Reklama

Czego potrzebuje płaczliwe maleństwo

Martwisz się, że twój maluszek znowu płacze, choć go nakarmiłaś i zmieniłaś mu pieluszkę. Niepotrzebnie się niepokoisz, on tylko chce ci powiedzieć, czego pragnie.

Niemowlę nie ma innego sposobu porozumienia się z rodzicami, niż właśnie płacz. To po prostu pierwszy język dziecka. Maluszek najczęściej i najintensywniej rozpacza przez pierwsze trzy miesiące życia.

Nie zawsze oznacza to, że mu coś dolega. Dziecko dopiero poznaje świat, który go otacza, każda chwila dostarcza mu nowych wrażeń, z którymi nie potrafi jeszcze sobie poradzić.

Mama jest dla niego najbardziej znanym i najbezpieczniejszym elementem jego nowego życia. Nic zatem dziwnego, że chce cię przywołać, gdy czuje się niepewnie, bo pragnie poczucia bezpieczeństwa.

Reklama

Reagowanie na płacz

Mówiono ci, że jak będziesz reagować na każdy krzyk dziecka, to tak je rozpieścisz, że będziesz potem musiała cały czas nosić je na rękach? Nie słuchaj podobnych rad. Kiedy niemowlę zaczyna płakać, najczęściej oznacza to: "Przyjdź do mnie, potrzebuję cię".

Za każdym razem, gdy przychodzisz na jego wezwanie i próbujesz je utulić, dodajesz kolejną niteczkę do silnej więzi miłości i zaufania, jaka was będzie łączyła. Nie ma innej drogi do tego, by maluszek nauczył się, że zawsze może liczyć na twoją troskę i opiekę.

Gdy dziecko będzie krzyczało i wielokrotnie nikt nie odpowie na jego wołanie, może to zaburzyć jego rozwój emocjonalny. Maluch straci zaufanie do ciebie i świata; zrozumie, że jego potrzeby nie są ważne, skoro nikt na nie nie odpowiada. Dlatego przychodź, gdy cię wzywa. Wystarczy, że go pogłaszczesz i powiesz: "Jestem przy tobie".

Stały rytm każdego dnia

Dziecko wtedy jest spokojne i zadowolone, gdy w jego życiu panuje przewidywalny porządek. Spacer, jedzenie kaszki i kąpiel o określonej porze - to podstawy jego bezpieczeństwa. Gdy nagle coś zaburza ten rytm, niemowlę staje się zdezorientowane i zaniepokojone.

Reakcją na nieprzewidziane zmiany jest oczywiście płacz. Maluszek będzie rozdrażniony, gdy np. jego kąpiel opóźni się o dwie godziny, bo nagle wpadli znajomi. Niemowlęta potrzebują rytuałów, gdyż to one zapewniają im poczucie bezpieczeństwa i porządkują ich świat.

Spróbuj przestrzegać stałego rytmu dnia, przynajmniej w kilku punktach, np. spacer, kąpiel, usypianie.

Niech te czynności odbywają się zawsze o tej samej porze i w taki sam sposób. Maleństwo szybko zapamięta te zwyczaje i będzie wiedziało, co się wydarzy, gdy np. wkładasz je do wózeczka lub zanosisz do łazienki. To zapewni mu spokój.

Mniej silnych bodźców

Łóżeczko obstawione pluszakami, kręcąca się karuzela - to wszystko po to, by dziecko się nie nudziło i nie płakało. A ono właśnie płacze na potęgę. Dlaczego? A czy ty sama nie poczułabyś się nieswojo, gdyby bombardowano cię taką ilością barw i dźwięków?

Twoje maleństwo dopiero przybyło z krainy łagodnego światła i przytłumionych odgłosów, jakim był twój brzuch. Zbyt dużo intensywnych bodźców wprowadza w jego życie chaos. Wystarczy jedna ulubiona zabawka, na której dziecko skupi wzrok.

Hałaśliwą karuzelę lepiej zastąp pozytywką z cichą melodią i zadbaj, by światło w pokoju maluszka było lekko przyćmione.

Poczucie bezpieczeństwa

Noworodek z zacisza twojego brzucha trafia do wielkiego łóżeczka, w którym w dodatku jest mu zimno. Temperatura w łonie mamy jest bowiem wyższa o około 10˚C. Płacze więc głośno, nie rozumiejąc, dlaczego go to spotkało.

Postaraj się ukoić maleństwo, stwarzając mu warunki podobne do tych, do których się przyzwyczaiło. Owijaj je ciasno kocykiem, zakładaj dodatkowy kaftanik, by nie odczuwało chłodu. I jak najczęściej lulaj w swoich ramionach - to będzie mu przypominać uspokajające falowanie w wodach płodowych.

Łagodne ruchy oraz zapach twojego ciała sprawią, że poczuje się bezpiecznie.

Bliski kontakt z rodzicami

Mnóstwo dzieci płacze dlatego, że brakuje im obecności mamy i taty, ich dotyku. Zwykłe czynności pielęgnacyjne im nie wystarczają. Takie maluchy znakomicie reagują na delikatny masaż. Nim go rozpoczniesz, rozgrzej dłonie i natrzyj je oliwką. Łagodnie masuj plecki a potem brzuszek, cicho przy tym nucąc lub przemawiając do dziecka czule. To powinno ukoić nawet największego płaczka.

Czy wiesz, że...

... 135 minut w ciągu doby średnio płacze niemowlę w pierwszych miesiącach życia.


Konsultacja: Helena Turlejska-Walewska, psycholog dziecięcy. Tekst: Anna Żarska

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy