Reklama

Pielęgnacja noworodka

O tym, w jaki sposób troszczyć się o maluszka po powrocie ze szpitala, mówi dr Agnieszka Jarymowicz, pediatra z Zakładu Opieki Zdrowotnej w Markach.


Nowo narodzone maleństwo musi przystosować się do życia w zupełnie innym niż do tej pory środowisku.

Przez 9 miesięcy dziecko przebywało w wodach płodowych, w stałej temperaturze (37oC). Po narodzinach wszystko się zmieniło - płuca niemowlęcia wypełniły się powietrzem, układ pokarmowy rozpoczął pracę, a skóra zaczęła przyzwyczajać się do niższej niż dotąd temperatury oraz wilgotności.

- Organizm noworodka jest niedojrzały i potrzebuje czasu, aby dostosować się do nowych warunków - mówi dr Agnieszka Jarymowicz.

- W pierwszych dniach życia zarówno wygląd, jak i zachowanie dziecka mogą odbiegać od wyobrażeń rodziców - podkreśla pediatra. Tuż po narodzinach ciało dziecka jest zaczerwienione (to skutek kontaktu z innym środowiskiem).

Reklama

Jego twarz jest opuchnięta, czasami widoczne są różnego rodzaju wysypki i zmiany skórne. Niemowlę wyczerpane trudami porodu często zasypia na kilka godzin.

W pierwszych dwóch dobach malec wypija niewiele pokarmu z piersi, a często nawet traci na wadze (maksymalnie do 10 procent masy urodzeniowej).

- To przejściowe, fizjologiczne stany, które nie wymagają żadnych szczególnych zabiegów ze strony rodziców - zapewnia dr Agnieszka Jarymowicz.

Po powrocie do domu trzeba przestrzegać zaleceń udzielonych jeszcze na oddziale położniczym. Zajmowanie się maluszkiem nie jest kłopotliwe, trzeba tylko dojść do pewnej wprawy w jego pielęgnacji. Jakich zabiegów potrzebuje maleństwo? Oto nasze podpowiedzi.

Karmienie na żądanie

Większość noworodków jest karmionych piersią. - Pokarm mamy to niepowtarzalna mieszanka składników odżywczych, hormonów i przeciwciał odpornościowych - mówi pediatra. - To najlepszy, najtańszy i najzdrowszy sposób żywienia niemowlęcia - podkreśla dr Jarymowicz.

- Pokarm zmienia swój skład w zależności od wieku dziecka, a nawet pory dnia, w ten sposób doskonale dostosowuje się do jego potrzeb - dodaje dr Jarymowicz.

Początkowo maleństwo ssie niewiele, ponieważ jego żołądek w dwóch pierwszych dobach jest jeszcze wypełniony wodami płodowymi.

Dopiero pomiędzy 3. a 6. dniem życia malec zaczyna ssać bardziej intensywnie, zaś w piersiach mamy przybywa pokarmu (pojawi się tzw. nawał mleczny - dopiero z czasem laktacja dostosuje się do potrzeb malca).

Maleństwo na początku jest jeszcze słabe i trudno mu jest chwycić pełną mleka pierś. Aby ułatwić mu zadanie, odciągnij ręcznie trochę pokarmu, by pierś zrobiła się miękka (zadbaj, by dziecko objęło ustami brodawkę wraz z otoczką).

Podczas ssania powinnaś słyszeć jedynie miarowe przełykanie (malec nie powinien pomrukiwać - jeśli to robi, to znaczy, że ssie nieprawidłowo i trzeba jeszcze raz, starannie przystawić go do piersi).

Po posiłku podtrzymaj maluszka pionowo, aby mu się odbiło. Wraz z powietrzem, dziecku może powrócić do ust trochę pokarmu - ulewanie jest naturalne dla niemowląt. W malutkim żołądku zwieracz wpustu jeszcze nie pracuje prawidłowo, dlatego część połkniętego mleka może powracać do przełyku i sączyć się strużką z ust.

Lekkostrawny pokarm jest szybko trawiony. W pierwszym miesiącu życia dziecko często robi kupki - nawet do 10-12 razy na dobę.

Musisz więc systematycznie zmieniać maleństwu pieluszki, by chronić skórę pupy.

Maluch sam reguluje sobie ilość posiłków. Zdrowy, urodzony o czasie noworodek będzie przybywał na wadze ok. 150-200 g tygodniowo.

Przewijanie i kąpiel

Pieluszki najlepiej jest zmieniać przed każdym karmieniem - gdy malec ma pełny brzuszek, łatwiej uleje pokarm.

Ale jeśli podczas posiłku zrobi kupkę, wtedy bezwzględnie trzeba go przewinąć. - Skóra noworodka jest bardzo cienka i wrażliwa - mówi dr Agnieszka Jarymowicz.

- Jest praktycznie bezbronna wobec działania moczu, kału i bakterii, więc bardzo łatwo ulega podrażnieniom.

Dlatego tak ważne jest systematyczne przewijanie. Podczas każdej zmiany pieluszki trzeba stosować krem zapobiegający odparzeniom - dodaje pediatra.

Pamiętaj, aby pupę dziecka, która najszybciej ulega zaczerwienieniom, zawsze dokładnie oczyszczać, np. wodą z mydłem lub chusteczkami pielęgnacyjnymi, a następnie smarować niezbyt grubą warstwą kremu, który zabezpieczy ją przed wilgocią i zarazkami.

Higiena jest bardzo ważna dla zdrowia dziecka, ponieważ jego skóra nie jest w pełni dojrzała (wzmocni się dopiero ok. 2. roku życia).

W okresie niemowlęcym potrzebuje więc specjalnej ochrony (do czasu, aż będzie w stanie prawidłowo pełnić wszystkie swoje funkcje).

Do pielęgnacji ciała malucha używaj tylko kosmetyków przeznaczonych dla niemowląt - zawierają składniki bezpieczne dla dziecka.

W przypadku noworodka najlepiej wybieraj produkty hipoalergiczne typu Sensitive - bez barwników i bezzapachowe.

Maluszka powinnaś kąpać codziennie - np. w wodzie z dodatkiem delikatnego płynu do kąpieli, np. z oliwką (doskonale nawilża ciało).

Do mycia dziecka możesz śmiało używać wody z kranu, ale twarz lepiej przemywaj mu gazikiem zwilżonym przegotowaną wodą lub chusteczkami pielęgnacyjnymi.

Podczas kąpieli myj dobrze pachwiny, paszki, szyję - w fałdach skóry zbiera się brud, który jest pożywką dla bakterii i drożdżaków - a te powodują bolesne podrażnienia.

Jeśli zauważysz zaczerwienienia, smaruj je kremem ochronnym.

Podczas kąpieli delikatnie otwieraj też zaciśnięte piąstki dziecka, by dokładnie je umyć.

Takie same zalecenia dotyczą obecnie pielęgnacji kikuta pępowiny - myj go bardzo dokładnie wodą z mydłem, a następnie dokładnie osusz jałowym gazikiem i pozostaw kilkanaście minut, aż obeschnie.

Rytuał wieczornej kąpieli stopniowo uczy dziecko odróżniania dnia od nocy i ułatwia mu zaśnięcie - warto więc codziennie kąpać malca, aby wypracować stałe zwyczaje.

Układanie do snu

Noworodek przesypia większą część doby - nawet 16-17 godzin. Zarówno w dzień, jak i w nocy budzi się na karmienie i wkrótce zasypia.

Dlatego najlepiej, by jego łóżeczko stało w twojej sypialni. Dziecko najbezpieczniej jest układać w łóżeczku na boku - raz jednym, raz drugim. Pozycja ta zabezpiecza m.in. przed zachłyśnięciem ulanym pokarmem.

Układanie do snu na brzuszku nie jest zalecane u tak małych dzieci, ze względu na gojący się pępek oraz możliwość wystąpienia tzw. zespołu nagłej śmierci noworodka.

Niemowlę nie powinno też spać na poduszce ani być okrywane kołdrą (wystarczy mu becik i lekki kocyk).

Nie powinnaś też przegrzewać maluszka - do snu odpowiednia jest temperatura w granicach 20oC. - Polskie mamy często przegrzewają swoje dzieci - mówi dr Jarymowicz.

- Tymczasem maleństwo wcale nie potrzebuje cieplarnianych warunków.

Warto zachować rozsądek, by układ odpornościowy malca, który rozwija się w pierwszych latach życia, mógł się bez przeszkód kształtować - podkreśla pediatra.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: pielegnacja | skóra | dziecko | pielęgnacja | pediatra
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy