Jakie przyprawy należy dodawać do zup?

Trudno wyobrazić sobie domowy rosół bez krztyny apetycznej pietruszki, ulubioną zupę pomidorową pozbawioną aromatycznej bazylii albo kapuśniak bez kminku. Przyprawy, a przede wszystkim zioła, nadają zupom wyjątkowego charakteru i wzbogacają ich smak. Oczywiście, pod warunkiem, że są odpowiednio dobrane. Niestety, w tej materii często zdarza nam się popełniać wręcz kardynalne błędy. Podpowiadamy, jaka kompozycja ziół uszlachetni smak twojej zupy i czy lepiej dodawać je na początku, w trakcie, czy już po zakończeniu gotowania, czyli w momencie gdy przyrządzona przez nas potrawa kusi nas rozkoszną wonią unoszącą się nad talerzem.

article cover
©123RF/PICSEL

Kiedy dodawać przyprawy do zup?

©123RF/PICSEL

Moment, w którym przyprawiamy naszą zupę, ma kluczowy wpływ na jej ostateczny smak. Doskonale pamiętamy - a jeśli nie to przypominamy - że zioła wydzielające intensywne zapachy, takie jak liść laurowy, lubczyk, ziele angielskie, czy pieprz ziarnisty, nasze babcie i mamy wrzucały do garnka tuż po rozpoczęciu gotowania zupy. W przypadku bazylii, pietruszki, czy koperku należy postępować zgoła inaczej i dodawać je do już gotowanej potrawy. W przeciwnym wypadku istnieje duże prawdopodobieństwo, że pod wpływem obróbki termicznej zaczną gorzknieć. Co więcej, po niektóre przyprawy, jak na przykład pieprz mielony, warto sięgać, gdy nasza potrawa jest już gotowa.

Zielona pietruszka

Skoro już wiemy, kiedy warto dodać konkretną przyprawę, ustalmy, która najlepiej do danej zupy pasuje. Zacznijmy od niezwykle popularnej zielonej pietruszki. Oczywiście, kojarzonej przede wszystkim z domowym rosołkiem u mamy. Poza już wymienionym będzie komponować się wyśmienicie z tradycyjną zupą jarzynową, ogórkową oraz kalafiorową. Do wzbogacania smaku najlepiej oczywiście wykorzystywać świeżą, posiekaną natkę i posypywać nią gotowe potrawy. Jeśli jednak lubisz stosować ją w formie suszonej, najlepiej dodawaj ją do zupy pod koniec gotowania.

Bazylia

©123RF/PICSEL

Aromatyczna bazylia jest, rzecz jasna, przede wszystkim kojarzona z uwielbianą przez Polaków zupą pomidorową. Jednak równie dobrze się sprawdzi jako dodatek do zup sporządzanych na bazie warzyw strączkowych, takich jak groch oraz fasola, czy też zupy rybnej. Świeże listki zioła doskonale wzbogacą również smak tradycyjnej zupy jarzynowej. Pamiętaj, że w przypadku bazylii obowiązuje żelazna zasada, aby w formie suszonej dodawać ją pod koniec gotowania, aby nie narazić się na posmak goryczki, a świeżą posypywać lub dekorować gotowe potrawy.

Liść laurowy

Doskonale znany nam z dzieciństwa i obiadków u mamy liść laurowy tworzy oczywiście doskonały duet z tradycyjnym rosołem. Ale nie tylko. Świetnie pasuje również do zup przyrządzanych na bazie warzyw strączkowych, takich jak fasola czy groch oraz tradycyjnej jarzynowej i białego barszczu. Z racji wydzielania intensywnego zapachu liść laurowy warto dodawać tuż po rozpoczęciu gotowania zupy.

Lubczyk

Wywołujący miłosne skojarzenia lubczyk należy do grona najbardziej wszechstronnych przypraw i pasuje niemal do wszystkich zup. Począwszy od tradycyjnego i królującego na polskich stołach rosołu, przez wszystkie zupy tworzone na jego bazie, a na tradycyjnych jarzynowych skończywszy. Śmiało zatem można go dodawać - oczywiście na początku gotowania -

do zupy pieczarkowej, grzybowej oraz kalafiorowej, ogórkowej czy ziemniaczanej, jak i czerwonego i ukraińskiego barszczu.

Czosnek

©123RF/PICSEL

Znany ze swoich leczniczych właściwościach i wszędobylskiego aromatu czosnek doskonale komponuje się przede wszystkim z zupą pomidorową, żurkiem, białym i czerwonym barszczem oraz z zupami przyrządzanymi na bazie warzyw strączkowych, czyli fasolową i grochową. Często dodawany jest także do rosołu, a bywa, że i do jarzynowej. Jeśli chodzi o moment dołączania czosnku zasada jest prosta: im później go dodasz, tym jego aromat będzie wyraźniejszy i bardziej intensywny.

Ziele angielskie

Kojarzone głównie z przetworami z ogórków i rzecz jasna rosołem ziele angielskie świetnie współgra także w połączeniu z zupami warzywnymi, między innymi tradycyjną jarzynówką oraz ziemniaczaną, jak i kapuśniakiem czy grochówką. Pamiętaj, że w pełni wykorzystasz jego walory, dodając go na początku gotowania zupy.

Koperek

Orzeźwiający koperek to nie tylko podstawa sporządzonej na jego bazie pysznej zupy koperkowej. Uszlachetnia również smak krupniku, zupy pomidorowej, tradycyjnej jarzynowej, kalafiorowej oraz, rzecz jasna, ogórkowej. Do tej ostatniej pasuje jak ulał. Aromatyczny koperek najlepiej dodawać pod sam koniec gotowania albo posypywać nim gotową już zupę.

.

Oregano

art
©123RF/PICSEL

Oregano - poza zupą pomidorową, z którą tworzy wyjątkowo dobrze dobrany duet - dobrze współgra także z tradycyjną jarzynową oraz zupami typu krem, sporządzanymi na bazie dyni, cukinii czy porów. Aby nie narazić się na lekko goryczkowy smak, najlepiej dodawać go pod sam koniec gotowania.

Tymianek

Tymianek doskonale komponuje się z wszelkimi zupami przyrządzanymi na bazie warzyw, a zwłaszcza ziemniaków, pomidorów, cebuli oraz rozmaitych grzybów. Urozmaici też smak zupy fasolowej czy grochowej. Najlepsze walory uzyskamy, gdy dodamy go pod sam koniec gotowania.

Majeranek

Majeranek to niezbędny dodatek do flaczków, kapuśniaczków, rozmaitych barszczyków oraz żurków. Możesz go również śmiało wykorzystać do zupy fasolowej czy grochowej. Zawsze dodawaj go pod sam koniec gotowania, a wykorzystasz go najlepiej, jak tylko się da.

Pieprz

Na koniec słowo o pieprzu. W tym przypadku raczej o pomyłkę trudno, bo dodaje się go niemal do wszystkich zup. Różnica polega jedynie na dozowaniu. O ile jedni dorzucają go jedynie szczyptę, inni sypią do woli i do osiągnięcia przysłowiowego smaku. Oczywiście nie każdy rodzaj pieprzu wzbogaca smak potraw jednakowo. Klasyczny czarny sprawia, że zupy stają się pikantne, zwłaszcza te sporządzane na bazie rozmaitych warzyw, czy rosół. Pamiętaj, aby pieprz ziarnisty dorzucać już na początku gotowania zupy, a czarnym uzupełniać smak potraw już rozlanych na talerzu.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas