Reklama

​Klucz Blackthorna

Kevin Sands to autor, na którego warto zwrócić uwagę. Ukazujący się właśnie nakładem Wydawnictwa Wilga "Klucz Blackthorna" to początek nowej, fascynującej sagi dla młodych czytelników.

Osadzona w XVII-wiecznym Londynie opowieść wciąga od pierwszych stron. Główny bohater, który jest uczniem aptekarza, już na wstępie udowadnia, że potrafi sprowadzić na siebie kłopoty. Dużemu szczęściu zawdzięcza fakt, że uchodzi z życiem po pewnych eksperymentach. A potem akcja tylko nabiera tempa.

Christopher, bo takie imię nosi chłopiec, wpadnie w olbrzymie tarapaty. Będzie musiał rozwikłać zagadkę zabójstwa swojego mistrza, która powiązana jest z tajemniczymi kultami, antykrólewskimi spiskami i wielką tajemnicą. Los nie będzie mu szczędził przeciwności. Na szczęście dzięki swej wiedzy, przyjacielowi i odrobinie szczęścia, chłopak zdoła wyjść, w miarę cało, z opresji.

Reklama

Trzeba przyznać, że stworzona przez autora wizja jest bardzo przekonująca. Główny bohater budzi sympatię czytelników, a pędząca do przodu akcja nie pozwala się nudzić. To wzorcowy wręcz przykład dobrej książki dla młodzieży, gdzie doskonale zbilansowano wszystkie potrzebne elementy.

Próżno tu doszukiwać się pogłębionej psychologii czy rozbudowanych opisów Londynu przed wielkim pożarem. To przygodowa powieść, bliska gatunkowi płaszcza i szpady, która rzadko zostawia miejsce na oddech. Dzięki temu książka podoba się młodszym czytelnikom, co nie znaczy, że nie mogą po nią sięgnąć też starsi.

Klucz Blackthorna okazał się sukcesem na tyle dużym, że przetłumaczono go już na kilka innych języków. Czytelnicy i krytycy doceniają humor, akcję i interesujące tło wydarzeń. Warto też zaznaczyć, że powieść, choć stanowi początek cyklu, stanowi zamkniętą całość. Nie trzyma zatem czytelnika w niepewności. Oczywiście pewne wątki doczekają się pewnie wyjaśnienia w kolejnych tomach, ale czytelnik nie zostaje z poczuciem niedosytu. Zdecydowanie warto przeczytać.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy