Reklama
Dlaczego malec wciąż chce ssać pierś

Jak karmić piersią?

Twój maluszek domaga się karmienia niemal non stop, więc martwisz się, że coś mu dolega? Niepotrzebnie! Doradca laktacyjny rozwieje twoje wątpliwości i wyjaśni, dlaczego niemowlę czasami ma ochotę jeść częściej.

Mamy małych głodomorków bardzo często mają obawy, że ich pokarm jest niepełnowartościowy albo jest go za mało. Ale tak nie jest! Matczyne mleko jest idealnie dobrane do potrzeb maleństwa. Nie bywa ani "za chude", ani "za tłuste".

Co ciekawe, jego skład wcale nie jest stały, ale zmienia się w ciągu doby, a także z biegiem czasu - w ten sposób dopasowuje się do potrzeb rosnącego dziecka. Maluszek zaś instynktownie reguluje sobie czas i częstotliwość posiłków. Jeżeli twoje dziecko nie skończyło jeszcze 3 miesięcy, ma prawo "wisieć" przy piersi.

Jego żołądek jest jeszcze na tyle mały, że niemowlę napełnia go na krótko i szybciej odczuwa głód. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Są jednak też inne powody, dla których malec może częściej domagać się matczynej piersi. Oto one....

Reklama

...bo teraz szybko rośnie

Ekspert wyjaśnia: Każde dziecko przechodzi tzw. okresy intensywnego wzrostu. W tym czasie zaczyna częściej domagać się karmienia. Zazwyczaj jest to przełom 3. i 6. tygodnia życia. Potem taki moment nadchodzi około 3. miesiąca, a następne pojawiają się średnio co 6-8 tygodni. Kiedy malec przechodzi fazę szybszego wzrostu, trzeba po prostu przystawiać go do piersi zawsze, gdy tego zażąda.

W takiej sytuacji możesz mieć wrażenie, że piersi są ciągle puste (bo maluch opróżnia je na bieżąco). Jednak laktacja nie ustaje! Przeciwnie - im częściej malec ssie, tym więcej pokarmu będzie wytwarzał twój organizm.

Nasza rada: W takich okresach nie ulegaj pokusie podania dziecku butelki. Nie ma takiej potrzeby (w ten sposób możesz zniechęcić malca do ssania piersi!). Faza intensywnego wzrostu zwykle trwa około tygodnia. Wtedy po prostu dostosuj się do większego apetytu maluszka.

...bo akurat chce mu się pić

Ekspert wyjaśnia: Mimo że daleko jeszcze do upałów, niemowlę, które dużo przebywa w ogrzanych i przesuszonych pomieszczeniach, ma prawo częściej odczuwać pragnienie. Jak to rozpoznać? W takiej sytuacji malec ssie krótko, a często. Dlatego chętniej pije pokarm, który wypływa w pierwszych minutach karmienia - ma on w swoim składzie więcej wody oraz glukozy. Jest więc dla brzdąca naturalnym napojem - i to bardzo wartościowym.

Nasza rada: Jeśli zauważysz, że twoje maleństwo częściej domaga się piersi, ale ssie dość krótko, możesz podejrzewać, że dziecko jest przegrzane. Polskie mamy mają skłonność do tego, żeby zbyt grubo ubierać swoje maluszki. Staraj się więc zawsze dopasować ubiór szkraba do temperatury (niemowlęciu wystarczy tylko jedna warstwa odzieży więcej niż dorosłemu).

Przyjmij zasadę, że jeżeli tobie jest ciepło, np. w domu lub na spacerze - malec też nie zmarznie! W centrum handlowym lub w samochodzie zawsze zdejmuj mu czapeczkę i wierzchnie okrycie. Wówczas maluszek nie będzie się przegrzewał i męczył, a ty unikniesz karmienia co 15 minut!

...bo po prostu mu się nudzi

Ekspert wyjaśnia: Zdarza się, że częste domaganie się piersi wynika z... braku lepszego zajęcia. Dotyczy to zwłaszcza niemowląt po 5. miesiącu życia, które potrzebują już nowych wrażeń i bodźców. U takiego dziecka płacz i marudzenie nie oznacza wyłącznie głodu, ale też nudę, senność czy strach - warto o tym pamiętać.

Nasza rada: Staraj się jak najwięcej mówić do maluszka, pokazuj mu kolorowe książeczki. Baw się z nim w "A kuku" i inne zabawy, które przyjdą ci do głowy. Obserwuj szkraba, żeby ustalić, czego akurat potrzebuje. Dzieci w tym wieku są już bardzo kontaktowe, więc po ich zachowaniu można łatwo rozszyfrować, o co im chodzi. Bądź aktywną mamą i zapewnij swojemu maluchowi jak najwięcej atrakcji.

...bo możliwe, że się nie najada

Ekspert wyjaśnia: Jeżeli twoje maleństwo non stop wisi przy piersi, powinnaś rozważyć scenariusz, że nie najada się do syta. Co może naprowadzić cię na ten trop? Maluch, który otrzymuje za mało pokarmu, zazwyczaj słabiej przybiera na wadze. W pierwszych 3 miesiącach życia jego masa ciała powinna zwiększać się średnio o 600-1000 g na miesiąc, w kolejnych średnio o 400-500 g miesięcznie. Jeśli tak nie jest, koniecznie skontaktuj się z pediatrą.

Nasza rada: Nie dokarmiaj dziecka na własną rękę. Najpierw skontaktuj się z lekarzem. Specjalista zbada malucha i oceni, czy np. nie jest zagrożony anemią lub alergią. Lekarz dobierze też mieszankę odpowiednią do aktualnych potrzeb maluszka. Postaraj się dobrze przygotować do wizyty u pediatry. Przez 1-2 tygodnie notuj, jak często dziecko domaga się piersi, jak długo ssie, czy codziennie robi kupkę i ile na dobę zużywa pieluch (zdrowy malec moczy ok. 6-7 pieluszek na dobę). Nie martw się, jeśli twoje obserwacje wykażą, że maluszek faktycznie nie dojada. Z pewnością w szybkim czasie nadrobi wszystkie zaległości!

...bo w nocy lubi sobie podjeść

Ekspert wyjaśnia: Dzieci karmione piersią mają zwyczaj budzenia się w nocy na posiłek częściej niż rówieśnicy, którzy otrzymują butelkę. Na ogół robią to z przyzwyczajenia, bo jadają na żądanie o każdej porze. Jeżeli malec ma już skończone 6 miesięcy i mimo to nadal się wybudza, warto wieczorem zaproponować mu bardziej treściwy posiłek, np. kaszkę mleczno-ryżową lub kleik odpowiedni dla dzieci w jego wieku. Wówczas jest szansa, że smyk pośpi dłużej.

Bywa i tak, że za żądaniem "cycusia" kryje się potrzeba bliskości z mamą. U nieco starszego niemowlęcia takie zachowanie często jest spowodowane tym, że np. mama po wykorzystaniu urlopu wróciła do pracy. Domagając się piersi, dziecko rekompensuje sobie jej nieobecność w ciągu dnia.

Nasza rada: Jeżeli nie masz nic przeciwko nocnemu dokarmianiu malca, nie musisz z niego rezygnować. Jeśli jednak nocne pobudki są dla ciebie bardzo uciążliwe, możesz odzwyczaić od nich swojego maluszka. Najlepszą metodą jest... zaangażowanie taty. Kiedy dziecko się obudzi, powinien je uspokoić i pokołysać. Maluch szybko zrozumie, że nie ma obok mamy (która kojarzy mu się z karmieniem) i że należy spać. Po tygodniu takich prób szkrab powinien już przesypiać noce.

Jak zwiększyć laktacje?

Skoro maluszek ma większy apetyt, powinnaś zadbać, żeby mieć dużo pokarmu. Oto niezawodne sposoby:

✔ Staraj się pić do 3 l płynów dziennie. Najlepsza będzie niegazowana woda mineralna - twój organizm potrzebuje jej więcej, żeby wytworzyć odpowiednią ilość mleka.

✔ Sięgnij po herbatki mlekopędne. Kupisz je w aptekach i sklepach zielarskich (najczęściej ich bazą są naturalne mieszanki ziołowe). Codziennie wypijaj 3-4 szklanki naparu.

✔ Jak najwięcej wypoczywaj. Kiedy śpisz, twój organizm zwiększa produkcję pokarmu. Często relaksuj się, sprawiaj sobie drobne przyjemności, by pobudzić działanie hormonów, które odpowiadają za dobre samopoczucie i... laktację.


Konsultacja: dr n. med. Mariola Małecka, ginekolog, doradca laktacyjny. Tekst: Patrycja Kosińska

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: karmienie piersią
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy