Reklama

Chodźmy na plac zabaw

​Pamiętacie dziewczynkę, która wygrała konkurs "Zostań projektantem LEGO Friends"? Dziś testujemy zestaw, który powstał przy jej udziale w pracowniach projektowych duńskiego producenta.

Plac zabaw, to miejsce, którego dotąd brakowało w rozbudowanym i tętniącym życiem Heartlake City. Wydawać by się mogło, że pośród codziennych obowiązków, bohaterki nie mają czasu na tak przyziemne sprawy. Na szczęście sprawę zauważyła Sienna i zaprojektowała od zera miejsce, gdzie wszyscy mieszkańcy mogą oddać się nieskrępowanej zabawie.

Na miejscu, jak przystało na serię LEGO Firends, mieni się od kolorów. Dzięki temu od razu jesteśmy zachęceni do zabawy. Minilaleczki mogą skorzystać z dwóch ruchomych huśtawek, albo spędzić czas na karuzeli. Dla spragnionych wrażeń dostępna jest ściana wspinaczkowa i zjeżdżalnia. Dwie figurki mogą spędzić też czas na huśtaniu się na koniku, albo grając w klasy. A to dopiero początek zabawy.

Reklama

Dzięki krótkofalówką, można bawić się w chowanego, a po skończonych zmaganiach odpocząć przy fontannie, zajadając się lodami z dostępnego w zestawie wózka z przysmakami. To wręcz niewiarygodne, że w tak niewielkim zestawie, udało się umieścić tak wiele różnorodnych opcji zabawy. Do tego, poza figurkami przedstawiającymi Siennę i Mię, znajdziemy też pieska Pippy.

Zestaw składa się z 326 elementów, a jego skonstruowanie zajmuje dzieciom nie dłużej niż godzinę. Dzięki dużej ilości detali i wielu opcjom zabawy, sprawia radość zarówno dziewczynkom, jak i chłopcom.

Utrzymane w jasnej kolorystyce, elementy cieszą oczy, a świadomość, że zestaw został wymyślony przez rówieśniczkę bawiących się dzieci, zachęca je do kreatywności. Plac zabaw stanowi doskonałe uzupełnienie domowej wersji Heartlake City i sam w sobie, jest doskonałą rozrywką. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy