Reklama

10 rad, jak wyspać się z maleństwem

Pragniesz tego od czasu narodzin maluszka? Podpowiadamy, co robić, by marzenie o nocnym wypoczynku mogło się spełnić.

Przeciętne niemowlę przesypia około 14-16 godzin na dobę, natomiast dorosły człowiek, aby sprawnie funkcjonować, potrzebuje minimum 6 godzin snu. Skoro więc twój maleńki smyk śpi ponad dwa razy więcej od ciebie, to dlaczego ty chodzisz ciągle niedospana?

Przyczyn jest wiele: maleństwo ciągle wisi przy piersi, budzi się co godzinę, marudzi, domaga się twojej uwagi i bliskości... Można jednak osiągnąć kompromis między zaspokajaniem potrzeb brzdąca, a dbałością o własny odpoczynek. Poradzimy ci, jak to zrobić krok po kroku, by być szczęśliwą, pełną werwy, bo... wyspaną mamą.

Reklama

1. Weź malca do swojego łóżka

Choć niektórzy specjaliści twierdzą, że to niezbyt dobre rozwiązanie, praktykuje je i chwali sobie wiele mam, których maleństwa często się budzą. Jeśli twój maluszek płacze np. co godzinę, łatwiej będzie ci spać razem z nim, a w razie gdy się przebudzi, po prostu odsunąć koszulę i przystawić go do piersi. Nawet jeśli nie będzie głodny, twoja bliskość, bicie serca i zapach dadzą mu poczucie bezpieczeństwa i sprawią, że łatwiej zaśnie. Jeśli obawiasz się, że podczas snu mogłabyś przygnieść smyka, możesz kupić specjalny kokon dla dziecka (np. Cocoonababy), w którym możesz go kłaść obok siebie.

2. Postaw łóżeczko blisko siebie

Spanie razem z dzieckiem nie jest jednak rozwiązaniem na dłuższą metę - gdy smyk skończy 3-4 miesiące powinien już sypiać we własnym łóżeczku. Dobrze, by stało ono w pobliżu twojego łóżka, żebyś - chcąc go nakarmić - nie musiała przemierzać całego pokoju. A gdy maleństwo będzie popłakiwać, możesz po prostu przełożyć rękę przez szczebelki. Gdy delikatnie pogłaszczesz je po główce, uspokoi się, a ty nie będziesz musiała do końca wybudzać się ze snu.

3. Poleguj razem z maluszkiem

Unikniesz chronicznego zmęczenia, jeżeli dostosujesz swój rytm dnia do rytmu dziecka. Maleństwo drzemie? W takim razie ty też się połóż. Jeśli nie będziesz mogła zasnąć, to chociaż leż chwilę z zamkniętymi oczami - w ten sposób także się trochę zregenerujesz.

4. Wprowadź rytuały

Pewne czynności wykonywane zawsze o tej samej porze i w ten sam sposób sprawiają, że niemowlę czuje się dobrze i bezpiecznie. Zarówno samo zasypianie, jak i poprzedzające je zabiegi toaletowe mogą stać się jednym z lubianych przez maluszka zwyczajów. Wieczorna kąpiel powinna odbywać się codziennie o tej samej porze.

Po kąpieli musisz pomóc maleństwu w wyciszeniu się. Zasłoń okna, przygaś lampkę, włącz cichutko kołysanki. Natrzyj dziecko oliwką, robiąc mu przy tym masaż całego ciała. Potem usiądź wygodnie i nakarm maluszka. Jeśli karmisz malca butelką, zanim pójdziesz spać, przygotuj sobie odmierzoną ilość mleka w proszku, a w termosie lub podgrzewaczu zostaw odpowiednią ilość wody. Wtedy na pewno szybciej przygotujesz dziecku posiłek i nie zdąży się ono rozbudzić.

5. Dopasuj zabawy do pory dnia

Rankiem możesz przedłużać przewijanie czy karmienie dziecka, aby poporzytulać się i pobawić z maluchem. Wieczorem postępuj odwrotnie: staraj się sprawnie wykonywać czynności pielęgnacyjne, aby malec czuł, że to nie jest pora na zabawę. Gdy brzdąc obudzi się w nocy z głodu, daj mu jeść, ale nie zapalaj światła, nie baw się z nim, nie przewijaj go (jeśli nie ma palącej potrzeby). W ten sposób pomożesz wypracować maluszkowi taki rytm snu i czuwania, który i tobie da szansę na odpoczynek.

6. Rozpoznawaj oznaki senności

Niemowlęta ziewają, gdy są zmęczone. Wtulają główkę, kiedy trzyma się je na rękach, trą oczki, dotykają twarzy, łapią się za uszy, nie interesują się zabawkami. Obserwuj swoje dziecko, a kiedy zauważysz pierwsze oznaki senności, od razu zaczynaj wieczorne rytuały.

7. Włączaj tatusia w usypianie

Skorzystacie na tym wszyscy: ty będziesz miała szansę się wyspać, a on poczuje się potrzebny i wzmocni więź z dzieckiem. Dobrym pomysłem jest to, by wieczorna kąpiel maluszka należała do ojcowskich przywilejów. Abyś miała szansę przespać choć jedną całą noc w tygodniu, ustalcie z mężem, że np. w weekend to on wstaje w nocy do dziecka (ty wcześniej odciągnij pokarm z piersi, by mógł podać maleństwu butelkę).

Taka taktyka może też pomóc w oduczeniu niemowlęcia nocnego marudzenia. Często dzieci budzą się nie dlatego, że są głodne albo coś im dolega, ale dlatego, że chcą poczuć bliskość mamy. Gdy podczas nocnych koncertów smyka parę razy pojawi się tata, a brzdąc zorientuje się, że płaczem nie przywoła mamy ani jej piersi, sam szybko zakończy nocne marudzenie (jeśli oczywiście nie miało ono żadnej poważnej i konkretnej przyczyny).

8. Nie wstydź się prosić o pomoc

Wiele mam chce udowodnić całemu światu, jak to - mimo nieustannej opieki nad dzieckiem - świetnie sobie radzą: i pranie mają zrobione, i obiad ugotowany... Pytanie tylko: jakim kosztem? Nie musisz wszystkiego robić sama. Powiedz, że jesteś zmęczona i jakiego rodzaju pomocy oczekujesz np. od męża, mamy czy teściowej.

9. Ustal hierarchię obowiązków

Wiadomo - teraz na pierwszym miejscu jest dziecko i opieka nad nim. Inne obowiązki możesz ograniczyć (np. nie myć podłogi codziennie tylko raz na trzy dni) po to, by znaleźć trochę czasu na drzemkę. Jeśli ty będziesz wypoczęta, twoje maleństwo tylko na tym skorzysta.

10. Wystrzegaj się złych nawyków

Twój brzdąc najszybciej zasypia kołysany na rękach albo przy włączonym odkurzaczu? Nie stosuj takich metod usypiania, bo strzelasz gola do własnej bramki. Postaw na wieczorne rytuały, bądź konsekwentna w ich przestrzeganiu i uzbrój się w cierpliwość... Dobrej nocy!

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: Co robić?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy