Jak prać ubranka dzieci

Ubranko przez cały czas styka się z delikatną skórą dziecka, dlatego jeśli jest nieodpowiednio prane, może powodować podrażnienia lub uczulenie. Podpowiadamy, w jaki sposób to robić, aby nie zaszkodzić maluszkowi.

Zawierają tak dobraną mieszankę substancji, aby dokładnie prały, ale nie naruszały naturalnego pH i hydrolipidowego płaszcza ochronnego delikatnej skóry. Dziecięce proszki nie mogą zawierać agresywnych ani toksycznych środków chemicznych: wybielaczy, rozjaśniaczy optycznych, fosforanów, sztucznych barwników i enzymów, które potrafią usunąć plamy, ale mogą również wywołać uczulenie. Najlepiej, by proszek nie miał środków zapachowych, ponieważ mogą one podrażniać skórę i układ oddechowy dziecka.

Środki piorące przeznaczone do niemowlęcych ubranek oraz pieluszek powinny być dokładnie przebadane przez dermatologów, alergologów, pediatrów i uzyskać odpowiedni atest. Kupując proszek, sprawdzaj, czy jest na opakowaniu informacja o ateście lub świadectwie Państwowego Zakładu Higieny, Instytutu Matki i Dziecka lub Centrum Zdrowia Dziecka.

Ciuszki maleństwa można czyścić razem z ubraniami pozostałych domowników i w tej samej pralce. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy ktoś z członków rodziny pracuje ze zwierzętami, np. jest rolnikiem lub weterynarzem, i jego ubrania bywają zanieczyszczone krwią lub odchodami zwierzęcymi. Niektóre wirusy giną dopiero w temperaturze 200°C i dlatego ubrudzone przez zwierzęta ubrania powinno się prać oddzielnie i w osobnej pralce.

Po praniu ciuszków dziecka nie należy używać zwykłych płynów zmiękczających - zawierają drażniące składniki chemiczne. Takie płyny można stosować dopiero wtedy, kiedy dziecko skończy 3 lata. Są jednak na rynku płyny delikatne, hypoalergiczne, do płukania ubranek najmłodszych (np. Jelp).

Jeżeli malec nie ma alergii ani problemów skórnych, proszki te warto stosować do momentu, aż skończy 3 lata. W innym przypadku trzeba ten czas wydłużyć.

Te po marchwiance lub owocach bardzo trudno doprać. Szczególnie jeśli były to potrawy ze słoiczka, bo są one zazwyczaj wzbogacane witaminą C, która utrwala barwnik. Dlatego najlepszym wyjściem jest dmuchać na zimne i nakładać malcowi na czas karmienia śliniak. Pieluszki i bieliznę ubrudzone kupką trzeba od razu zaprać szarym mydłem lub namoczyć w płatkach mydlanych. Inaczej zostaną żółte plamy, których proszek do prania dziecięcych ubranek nie ruszy.

Możesz też próbować odplamiania babcinymi sposobami. Świeże ślady po owocach posypuje się solą i po kilku minutach spłukuje gorącą wodą. Jeśli bielizna jest mocno zabrudzona, mocz ją przed praniem w proszku albo płatkach mydlanych przez godzinę. Nie stosuj odplamiaczy ani wybielaczy, bo zawierają chlor lub inne silnie drażniące skórę związki! Ich śladowe ilości mogą pozostawać we włóknach tkaniny nawet po kilkakrotnym płukaniu.