Reklama

Olbrzymia machina oblężnicza

Testujemy zestaw Machina Oblężnicza Generała Magmara z serii LEGO Nexo Knights.

Seria LEGO Nexo Knight zadebiutowała na początku 2016 r. Od pierwszych chwil prowadzona była imponująca kampania reklamowa, a poza samymi klockami pojawił się też serial animowany. Scenariusz podobny zatem, do prowadzonego z wielkim sukcesem LEGO Ninjago.

Przy okazji pokuszono się o oryginalny pomysł na odświeżenie wątków rycerskich, które w LEGO obecne są od 1978 roku. LEGO Nexo Knights jest bowiem połączeniem klasycznych elementów z nowoczesną technologią. Rycerze Nexo korzystają z latających pojazdów, komputerów i specjalnych tarcz, dających im dodatkowe moce. Część zestawów z tej serii zawiera specjalne tarcze, których, po zeskanowaniu, można użyć w darmowej grze na tablety i telefony komórkowe (dostępna tylko na urządzeniach z systemami Android oraz iOS).

Reklama

Wielka, wielofunkcyjna maszyna

Testowany przez nas zestaw o numerze 70321 należy do drugiej fali LEGO Nexo Knights, wchodzącej dopiero na rynek. Składająca się z 512 elementów machina generała Magmara jest szóstym co do wielkości modelem w całej serii. Jak sama nazwa wskazuje, zawiera olbrzymią maszynę złych sił, dowodzonych przez diabelnego błazna Jestro. Naprzeciw niej staje samotny rycerz Clay Moorington na swym latającym odrzutowym rumaku. Po stronie złych mamy reprezentację w osobach generała Magmara oraz Flamy.

W pokaźnym, ważącym prawie kilogram pudełku znajdują się dwie instrukcje, cztery ponumerowane woreczki z klockami, kartka z kilkunastoma naklejkami oraz sześć wrzuconych luzem olbrzymich kół, na których porusza się gotowy model. Dołączone do zestawu tarcze, po zeskanowaniu dają dostęp do nowych możliwości w aplikacji Merlok 2.0 (Wzrost giganta, Smok burzy i Dynamoc).

Wykonanie i budowa

Wszystkie trzy załączone figurki wykonane są z dużą dbałością o szczegóły, z bardzo dobrze oddanymi elementami charakterystycznymi. Ich konstrukcją zajmujemy się na kolejnych etapach budowy machiny. Trzeba przyznać, że jest to wyjątkowo interesujący model, w którym zastosowano sporo klocków i trików z modeli LEGO Technic. Między innymi dlatego wskazany na pudelku zakres wiekowy (8-14) nie jest podany na wyrost. Młodszym konstruktorom sprawia bowiem pewną trudność łączenie niektórych elementów. Od czego są jednak tatusiowie? Warto pamiętać, aby w ferworze pomocy dopuścić dziecko do zabawy.

Wielka zabawa

Zbudowanie całego zestawu, z niewielką pomocą rodzica ("Tata, no przestań już budować, teraz moja kolej!") zajęło siedmiolatkowi dwa popołudnia. A potem nastąpiła walna bitwa. 

Tu ujawniły się możliwości zabawy ukryte w zestawie. Machina może poruszać się jak sześciokołowy czołg lub jako czterokołowa maszyna oblężnicza. W tym drugim trybie można korzystać z wyrzutni spłaszczonych globlinów (to takie lawowe, kuliste gobliny), a także dostać się do ukrytej we wnętrzu celi dla jeńców. Trzeba przyznać, że jest to wyjątkowo ciekawy mechanizm i otwiera wiele możliwości zabawy.

W domowej bitwie początkowo udział wzięły tylko zestawy LEGO Nexo Knights, ale z czasem dołączyły do nich minifigurki ze wszystkich serii, a nawet LEGO Mixele. Walne starcie trwało ponad godzinę, a szala zwycięstwa przechylała się w obie strony. Jednak olbrzymia machina zdominowała w końcu pole walki. Tym razem zło zwyciężyło, ale przyjdzie jeszcze czas na rewanż.

Dwa słowa podsumowania

Machina Oblężnicza Generała Magmara to naprawdę udany zestaw z dobrym współczynnikiem ceny do liczby elementów i możliwości zabawy. Budowla prezentuje się imponująco w obu wersjach i zapewnia godziny zabawy. Duża liczba ciekawych elementów na pewno wzbogaci zbiór młodych konstruktorów. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy