Reklama

On był królewiczem, a ona królewną... czyli bajki o dzieciach narcystycznych matek

Mówi, że kocha je całym sercem i oddałaby za nie wszystko, ale... Ma się wrażenie, że uwielbia i kocha je szczególnie, kiedy inni podziwiają jej dziecko za to, jakie jest piękne, mądre i wyjątkowe. Co więcej, zrobi wiele, by tej wyjątkowości mu przydać.

Uwielbia chwalić się jego osiągnięciami i zdolnościami - tym, jak szybko zaczęło chodzić, a potem - czerwonym paskiem w szkole, kierunkiem studiów, które wybrało prawdopodobnie pod jej presją i każdym jego sukcesem zawodowym. Żyje jego życiem, lśni jego blaskiem, a złości się i obraża - kiedy dziecko nie spełnia jej oczekiwań. Kocha warunkowo, bo jej też nie nauczono, że istnieje inny rodzaj miłości... Taka może być narcystyczna matka.

Córka, jako przedłużenie siebie



Jeśli to córeczka, będzie miała od dziecka pełną szafkę ciuszków i bucików na każdą okazję - oczywiście firmowych, nie tylko dlatego, że są bardziej trwałe. Narcystyczna matka będzie ją traktowała jak małą księżniczkę - być może dlatego, że sama chciała nią kiedyś być, a nigdy się tak nie czuła. Nie dopuszcza bowiem, że ta mała księżniczka to jednak osobny, indywidualny byt, mały człowiek z własnymi potrzebami, niekoniecznie takimi, jak jej własne.

Błędnie zakłada, że córka powinna być taka jak ona, chcieć tego, czego i ona pragnęła, cieszyć się tym, czym i ona by się cieszyła. Traktuje ją bowiem, jak przedłużenie samej siebie i za jej pomocą realizuje własne, niespełnione marzenia i cele. Jeśli córka nie spełnia jej oczekiwań, co więcej, buntuje się i za wszelką cenę stara ujawnić własne ja - wystawia miłość narcystycznej matki na ciężką próbę...

Reklama

Syn wypełnił cały jej świat

Jeśli to syn, prawdopodobnie będzie dla niej najwspanialszym mężczyzną na całym świecie, a kiedy dorośnie stanie się jej przyjacielem, powiernikiem, opiekunem. Jego rolą będzie spełnianie oczekiwań, pragnień i potrzeb narcystycznej matki, na które ona przecież zasługuje, a nie dostaje ich od żadnego mężczyzny. Żaden bowiem nie jest dla niej wystarczająco dobry, albo po prostu - miała pecha i nie spotkała takiego na swojej drodze.

Teraz jednak, nie jest jej już potrzebny, bo ma jego - najwspanialszego syna na świecie. I nawet jeśli w drugim pokoju spokojnie czeka na nią ten właściwy mężczyzna - partner czy mąż - na którego przelewać powinna określony rodzaj miłości, a z pewnością - większość swoich oczekiwań, dawno już przestała zwracać na niego uwagę. Syn wypełnił cały jej świat, oddałaby mu wszystko, ale i oczekuje - choć nieświadomie - wiele. Gdy ten dorośnie i postanowi - sam lub z pomocą kobiety, którą pokocha - odciąć pępowinę, to będzie cios w samo serce, a narcystyczną matkę zaleje uczucie złości i rozżalenia, niszcząc jej idealny, acz nieprawdziwy świat.

Matka, która skupia się na swoich uczuciach, nie na dziecka

Choć powyższe obrazy mogą się wydać nieco przerysowane, w otoczeniu każdej z nas znajdziemy kobietę, która do nich pasuje. Matkę, która zagarnia, zabiera przestrzeń, mylnie utożsamia uczucia i pragnienia dziecka z własnymi, pozostawiając w nim ślad na całe życie. Ten ślad to zazwyczaj niskie poczucie wartości i przekonanie, że na miłość trzeba sobie zasłużyć.

To również często uczucie permanentnej pustki i niezaspokojenia - bowiem narcystyczna matka nie skupia się na prawdziwych, emocjonalnych potrzebach dziecka, ale własnych. Jedno jest pewne, narcystyczną matką nie kierują złe pobudki, raczej złe doświadczenia, przez które sama nie nabyła prawidłowego obrazu siebie i nie doświadczyła bezwarunkowej miłości, którą mogłaby oddać własnemu dziecku.

Co czuje taka kobieta w odniesieniu do własnego macierzyństwa? Czy sprawia jej ono satysfakcję i od czego jest ona zależna? Na te pytania postanowiła odpowiedzieć jedna z naszych firmowych koleżanek w swojej pracy magisterskiej, której wyniki obiecała nam udostępnić zaraz po obronie.

Bez względu na to, czy rozpoznajecie w sobie pewne cechy narcystyczne, czy zupełnie nie, zachęcamy Was do wzięcia udziału w jej badaniu, w którym sprawdza, czy określone cechy kobiety wpływają na jej poczucie satysfakcji z macierzyństwa.

To pionierskie badania, a Wy możecie mieć w nich swój udział! Serdecznie zapraszamy do wypełnienia anonimowej ankiety na stronie: http://www.ebadania.pl/976f1d78ffd0c931


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: macierzyństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy