycznie nie zagraża życiu, za to skutecznie pogarsza samopoczucie. Niby nie trzeba się nim przejmować - do czasu. Jeśli jest przyczyną zawrotów głowy, omdleń, mroczków przed oczami - wtedy konieczna jest wizyta w gabinecie lekarskim.

Reklama

Co możemy zrobić?


O hipotonii, niedociśnieniu tętniczym, można mówić wtedy, gdy jego wartość nie przekracza 90/60 mm Hg u kobiet i 100/70 mm Hg u mężczyzn. Kawa? Owszem może być doraźnym rozwiązaniem. Jednak, uwaga! Organizm bardzo szybko przyzwyczaja się do kawy i jeśli pijemy ją regularnie, przestaje być skuteczna. Może zarezerwujmy sobie ten napój na wyjątkowe dni, wtedy przyniesie oczekiwany efekt. Oczywiście myślę tu o prawdziwej kawie.

Zdrowa sól?

Gdy dokucza nam niskie ciśnienie możemy je szybko podnieść, zjadając posolonego pomidora. Sól ma bardzo złą prasę. Jednak są sytuacje, w których nie ma sensu się jej wystrzegać. To nie jest trucizna. Oczywiście jak zawsze decyduje dawka. Zaleca się, aby dorosły człowiek nie zjadał jej więcej niż 4-5 gramów na dobę, czyli płaską łyżeczkę. Wydaje się, że to dużo? Pamiętajmy, że sól jest wszechobecna. Jest najtańszym i dlatego najbardziej powszechnie stosowanym konserwantem. Jest obecna w chlebie, jogurtach, ciastach, ciastkach i ciasteczkach. Jeśli nie zjadasz takich "delicji", odrobina soli  przy niskim ciśnieniu może zdziałać cuda. Ratunkiem jak zawsze okazuje się woda. Tym razem proponuję wypić duszkiem 2 szklanki. Jak twierdzą uczeni, w ten sposób możemy podnieść ciśnienie o 20 mmHg w 20 minut.

Regularna aktywność fizyczna pozwala na utrzymanie zgrabnej sylwetki i wspiera w unormowaniu ciśnienia krwi. Niskociśnieniowcom zdecydowanie odradzam picie herbatek z pokrzywy i soku ze świeżych ogórków. Zarówno pokrzywa jak i ogórki mogą obniżyć ciśnienie. Naturalnie obniżają ciśnienie również czosnek, cebula i żurawina. Masz niskie ciśnienie? Zwróć uwagę na te produkty.

Kluczem do zdrowia, a w tym optymalnego poziomu ciśnienia tętniczego, jest dobry sposób odżywiania ciała. Małe, regularne posiłki będą pomocne w utrzymaniu ciała w dobrej kondycji. Proponuję włączyć do jadłospisu sezonowe warzywa i owoce, najlepiej surowe lub w postaci świeżo wyciskanych soków. To nie odkrywanie Ameryki - od zawsze wiadomo, że zdrowie rozpoczyna się w kuchni, nie w aptece. Mamy wpływ na to, w jakiej formie jest nasze ciało. Szkoda życia na wymówki, poszukajmy sposobów na zdrowie!  


Ewa Koza, dietetyk, autorka bloga mamsmak.com, MAM s’MAK na życie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: niskie ciśnienie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy