Reklama

Mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus

Nic tak nie podkreśla i nie uwypukla różnic między partnerami, jak pojawienie się na świecie ich dziecka. Faceci traktują to bardziej na luzie. Czy wiesz, dlaczego?

Odkąd zostałaś mamą, martwisz się przede wszystkim o swoje maleństwo. Czy nie za mało śpi, dlaczego dziś mniej zjadło niż wczoraj, czy prawidłowo się rozwija... Sprawy dotyczące twojej osoby czy ogólnie - życia poza dzieckiem - schodzą na nieco dalszy plan. Tymczasem twój partner wydaje się zupełnie nie rozumieć wszechogarniającej cię troski o maluszka. Masz wrażenie, że wszystko traktuje zbyt lekko... Ból brzuszka? Na pewno zaraz przejdzie. Podrzucanki pod sam sufit 3-miesięcznego niemowlaka? Po co panikować, to czysta radość dla dzieciaka! No tak, faceci chyba naprawdę są z innej planety... życie w odległych Światach Swego czasu furorę zrobiła książka Johna Gray'a pt: "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus". Autor dowodzi w niej, że mężczyźni nie lubią okazywać emocji, chcą sobie radzić z wszelkimi kłopotami sami, nie znoszą długich rozmów czy roztkliwiania się na sobą. Kobiety natomiast lubią roztrząsać problemy, mówić o nich, w potrzebie szukać wsparcia u bliskich. Nie dziwne więc, że te same sprawy, także dotyczące dziecka, mamy i ojcowie widzą zupełnie inaczej. I zupełnie inaczej je traktują. Sztuką jest, by z góry nie potępiać postawy partnera, tylko dostrzec w niej miłość i troskę o wspólnego malucha... nowa Szansa na zbliżenie Jak Gray opisał typowe zachowania obu płci, by czytelnik zrozumiał, co czuje inna osoba i dowiedział się, jak nie zaostrzać konfliktów, tak my prezentujemy wam kilka rodzinnych sytuacji i dwa podejścia do nich - "marsjańskie" i "wenusjańskie". Czas zbliżyć te dwa światy!

Reklama

Kryzys z malcem w roli głównej

O poranku

Tak działa mama:Twój malec otwiera rankiem jedno oko i zerka niepewnie wokół. Słysząc jakimś cudem ruch jego powieki, już sekundę później jesteś na nogach, pytając słodko, co zje na śniadanko...

Tak działa tata:Kochany urwis budził się dziś w nocy 13 razy. Czujesz się tak, jakby po twojej

głowie przejechał walec. Skoro malec wciąż leży, ty również dochodzisz do siebie, słuchając porannych wiadomości.

Maluszek płacze!

Tak działa mama: Maluszek płacze!!! Co mu może być?! Jest głodny? Zimno mu? Ma mokro? Gorączkuje? Nie martw się, maleństwo, mamusia metodycznie, punkt po punkcie, przejrzy

poradnik i znajdzie przyczynę rozpaczy...

Tak działa tata:Maluszek płacze! To chyba normalne u dzieci, prawda? Pobujam go, jak tylko wyłączę kompa... Nie bój nic, maleńki, tatuś raz dwa rozprawi się z tymi wszystkimi złymi ludźmi na ekranie!

Kochane maleństwo

Tak działa mama: Spójrz tylko na tego skarbka w moich ramionach... Mogłabym głaskać tą buzię cały dzień. Taka delikatna, mięciutka... Już samo patrzenie na te rumiane policzki to najlepsze SPA na świecie!

Tak działa tata:Popatrz na tego chłopaczka... Nawet się nie domyśla, że jego tata, Rekin Ostry Ząbek, zaraz chapsnie go w ten maluśki nosek i... wycałuje jak nikt nigdy dotąd! Wrrraaaaaa!

Spacer z maleństwem

Tak działa mama:Uwielbiam spacerki z moim słodkim maleństwem w nosidełku. A niech

wszyscy wokół widzą, że lubię być z nim blisko i że jest taki niesamowity! Jest między nami szczególna więź...

Tak działa tata: Uwielbiam, jak inne mamy maluchów patrzą na mnie, gdy spaceruję z naszym brzdącem. Niech widzą, że jestem naprawdę niesamowitym ojcem! Tak jest, uwaga, wchodzimy!

Mały brudasek

Tak działa mama:Mamusia mówiła, że nigdy nie bierzemy do rączek brudnych zabawek pieska. Fuj! A teraz idziemy umyć się - buzia, ręce, mydełko, może troszkę mleczka do ciała na dłonie... Super!

Tak działa tata:Mały, popatrz szybko na tatę z gumową kością Azora w zębach! A teraz spróbuj mi ją odebrać, używając tylko swoich wszystkich czterech ząbeczków! Hau, hau, wrrrr!

W restauracji

Tak działa mama:Kochanie, gdy już przyjdziemy do tej pięknej restauracji, proszę siedź

grzecznie przy stoliku. Nie krzycz, nie rozrzucaj jedzenia, nie zaczepiaj obcych ludzi. Mój mały, elegancki królewicz...

Tak działa tata:Kelner! Robimy zakłady? Stawiam stówę, że mój mały zdejmie ze ściany

tę gaśnicę w mniej niż 30 sekund. Co pan na to? To moja krew! Co będzie tak tylko tu siedział i siedział!

Edukacyjne zajęcia

Tak działa mama:Uwielbiam edukacyjne zajęcia dla malców w tym klubie. Jestem spokojna o dziecko, bo uczy się czegoś nowego i poznaje inne maluchy. Mogę robić notatki na temat zabaw i rozmawiać z innymi mamami.

Tak działa tata:Kocham zorganizowane zajęcia dla maluchów. Młody jest zajęty panią, ja mogę się chwilkę pobawić wyczesanymi autkami i kolejką, a potem mam święty spokój...

Wspólna zabawa

Tak działa mama:To bardzo nieładnie, kochani! Tak wyrywać z rączki kolegi zabawkę? Mój

synek ją wziął pierwszy, skarbie! Gdzie twoja mamusia? No już, nie płacz, podajcie sobie rączki. Jak słodko!

Tak działa tata:Hej, ty! Wiem, że masz dopiero trzy lata, ale widziałem, jak wyrywałeś z ręki mojemu synowi samochodzik! Obserwuję cię! I wiedz, że przenigdy nie zapomnę twojej twarzy...

Gotowanie

Tak działa mama: Godzinę gotowałam ten obiadek. Jest pełen odżywczych składników,

do tego wygląda szalenie apetycznie!Dlaczego nawet nie spojrzysz na niego? Jak mam cię namówić do jedzenia!?

Tak działa tata:Grzałem ten słoiczek w mikrofali prawie minutę, a ty, kochany, nawet nie spojrzysz na tę breję? No i dobra! Spróbujmy więc razem tej wczorajszej pysznej, zimnej pizzy...

Mały uparciuch

Tak działa mama:Proszę, przestań płakać! Wstań z tej podłogi natychmiast! Wszyscy teraz

gapią się na nas i myślą, że jestem złą mamą... W życiu już tu nie przyjdziemy na żadne zakupy, zobaczysz!

Tak działa tata:Myślisz, że te wrzaski robią na mnie wrażenie!? Zaraz sobie tu koło ciebie

usiądę i dopiero usłyszysz, co to znaczy naprawdę krzyczeć! A pani? Co pani tak patrzy? Zapraszam bliżej, do pomocy!

"Samolocik"

Tak działa mama: Czemu pokrzykujesz? Pewnie boisz się takich pieszczot? Mamusia zaraz

porozmawia z tatą, żeby przestał ci robić ten głupi "samolocik". Przecież niedawno jadłeś śniadanko!

Tak działa tata:W górę, w dół, w górę, w dół! Ten jumbo jet potrafi przebić się przez najgęstsze chmury! I nie zwracaj uwagi na te dziwne odgłosy, które wydaje twoja mama! Później spytamy, co chciała...

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: Wenus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy