Absolutny rekordzista ze Słupska
W Słupsku przyszedł na świat rekordowy noworodek. Nietypowe były też jego narodziny. Dlaczego?
Chłopczyk ważył 5270 g i mierzył 60 cm. Zwykle porody tak dużych dzieci odbywają się drogą cesarskiego cięcia. Dlatego też szczególne słowa uznania należą się mamie "małego" Pawełka, która podjęła trud porodu naturalnego. Pani Agnieszka i jej mąż mają teraz trzech synów - dwóch starszych chłopców w momencie narodzin również trudno było zaliczyć do kruszynek, ale to Pawełek jest prawdziwym rekordzistą. Wysiłek popłacił - na świat przyszedł zdrowy noworodek, który otrzymał 10 punktów w skali Apgar. Podobno personel medyczny obecny na nocnym dyżurze na SOR początkowo uznał, że kobieta spodziewa się bliźniąt!
Chłopczyk i jego mama czują się dobrze, żadne komplikacje nie wystąpiły. Neonatolog, Magdalena Kukulska, w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim przyznaje, że jak dotąd, w czasie swojej wieloletniej praktyki lekarskiej nie była jeszcze świadkiem naturalnego porodu tak dużego noworodka. Lekarka nazwała Pawełka "absolutnym rekordzistą".
Kilka miesięcy temu światowe media rozpisywały się o przypadku Parkera, chłopca z Australii, który urodził się z wagą 5750 g. Poród ten również odbył się drogami natury. Obaj nowo narodzeni Pawełek i jego australijski kolega w momencie przyjścia na świat mieli już wagę kilkumiesięcznych niemowląt. Tak duże rozmiary dziecięcych ciałek mogą wywoływać kłopoty porodowe, ale na szczęście życie pisze czasami zupełnie inny, zdecydowanie bardziej optymistyczny scenariusz.