Reklama

6 cech dobrej niani

Wybierając osobę, która będzie przez kilka godzin dziennie zajmować się twoim dzieckiem, chcesz mieć pewność, że jest to ktoś, komu możesz w pełni zaufać. Przekonaj się, jakie cechy powinna posiadać godna polecenia kandydatka i w jaki sposób w czasie rozmowy sprawdzić, czy rzeczywiście je ma.

1. Uczciwość

Szeroko rozumiana: zaświadczenie o niekaralności, którego coraz częściej wymagają agencje niań (a także przezorni rodzice) nie załatwia wszystkiego.


- Zatrudniłam nianię, która wynosiła jogurty w torebce i zjadała owoce, przygotowane wcześniej dla dziecka. Mojego drogiego kremu też jakby szybciej ubywało ze słoiczka - wspomina Edyta Turczyńska-Marek, księgowa z Gdańska, mama 3-letniej Klaudii. Uczciwość dotyczy jednak nie tylko przedmiotów. Najważniejsze, by niania potrafiła szczerze przyznać się do błędu czy jakiegoś niedopatrzenia i powiedzieć rodzicom, że coś się stało. Uczciwa niania, jeśli zdarzy jej się zasnąć razem z dzieckiem, i przez kwadrans nie zauważy, że samo wstało i biegało boso po zimnej podłodze, poinformuje o tym rodziców. Dzięki temu nie zbagatelizują pierwszego kichnięcia i kataru.

Opiekunki często uważają, że informując o problemach, narażą się na zarzut, że nie umieją dopilnować dziecka. Powiedz więc swojej niani, że nie oczekujesz cudów, ale chcesz wiedzieć, co się działo z malcem, kiedy ciebie nie było w domu.

Reklama

Jak to sprawdzić? Zapytaj, co niania zrobiłaby w kilku sytuacjach krytycznych: kiedy dziecko cały dzień nie chce nic jeść, ma rozwolnienie, spadnie z drabinki. Przynajmniej w jednym przypadku uczciwa niania powinna odpowiedzieć: "Zadzwoniłabym do państwa albo do lekarza".

2. Spostrzegawczość

Bystra opiekunka szybko zorientuje się, jakie zabawy sprawiają malcowi przyjemność i który z posiłków przypadł mu do gustu. Zauważy wysypkę na plecach dziecka i to, że zjadło mniej niż zwykle.

Spostrzegawczość niani wyostrzy uwagę rodziców na pewne sprawy. - Każda opiekunka, powinna prowadzić dziennik - mówi Małgorzata Barczuk, specjalista ds. rekrutacji w agencji Nanny Express. - Niech zapisuje w nim ważne punkty dnia: od której do której dziecko spało, co zjadło, itp. Dzięki dzienniczkowi rodzice będą dobrze znać rytm dnia malucha.

Jak to sprawdzić? Zaproponuj niani prowadzenie dziennika i patrz, jak na to zareaguje. Słuchaj, gdy o czymś opowiada. Zorientujesz się, czy zauważa detale. Gdy będzie bawić się z dzieckiem, patrz, jak się do niego odnosi, czy skupia na nim swoją uwagę.

3. Elastyczność

Dziecko zmienia się przez cały czas. Dobra niania zdaje sobie z tego sprawę i wspiera malca w rozwoju.

Rozumie, że maluch też może mieć gorszy dzień, marudzić, nie móc zasnąć, albo wprost przeciwnie: spać wtedy, gdy przychodzi pora na podwieczorek. Elastyczna niania wie także, że życie rodzinne nie jest mechanizmem, który każdego dnia będzie działać identycznie.

- W wyjątkowych sytuacjach mogę umówić się z moją nianią, że zostanie godzinę dłużej albo przyjdzie o nietypowej porze - mówi Justyna Zawadzka, mama rocznej Natalki, prawniczka z Warszawy. - Oczywiście szanuję jej życie prywatne, nie mam żalu, gdy czasem powie: "Nie mogę". Ale wiem również, że nigdy nie odmawia mi bez powodu.

Jak to sprawdzić? Powiedz, że czasami musisz zostać dłużej w pracy i obserwuj reakcję niani. Zwróć uwagę, czy w czasie zabawy z dzieckiem niania daje mu margines swobody, np. pozwala wybrać zabawkę albo miejsce do siedzenia.

4. Zaangażowanie

Niania nie musi mieć za sobą 20 lat doświadczenia ani wykształcenia pedagogicznego. Bezwzględnie powinna jednak lubić małe dzieci.

- Musi być to osoba lubiąca spędzać czas z dziećmi, potrafiąca zorganizować im zabawę - mówi Dorota Hornik-Leśniewska z warszawskiej agencji niań "Noski Eskimoski". - Żadna wiedza ani wykształcenie nie pomogą, jeśli ktoś dzieci nie lubi, marzy o tym, żeby maluch już zasnął, bo za chwilę będzie serial w telewizji.

Taka postawa może nawet prowadzić do agresywnych zachowań wobec dziecka. Niania zaangażowana nie siedzi na placu zabaw godzinami z nosem w gazecie, lecz zachęca smyka, by spróbował czegoś nowego.

Jak to sprawdzić? Poproś, by niania zajęła się na 10-15 minut dzieckiem i obserwuj ją. Tylko weź poprawkę na to, że jest stremowana! Nawet jeśli ma się zająć niemowlakiem, zapytaj ją, jakie zabawy wymyśliłaby dla dwu-, trzylatka. Dziecko będzie przecież rosło.

5. Cierpliwość

Przebywanie przez kilka godzin z płaczącym albo złoszczącym się dzieckiem wymaga umiejętności panowania nad własnymi emocjami. Maluch musi czuć się bezpiecznie, nawet jeśli jest niegrzeczny.

- Jako bezdzietna osoba uważałam, że dziecku wszystko da się spokojnie wytłumaczyć - mówi Urszula Kosmalska, pedagog, mama 5-letniego Szymka. - Kiedy zostałam mamą, okazało się, że teoria nie idzie w parze z codziennym życiem.

Raz nie wytrzymałam i dałam synkowi klapsa, a potem płakałam ze złości na siebie. Musiałam ciężko nad sobą pracować, żeby stać się matką cierpliwą i opanowaną. Szukając niani, zwracałam więc największą uwagę na to, żeby była to osoba bardzo cierpliwa i łagodna.

Jak to sprawdzić? Zadaj niani kilka pytań typu: "Co by pani zrobiła, gdyby dziecko położyło się na środku sklepu i dostało ataku histerii?". Gdy potencjalna niania nie wie, co odpowiedzieć, albo mówi: "Przy mnie nigdy tego nie zrobi", raczej podziękuj jej za rozmowę.

6. Akceptacja roli

Opiekunka musi sobie zdawać sprawę z tego, kim jest w życiu dziecka: osobą wynajętą do zajmowania się nim zgodnie z zasadami określonymi przez jego mamę i tatę.

Dobra niania przejmuje metody wychowawcze rodziców, jest ich przedstawicielką w czasie, kiedy pracują. Tymczasem z badań przeprowadzonych w 2008 r. przez angielskiego psychologa, Rona Howardsa wynika, że 75 proc. niań ma problem z przyjęciem do wiadomości, że jedynym obowiązującym wobec dziecka systemem wartości jest ten, który wyznają rodzice.

- Niektóre nianie kierują się zasadą: "Kiedy ja tu jestem, to ja decyduję, co jest dla dziecka dobre" - mówi Tamara Makowska, psycholog. Taka postawa szkodzi i maluchowi (nie wie, kogo ma słuchać), i jego rodzicom: tracą w oczach dziecka swój autorytet.

Jak to sprawdzić? Zadaj niani pytania o system kar i nagród, o to czy pozwoli malcowi jeść słodycze. Prawidłowa odpowiedź powinna brzmieć: "To państwo o tym decydujecie, ja się dostosuję".

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: opiekunka | maluch | zabawy | rodzice | dziecko | cechy | Niania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy