Reklama

Dieta cud dla oseska

Karmienie piersią stało się modne - i słusznie! Korzysta nie tylko maleństwo, ale i jego mama. Są sposoby, by pobudzić laktację - po pomoc zgłoś się do poradni.

Wróciłam do pracy miesiąc po porodzie. Karmię tylko 2 razy dziennie. Może lepiej od razu przestawić synka na mieszankę?

Nie. Zdaniem ekspertów WHO nawet niewielka ilość pokarmu mamy ma dla zdrowia dziecka ogromne znaczenie. Przeciwciała w nim zawarte chronią je przed infekcjami (również przed biegunką). Karmiąc (lub podając synkowi ściągany wcześniej pokarm), zapobiegasz też chorobom ujawniającym się wiele lat później, np. astmie, atopii, cukrzycy, otyłości. Pamiętaj, że mleko mamy wspomaga także rozwój intelektualny dziecka. Dowiedziono, że maluchy karmione piersią mają w okresie szkolnym lepsze wyniki w nauce. Karmienie niesie też korzyści dla Ciebie - szybciej wrócisz do wagi sprzed ciąży, zapobiegasz anemii, nadciśnieniu i depresji poporodowej. U kobiet, które karmiły swoje dzieci piersią, rzadziej występuje osteoporoza i rak sutka.

Reklama

Czy to prawda, że nocny pokarm jest najbardziej wartościowy i należy budzić malca na karmienie?

To prawda. Naukowcy badający skład kobiecego pokarmu w ciągu doby odkryli, że nocą zawiera on trzykrotnie więcej tłuszczu (w dzień ma z kolei więcej białka). Dlatego w pierwszym miesiącu życia powinnaś budzić dziecko na nocne karmienie nawet wtedy, gdy mocno śpi. W ten sposób zapewnisz swojemu maleństwu optymalny dla jego rozwoju pokarm przez całą dobę.

Pięć lat temu powiększyłam biust implantami. Teraz jestem w ciąży. Czy będę mogła karmić?

Najprawdopodobniej tak. Zależy to jednak od rodzaju operacji. Karmienie jest niemożliwe tylko wówczas, gdy podczas zabiegu odcięto brodawkę albo jeśli wystąpiły komplikacje pooperacyjne (uszkodzenie gruczołu, przecięcie nerwu, zrosty). Większość kobiet z implantami może bez problemu karmić piersią. Profesjonalnie wszczepione protezy nie stanowią zagrożenia dla ssącego maleństwa.

Moje dziecko to wcześniak. Waży 1,5 kg, jest żywiony przez sondę. Czy będę mogła go karmić?

Tak. Wcześniaki często nie mają wykształconego odruchu ssania i połykania. Są zbyt słabe, by ssać pierś. Dlatego pokarm podaje się przez sondę. Gdy maluszek nauczy się już połykać, Twoje mleko będzie można podawać mu strzykawką. Do tego czasu musisz jednak odciągać pokarm, by stymulować gruczoły i utrzymać laktację.

Czy to prawda, że gdy karmię, powinnam unikać jedzenia margaryny?

Unikaj utwardzanych margaryn i masła roślinnego. Zawierają bowiem szkodliwe kwasy tłuszczowe trans, groźne zarówno dla Twojego zdrowia, jak i zdrowia maleństwa. Naukowcy z Uniwersytetu Georgia udowodnili, że niemowlęta matek, które w okresie karmienia spożywały ponad 4,5 g kwasów tłuszczowych trans dziennie, były dwukrotnie bardziej narażone na otyłość niż dzieci mam dbających o dietę. Przekraczając dopuszczalną dawkę (do 4,5 g kwasów trans dziennie), szkodzisz również sobie - o 600% zwiększasz ryzyko nadwagi i chorób układu krążenia w porównaniu z mamami żywiącymi się zdrowo. Spożywaj więc niewielkie ilości masła i dobrych gatunkowo, miękkich margaryn.

Minęły już 2 tygodnie od porodu, a moje dziecko nie umie ssać. Denerwuje się i płacze. Co robić?

W żadnym wypadku nie rezygnuj z przystawiania maluszka do piersi. Spróbuj robić to w różnych pozycjach, np. siedząc wygodnie w fotelu, w pozycji leżącej lub półleżącej, w pozycji "spod pachy" (zwanej również futbolową. Jest ona zalecana przy karmieniu dzieci słabo ssących oraz dla matek o dużych piersiach, płaskich i wklęsłych brodawkach (również w przypadku zastoju pokarmu). Ujmij pierś palcami od spodu i kciukiem na wierzchu. Dziecko musi głęboko chwycić brodawkę. Jeśli jest to bolesne, skorzystaj ze specjalnej silikonowej nakładki. Pamiętaj też, że do 6 tygodni po porodzie można stymulować ilość wytwarzanego pokarmu. Jeśli problemy z karmieniem nie miną, koniecznie zgłoś się do poradni laktacyjnej, w której praktyczne wskazówki.

Moje mleko było gęste i tłuste. Teraz stało się wodniste. Boję się, że córeczka może być głodna...

Niepotrzebnie. Do 4-5 dni po porodzie gruczoły wytwarzają tłusty, żółtawy płyn - siarę, bogatą w składniki odżywcze. Następne jest mleko przejściowe, rzadsze. Ma jednak równie dużo białka i przeciwciał. Po 7-10 dniach powstaje mleko dojrzałe. Jest ono jeszcze rzadsze, ale nie obawiaj się - wkrótce stanie się gęstsze, ponieważ wzrośnie w nim zawartość laktozy i tłuszczów. Tym mlekiem Twoje maleństwo będzie karmione przez kilka kolejnych miesięcy i przez prawie pół roku nie musisz podawać córeczce niczego innego. Eksperci zalecają, by karmić piersią jak najdłużej, nawet do 10-12 miesiąca życia dziecka.

Na Żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy