Reklama

Zajęcia idealne dla taty

Po przyjściu dziecka na świat jest wiele zadań, w których to ojciec może wykazać się większym talentem. Wystarczy tylko... chcieć!

Nasi pradziadkowie twierdzili, że mężczyzna nie nadaje się do wychowywania dzieci. Ale co innego pradziadkowie, a co innego współcześni tatusiowie. Dziś trzeba być czułym, wspierającym partnerem. I - drogie mamy - my właśnie tacy jesteśmy! Albo przynajmniej staramy się być. Świadomość, że możemy na coś się przydać w opiece nad dzieckiem, jest nam bardzo potrzebna. A kiedy okazuje się, że na niektórych polach sprawdzamy się nawet lepiej niż kobieta, nasze męskie ego po prostu puchnie z dumy! Tym tatusiom, których ego nie ma się czym karmić, dobrze radzę: odwagi! To nieprawda, że mężczyźni z założenia nie mają predyspozycji do opieki nad dziećmi. Jeśli chcesz sprawdzić swoje, zacznij od zadań, które znajdziesz poniżej.

Reklama

Przewijanie

Aby odnieść sukces i szybko opanować tę czynność, musisz przystąpić do niej z przekonaniem, że zrobisz to tak samo dobrze jak mama.

Sztuka zmieniania pieluszki naprawdę nie jest trudna! Wystarczy tylko trochę treningu i szybko nabiera się wprawy. A duże dłonie taty i większy zasób pomysłów na zabawienie wiercącego się szkraba (np. podanie mu tubki z kremem do rączki, wyrzucanie chusteczek, udawanie, że "zjada się" pieluszkę) umożliwią sprawne przewinięcie dziecka nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach.

Kąpiel

Mycie maluszka i wspólna zabawa pianą to dla ciebie nie tylko nauka pielęgnacji dziecka, ale też okazja do pogłębienia z nim kontaktów.

Nic dziwnego, że wielu ojców decyduje się wziąć na siebie rytuał kąpieli. Ale przestrzegam: jeśli zarezerwujesz tylko dla siebie codzienne kąpanie malucha, szybko wyrobisz u otoczenia przekonanie o swoich wyjątkowych umiejętnościach w tym kierunku. Pamiętaj więc, aby nie przesadzić, bo rodzina może założyć, że - skoro jako jedyny kąpiesz malca tak wyjątkowo szybko i sprawnie - właśnie ty powinieneś to robić zawsze.

Zabawa

Poprzez wspólne szaleństwa, turlanie się po podłodze, robienie "samolocików" możesz okazać dziecku czułość oraz zachęcić je do podejmowania nowych wyzwań.

Wspólne zabawy z tatą świetnie wpływają na rozwój ruchowy malucha. Podobnie jest w przypadku starszego malca. Ojciec szybciej zachęci smyka do wspinania się po drabinkach na placu zabaw czy do wejścia na zjeżdżalnię. Zazwyczaj to tacie także przypada rola rodzinnego, dyżurnego trenera, który uczy smyka np. jeździć na rowerku, pływać czy grać w piłkę. Obecność ojca i jego asekuracja podczas zdobywania kolejnych umiejętności dają dziecku poczucie bezpieczeństwa i budują jego wiarę w siebie.

Uspokajanie

Dzięki swojej stanowczości i umiejętności panowania nad emocjami łatwiej jest ci opanować rozhisteryzowanego maluszka i sprowadzić jego problemy do rzeczywistych rozmiarów.

Przykład? Każdemu dziecku zdarza się czasem przewrócić. W takiej sytuacji mama zwykle biegnie od razu pocieszać malucha, który bez jej interwencji mógłby nie zwrócić uwagi na drobne otarcie. A co robi tata? Patrzy, czy wypadek był poważny. Jeśli nic wielkiego się nie stało, ojciec zwykle nie bierze dziecka na ręce i nie zaczyna pocieszać. Dzięki takiej postawie maluch nie nabiera zwyczaju użalania się nad sobą przy byle okazji.

Zakupy

Wszelkie usługi transportowo-zakupowe w sposób naturalny staną się twoją domeną.

Ojciec jest w stanie wziąć wózek z niemowlakiem, zakupami w siatce, torbą pełną słoiczków, pieluch i wnieść wszystko na czwarte piętro. Dlatego warto, abyście ustalili z mamą, że większe zakupy ty bierzesz na siebie. Ona może najwyżej załatwić drobne, codzienne sprawunki w pobliskim sklepie.

Wizyta u lekarza

W przypadku nagłej choroby malca twoje wsparcie i umiejętność zachowania zimnej krwi będą nieocenione.

Gdy maluszek zaczyna pokasływać i ma rozpalone czoło, niektóre mamy wpadają w panikę. W takim momencie tata powinien wkroczyć do akcji. Zmierzy maluchowi gorączkę, zadzwoni do pediatry i odpowie mu konkretnie na pytania. Spokój i opanowanie ojca przydadzą się także podczas wizyty w gabinecie. W silnych ramionach taty maluch będzie czuł się bezpieczniej i łatwiej podda się medycznym zabiegom.

Spacery

Chociaż tatusiowe zwykle chętniej chodzą na spacery ze starszymi dziećmi, warto byś poćwiczył wspólne wyjścia wtedy, kiedy maluch jest niemowlęciem.

Nawet, gdy nastąpi ten trudny moment, którego tak się obawiasz i brzdąc zacznie głośno płakać - dasz sobie radę! Owszem, na początku możesz mieć problem z rozszyfrowaniem, czy dziecko płacze dlatego, że jest głodne, ma mokro, czy po prostu ma zły dzień... Ale kilka spacerków w pobliskim parku na pewno zrobi swoje. W zamian zyskasz bardzo wiele! Nauczysz się właściwie odczytywać potrzeby dziecka, żona będzie ci wdzięczna za dwie godziny spokoju i pokazanie jej, że preferujesz partnerski model związku także w praktyce. Sąsiadki zaś spojrzą na ciebie życzliwiej i przymkną oko na to, że czasem zajmujesz ich miejsce parkingowe.

Sprzątanie

W kwestiach porządkowych z pewnością dojdziesz z maluchem do porozumienia.

Większość mężczyzn uważa, że na sprawy niemiłe (a robienie porządków z pewnością do nich należy) najlepiej jest poświęcić jak najmniej uwagi i mieć je jak najszybciej z głowy. Dzieciaki mają podobne podejście do tych spraw, dlatego w kwestii sprzątania świetnie dogadują się z tatą. Duet tata plus dziecko zwykle jest liderem w szybkości sprzątania pokoju. Trzeba tylko pamiętać, że dla organu kontrolnego zwanego mamą, określenie "posprzątane" może mieć jednak zupełnie inne znaczenie...

ZDANIEM SPECJALISTY

DR Marcin Florkowski , psycholog dziecięcy z uniwersytetu Zielonogórskiego: - To, w jakim stopniu ojciec zaangażuje się w opiekę nad dzieckiem, zależy między innymi od postawy mamy. Jeśli od początku będzie zachęcać tatę do pomocy przy maluchu, angażować go w różne czynności pielęgnacyjne, wszyscy na tym skorzystają. Trzeba tylko pamiętać, by nie patrzeć mu ciągle na ręce i nie komentować jego poczynań, nawet jeśli mamie nie do końca wydają się one słuszne. Dla mężczyzn bardzo ważne jest docenienie ich starań. Dlatego warto na każdym kroku podkreślać, jak wspaniałym i czułym tatą jest wasz partner. Dzięki temu będzie starał się jeszcze bardziej:) Droga mamo, wspieraj tatę w jego poczynaniach!

Tekst: Piotr Zieliński

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: ojciec | opieka nad dziećmi | zabawa | Tata | dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy