Reklama

Opaski, które zabijają

Sieć pęka w szwach od wystylizowanych fotografii niemowląt. Niektóre pozują z uroczymi opaskami, kokardkami lub innymi ozdóbkami. Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę, że te niewinnie wyglądające gadżety mogą być śmiertelnie niebezpieczne.

Jak podaje serwis Parenting.pl, zakładanie tych "stroików" dzieciom na dłużej może nawet prowadzić do śmierci. Straszenie na wyrost? Niestety nie. Ofiarą dziecięcej opaski stała się czternastomiesięczna dziewczynka z Glasgow, która udusiła się ozdobą podczas snu. Przyjaciółka zrozpaczonej matki opisała sprawę na Facebooku. Według jej relacji dziecko zasnęło w wózku po spacerze. Podczas snu opaska, którą miało na główce niepostrzeżenie zsunęła się na jego twarz, zasłaniając usta i nosek. Gdy mama zajrzała do córki sprawdzając, czy wszystko jest w porządku, dziewczynka już nie oddychała. Mimo udzielenia natychmiastowej pomocy nie udało się jej uratować.

Reklama

Co gorsza, nie jest to odosobniony przypadek. Wspomniane zdarzenie może być ostrzeżeniem dla innych rodziców. Najbardziej ryzykowne jest zostawianie dzieciom takich ozdóbek na noc lub na czas drzemki, bo wtedy łatwiej o ich zsunięcie się i w rezultacie - nieszczęśliwy wypadek. Oczywiście nie oznacza to, że trzeba całkowicie zrezygnować z tego typu dodatków, ale pamiętajmy, by maluchy nie nosiły ich zbyt długo. Zbyt ciasne sprawiają najmłodszym ból i dyskomfort. Nie są im też do niczego potrzebne.

Aleksandra Waleczek

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy