Reklama

Sztuka komunikacji. Przepis na rozmowę w związku

Wiele związków rozpada się z banalnej przyczyny. Otóż, ludzie bliscy często nie potrafią się ze sobą komunikować, co nakręca spiralę trudnych emocji.

Jak w takim razie rozmawiać, aby nasza intencja była właściwie zrozumiana przez partnera? Nie jest to zadanie łatwe, ale możliwe. Na początek proponujemy małą ściągę, a z czasem wejdzie wam ten schemat w nawyk.

1. Zastanówmy się na celem, co chcemy osiągnąć? Jeśli odczuwamy gniew, to nie rozpoczynajmy wówczas rozmowy. To nigdy nie kończy się dobrze.

2. Aby taka rozmowa miała sens, a w zasadzie, aby w ogóle się odbyła potrzebna jest zgoda obu stron. Małżonkowie muszą się na nią zgodzić, być na nią gotowi. Można wcześniej uzgodnić termin, godzinę i poprosić współmałżonka o taką rozmowę. Jeśli będziemy próbować robić to "z zaskoczenia" a temat będzie trudny - efekt z pewnością nie będzie zadowalający, o ile w ogóle uda się taką rozmowę rozpocząć.

Reklama

3. Przygotujmy "scenografię". Możne warto wyjść na spacer - oczywiście przy sprzyjającej pogodzie, ale można równie dobrze zostać w domu. Stwórzmy nastrój, może niech to będzie kolacja przy świecach? Na pewno wyłączmy wszystkie sprzęty elektroniczne (telewizor, radio, telefony, itd.)

4. Zadbajmy o intymność - chcemy czuć się swobodnie i otwarcie, nie pomogą w tym świadkowie, ani świadomość, że ktoś podsłuchuje pod drzwiami.

5. Zapewnijmy sobie wystarczająco dużo czasu (łatwiej o to, gdy rozmowa będzie z góry umówiona). Ważne, żeby się nigdzie nie spieszyć, aby nie rozmawiać pod presją czasu. Spokojnie, bez pośpiechu, czy limitu czasowego. I bez stresujących spraw na głowie (np. wyjazd następnego dnia, pilna sprawa do załatwienie itd.)

6. Używajmy formy JA - wypowiedź ma wówczas charakter poziomy, czyli między dwiema równymi sobie osobami. Gdy rozpoczynamy zdania od TY - wypowiedź ma charakter pionowy: jedna osoba uważa się za bardziej wartościową od drugiej. Mówmy o swoich uczuciach, unikajmy wydawania sądów o naszym partnerze i nie stosujemy uogólnień. Najlepiej pamiętać o wszystkich 6 zasadach rozmowy w związku.

7. Unikajmy ranienia emocjonalnego. Nie odnośmy się do spraw, na które nasz współmałżonek nie ma wpływu lub o których wiemy, że zawsze wspomnienie o nich go rani (np. cechy fizyczne, ułomności, rodzina, wydarzenia z przeszłości).

8. Mówmy zarówno o rzeczach pozytywnych, jak i negatywnych. Mówmy o rzeczach do zmiany, czy do naprawy, ale zawsze w kontekście tego wszystkiego co jest dobre i za co można być wdzięcznym. Nie zapominajmy o Kanapce motywacyjnej.

9. Bądźmy wrażliwi i otwarci. Starajmy się zrozumieć drugą stronę, jej potrzeby, uczucia, motywy postępowania, a nie starajmy się jej zmieniać. Wykazujmy dobrą wolę i cierpliwość.

10. Zróbmy postanowienia, zobowiązania na najbliższą przyszłość. Dążmy do wspólnych rozwiązań.

S.Covey "7 nawyków szczęśliwej rodziny", 2003

J.Pulikowski "Ewa czuje inaczej", 2001

Dla Interia.pl: autorki bloga PsychologiaPrzyKawie.pl


Psychologia przy kawie
Dowiedz się więcej na temat: psychologia | związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy