Reklama

Mama trojaczków poprosiła o pomoc w sieci. Teraz musi robić grafik

Hayley samotnie wychowuje trojaczki. Szybko też doszła do wniosku, że nie daje sobie sama rady i w ciągu dnia, kiedy jej rodzice idą do pracy, potrzebuje pomocy. Nie stać ją na opłacenie opiekunki, dlatego umieściła na Facebooku prośbę. "Będę wdzięczna za wszelką pomoc" – napisała. Nie spodziewała się jednak, że jej apel spotka się z takim odzewem.

25-letnia Hayley urodziła w grudniu trzech synków: Rylana, Finna i Hogana - pisze portal Babble. Po porodzie w opiece nad trojaczkami pomagali jej rodzice, jej mama wzięła sobie nawet wolne. Jednak po miesiącu musiała wrócić do pracy.

- Kiedy przyszedł czas powrotu mamy do pracy, zdałam sobie sprawę, że potrzebuję pomocy w ciągu dnia w opiece nad maluchami- przyznała Hayley.

25-latka zdecydowała się umieścić na Facebooku prośbę. Ponieważ mieszka w niewielkiej społeczności na kanadyjskiej Wyspie Księcia Edwarda, miała nadzieję, że ktoś się zgłosi i będzie w stanie jej pomóc.

Reklama

- Liczyłam na jakąkolwiek odpowiedź. Nie spodziewałam się, że będzie aż tak liczna. Muszę wręcz zrobić grafik, w który wpisywali się chętni do pomocy- mówi.

Wśród ochotniczek do opieki nad trojaczkami znalazły się trzy siostry: Jenny, Alice i Anita. Każda z nich jest już babcią i wie, jak bardzo potrzebna jest pomoc młodej matkę.

Zdaję sobie sprawę, ile pracy jest przy jednym tylko dziecku, a co dopiero przy trójce- powiedziała Jenny.

Siostry przychodzą do Heyley, której wcześniej nie znały, i zajmują się jej chłopcami w każdą środę.

- To dla mnie żaden obowiązek. To dar. Jesteśmy razem, rozmawiamy, cieszymy się każdą wspólnie spędzoną chwilą, a przy okazji robimy coś pożytecznego - powiedziała Jenny w rozmowie z "CBS News". Przyszywane ciocie gawędzą sobie przy zmianie pieluszek, karmieniu, a nawet usypianiu maluchów. Twierdzą, że z każdym dniem coraz bardziej przywiązują się do chłopców.

Inni chętni do pomocy zorganizowali aukcje rzeczy używanych. Zebrane w ten sposób pieniądze przekazali samotnej matce trójki, która tygodniowo potrzebuje 250 pieluch na zmianę dla chłopców.

RMF24
Dowiedz się więcej na temat: TROJACZKI
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy