Reklama

Pierwszy miesiąc z noworodkiem: co może cię zaskoczyć?

Podczas pobytu w szpitalu twoje maleństwo wyglądało jak inne noworodki i przez większość dnia słodko spało. Jednak teraz, gdy jesteście w domu, maluszek ciągle cię zaskakuje. Wieczorami przeraźliwie płacze. Czasami ciężko oddycha, ma jakieś dziwne krostki na buzi, podpuchnięte oczka...

Zamiast czerpać radość z macierzyństwa, stresujesz się, czy dziecko jest zdrowe. To normalne, że się martwisz. Jesteś przecież mamą. Jednak wiele problemów u noworodka ma podłoże fizjologiczne i łatwo możesz sama je zwalczyć. Oto, jak sobie z nimi radzić. 

Ropiejące oczka

Przez kilka dni po porodzie na brzegach powiek dziecka może zbierać się żółtawa wydzielina. Nie jest to jednak nic groźnego. - W ten sposób organizm noworodka reaguje na lek podawany w szpitalu. Zaraz po porodzie pielęgniarki wkraplają w oczy dziecka preparat antybakteryjny, który ma zapobiec ewentualnym infekcjom drobnoustrojami z kanału rodnego mamy. Preparat działa drażniąco, wywołując ropienie spojówek - mówi Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra neonatolog. Oczka dziecka zwykle są zaropiałe przez kilka dni, potem zyskują zdrowy wygląd. Trzeba jednak odpowiednio o nie zadbać.

Reklama

Jak pomóc dziecku?

Trzy razy dziennie przemywaj oczy maluszka gazikiem nasączonym solą fizjologiczną lub przegotowaną i ostudzoną wodą. Rób to w ten sam sposób jak podczas wieczornej toalety. Pamiętaj: do każdego oczka trzeba użyć innego, czystego wacika. Nie wolno też jednym wacikiem pocierać dwa razy tego samego oczka.

Kiedy iść do lekarza?

Jeśli po kilku dniach oczka ciągle są zaropiałe albo wydzielina stała się gęsta i ciemnożółta, a białka oczu zaczerwienione, poproś o pomoc pediatrę.

Czerwona pupa

Skóra ukryta pod pieluszką przez całą dobę ma kontakt z moczem i kałem. Substancje te mają działanie drażniące i mogą powodować stan zapalny. Zwykle dochodzi do niego, gdy dziecko zbyt długo ma brudną pieluszkę. - Może być też tak, że to pieluchy lub chusteczki nawilżane podrażniają skórę noworodka. Choć do ich produkcji używa się bardzo łagodnych składników, to zdarza się, że któryś z nich nie służy skórze maluszka - mówi Barbara Jaworska.

Jak pomóc dziecku?

Często przewijaj smyka. Podczas każdej zmiany pieluszki myj mu pośladki wodą z mydłem. Do czasu zagojenia się skóry nie stosuj chusteczek nawilżanych.

● Po umyciu pupy pozwalaj dziecku poleżeć na golaska. Wietrzenie skóry to - obok regularnego przewijania - najlepszy sposób, by wyleczyć odparzenia.

● Zanim założysz pieluszkę, posmaruj pośladki i pachwiny maluszka cienką warstwą kremu przeciw odparzeniom, np. Bepanthen, Linomag, Sudocrem, które przyspieszają gojenie się skóry.

Kiedy iść do lekarza?

Skonsultuj się z pediatrą lub dermatologiem dziecięcym, jeśli powyższe sposoby nie przynoszą efektu, a także wtedy, gdy zmiany na skórze są bardzo nasilone.

Przytkany nosek

Niepokoi cię, że maluszek świszczy podczas oddychania? Pewnie ma sapkę. To niegroźna dolegliwość, która często występuje u małych dzieci. - U noworodka sapka zwykle pojawia się z powodu zalegania w nosku resztek śluzu, ulanego pokarmu lub kurzu, które utrudniają maleństwu oddychanie. Jednak sapka może też wystąpić, gdy malec przebywa w suchym i przegrzanym pomieszczeniu - mówi pediatra.

Jak pomóc dziecku?

● Kilka razy dziennie (szczególnie przed snem i karmieniem) wpuszczaj do każdej dziurki nosa po 2 krople soli fizjologicznej, np. Physiodose. Poczekaj chwilę, aż wydzielina się rozpuści. Następnie delikatnie usuń ją aspiratorem.

● Dodatkowo w pokoju, w którym przebywa maluszek, przykręć kaloryfery, by było 20°C. Gdy jest chłodniej, łatwiej oddychać.

Kiedy iść do lekarza?

Jeśli sapka utrzymuje się długo, utrudniając dziecku oddychanie i ssanie piersi lub butelki, powinnaś skonsultować się z lekarzem.

Krostki na buzi

Twój niepokój mogą wzbudzić czerwone grudki, wypełnione wydzieliną. Wyglądem przypominają trądzik. I rzeczywiście nim są. To tzw. trądzik noworodkowy. - Pojawia się on pod wpływem hormonów mamy, które przechodzą przez łożysko i trafiają do organizmu noworodka, gdzie przez jakiś czas funkcjonują. W ciągu kilku tygodni powinny zniknąć samoistnie - uspokaja pediatra.

Jak pomóc dziecku?

● Kilka razy dziennie przemywaj buzię malca przegotowaną wodą i delikatnie ją osuszaj.

● Możesz także smarować krostki maścią z dodatkiem tlenku cynku (np. Sudocrem, Linomag), który wysuszy zmiany. Nie wolno ich wyciskać ani zdrapywać.

Kiedy iść do lekarza?

Skorzystaj z pomocy dermatologa, gdy zmiany na skórze utrzymują się ponad miesiąc lub gdy pojawi się w nich ropa.

Wzdęty brzuszek

W ciągu dnia maluszek jest spokojny. Jednak wieczorami kilkanaście minut po jedzeniu zwykle przeraźliwie płacze, podkurcza nóżki i ma twardy, wzdęty brzuszek? Powodem pewnie jest kolka jelitowa. Cierpi na nią co drugie dziecko w wieku do 3. miesiąca. - Jej dokładna przyczyna nie jest znana. Podejrzewa się, że kolka powstaje na skutek nadmiernego gromadzenia się gazów w jelitach dziecka. Jednak mogą ją powodować także takie czynniki, jak: nadmiar bodźców, nietolerancja laktozy zawartej w mleku, niedojrzałość układu pokarmowego - mówi dr Gierowska-Bogusz. Zwykle kolka mija w 3. miesiącu życia. Zanim tak się stanie, potrafi umęczyć maluszka i rodziców.

Jak pomóc dziecku?

● Ułóż noworodka w pozycji embrionalnej (to ułatwi mu pozbycie się nadmiaru gazów). Gorącym żelazkiem przeprasuj flanelową pieluszkę i przyłóż ją do brzuszka - tylko nie na gołe ciało!

● W trakcie ataku kolki połóż dziecko na ręczniku bez pieluszki. Chwyć jego kolana i przygnij do brzuszka. Potem je opuść i znów unieś. Powtarzaj tak kilka razy.

● Zrób dziecku masaż brzuszka. Połóż dłoń na wysokości pępka dziecka i zataczaj koła zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Masaż ten możesz robić kilka razy dziennie. Nie wykonuj go jednak tuż po jedzeniu, bo malec może ulać pokarm.

● Podczas ataków kolki wiele dzieci uspokaja się, słysząc szum suszarki. Ten dźwięk przypomina im odgłosy panujące w brzuchu mamy. Ponadto ciepły strumień powietrza działa rozkurczająco.

● Możesz podać dziecku preparat łagodzący kolkę, np.: Bobotic, Infacol (ułatwiają usuwanie gazów) lub Delicol, który zawiera enzym laktazę, niezbędną do prawidłowego trawienia laktozy. Kupisz je bez recepty.

Kiedy iść do lekarza?

Jeśli powyższe sposoby nie pomagają, skorzystaj z pomocy pediatry.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: pielęgnacja | noworodek | pielegnacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy