Reklama

Co umie supermama

Noworodek wprowadza w życie rodziców rewolucję - zmienia się dosłownie wszystko, a uporządkowanie nowego trybu życia wymaga nie tylko czasu, ale i paru cennych superumiejętności, które większość mam odkrywa u siebie dopiero po urodzeniu dziecka.

Superszybka


Jeśli do tej pory codzienny makijaż zajmował ci pół godziny, a kąpiel w wannie trwała przynajmniej 45 minut, to... odkryjesz w sobie talent do przyspieszenia.

Prysznic, umycie włosów, nałożenie podkładu i tuszu do rzęs zajmie ci w sumie 10 minut i w dodatku będziesz szczęściarą, jeśli uda ci się robić to każdego dnia.

Superwielozadaniowa


W erze p.d. (przed dzieckiem) wydawało ci się, że jesteś mistrzynią w wykonywaniu paru czynności równocześnie, ponieważ umiałaś malować paznokcie i czytać statusy znajomych na Facebooku? To teraz mocno się zdziwisz!

Gotowanie wody na melisę na stargane nerwy, wyciąganie czystych ubranek z pralki i ładowanie tam brudnych, ścieranie kurzy, podlewanie kwiatków i odbieranie telefonu podczas oglądania "Rozmów w toku", a wszystko to z płaczącym dzieckiem na rękach, nie będzie już wyzwaniem, a codziennością.

Reklama

Superzapobiegliwa

Kiedyś dwie szklanki w zlewie ci nie przeszkadzały i mogły sobie tam leżeć, aż komuś się zachciało je umyć. Ubrania noszone dzień lub tydzień wcześniej mogły sobie leżeć na fotelu, udając, że tam jest ich miejsce.

Ale teraz, ze względu na to, że nigdy nie wiesz, kiedy znajdziesz czas na sprzątanie lub zmywanie, wszystko odkładasz na miejsce od razu, bo wiesz, że to jedyny sposób na ogarnięcie domowego chaosu.

Supercierpliwa


Ta cecha nie pojawia się od razu, ale im bardziej wrzaskliwy trener/trenerka, tym szybciej staniesz się kwiatem lotosu lub innym badylem na spokojnej tafli jeziora równowagi.

Przygotuj się na to, że zanim osiągniesz stan, w którym płacz twojego dziecka stanie się w miarę zrozumiały (tzn. będziesz wiedziała, co oznacza i jak można go "wyłączyć"), będziesz płakać razem z dzieckiem / przeklinać dzień, w którym poczułaś instynkt macierzyński / wyzywać ojca dziecka jako głównego winnego zaistniałej sytuacji*.

Superekspertka

Nawet jeśli urodziłaś pierwsze dziecko, w momencie, kiedy tylko zaczniesz ogarniać nową rzeczywistość, w magiczny sposób staniesz się ekspertem - nagle okaże się, że wiesz o dzieciach właściwie wszystko i czujesz ogromną potrzebę dzielenia się tą wiedzą, najlepiej z kobietami w ciąży lub singielkami (choć te ostatnie mogą nie być szczególnie wdzięcznymi słuchaczkami, co oczywiście zupełnie ci nie będzie przeszkadzać).

Zasada jest prosta - jeśli coś zadziałało na twoje dziecko, to oznacza, że jest to jedyna słuszna metoda i każdy powinien ją stosować.

Tyle na dobry początek, potem zdobędziesz nowe "sprawności"... Na przykład wtedy, kiedy dziecko zacznie się przemieszczać, zaczniesz mieć oczy dookoła głowy i refleks pozwalający na łapanie ściągniętych przez malucha talerzy wraz z obrusem.

Małga Olszewska

* Wybrane - lub wszystkie - powody podkreślić.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: macierzyństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy