Reklama

Kaszak - jak powstaje i jak sobie z nim radzić?

Kaszaki to częste zmiany chorobowe. Nie stwarzają zagrożenia dla zdrowia lub życia, większe mogą być źródłem dolegliwości bólowych oraz stanowić problem natury kosmetycznej. Spotykane są równie często u kobiet, jak i u mężczyzn.

Mechanizm powstawania kaszaka opiera się na zablokowaniu ujścia mieszków włosowych i stopniowym gromadzeniem złuszczonych, zrogowaciałych komórek naskórka oraz sebum wydzielanego przez gruczoły łojowe. Początkowo zmiana jest niewielka. Następnie w miarę gromadzenia komórek i łoju powiększa się. 

Zwykle dochodzi do samoistnego pęknięcia torbieli z wypłynięciem cuchnącej, tłuszczowo - komórkowej treści. Zmiana może utrzymywać się przez wiele miesięcy, po pęknięciu lub mechanicznym usunięciu zawartości goi się w ciągu kilkunastu dni z pozostawieniem rożnej wielkości blizny. Gorączka, ogólne rozbicie oraz osłabienie nie są typowe dla kaszaka.

Reklama

Gdzie najczęściej lokalizują się zmiany?

Biorąc pod uwagę, iż kaszaki są ściśle związane z mieszkami włosowymi mogą być umiejscowione wszędzie tam, gdzie rosną włosy. Miejscami wolnymi od zmian są zatem powierzchnie dłoniowe rąk oraz podeszwy stóp.

A dlaczego niektóre osoby są bardziej podatne na rozwinięcie kaszaków niż inne?

Nie określono skłonności dziedzicznych do rozwoju kaszaków oraz nie wykazano związku określonych schorzeń ze zwiększonym ryzykiem ich powstawania.

Uważa się jednak, że wszelkie stany przebiegające z nadmierną produkcją i uwalnianiem łoju (jak np. łojotok samoistny lub spowodowany lekami),  związane ze wzmożonym rogowaceniem i złuszczaniem komórek naskórka w obrębie mieszków włosowych oraz blokadą ich ujścia (przede wszystkim dziedziczone jako cecha dominująca rogowacenie mieszkowe) zwiększają ryzyko powstania mnogich kaszaków.

Czy należy się bać kaszaków?

W praktyce kaszaki choć są bardzo częstym schorzeniem, nie stanowią istotnego zagrożenia dla zdrowia lub życia. Wyjątkiem są mnogie kaszaki zwłaszcza objęte stanem zapalnym wywołanym infekcją bakteryjną.

Do stanów mogących doprowadzić do zakażenia należą schorzenia przewlekłe utrudniające lokalny przepływ krwi w obrębie skóry i zaburzające prawidłowy metabolizm, jak cukrzyca lub przewlekła niewydolność nerek, ponadto niedożywienie oraz wyniszczenie, np. w przebiegu choroby nowotworowej.

Istotna jest również lokalizacja zainfekowanego kaszaka. Zlokalizowany w obrębie tułowia lub kończyn nie stanowi istotnego problemu. Z kolei ta sama zmiana ale umiejscowiona w skórze twarzy lub owłosionej skóry głowy stwarza zagrożenie szerzenia się zakażenia bakteryjnego w obręb oczodołów, zatok obocznych nosa lub centralnego systemu nerwowego.

Jak w takim razie należy skutecznie leczyć kaszaka?

Co prawda większość kaszaków to zmiany pojedyncze, zlokalizowane w obrębie tułowia i kończyn oraz wykazujące tendencję do samoistnego pękania z uwalnianiem tłuszczowej treści a następnie gojenia, to obecnie nie zaleca się wyczekiwania tego momentu. Wskazane jest nacięcie chirurgiczne oraz usunięcie treści z torbieli.

Zmiany bez cech infekcji bakteryjnej nie wymagają podaży miejscowej lub doustnej antybiotyków. Kaszaki mnogie, z cechami infekcji oraz zlokalizowane w obrębie skóry twarzy wymagają (oprócz nacięcia i drenażu) antybiotykoterapii doustnej.
Kaszaki są powszechnym problemem, nie są natomiast groźne. Warto uświadomić sobie kilka podstawowych zasad postępowania dzięki czemu unikniemy nieprzyjemnych powikłań pozornie łagodnego schorzenia.

Anna Lulińska


zdronet
Dowiedz się więcej na temat: kaszak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy