Jak uratować świąteczne potrawy? Te triki nigdy nie zawodzą

Święta Bożego Narodzenia to czas, w którym w krótkim czasie musimy przygotować wiele potraw, licząc na to, że wszystkie się udadzą. Czasem jednak dochodzi do nagłych, kulinarnych wpadek, które mogą zakończyć się świąteczną katastrofą. Na szczęście, większość wigilijnych potraw da się jeszcze uratować z pomocą tych prostych, kuchennych trików.

Co zrobić, gdy przesolisz świąteczne śledzie? Jest na to prosty sposób!
Co zrobić, gdy przesolisz świąteczne śledzie? Jest na to prosty sposób! 123RF/PICSEL

Co zrobić, gdy przesolisz śledzie?

Śledzie to jedna z najpopularniejszych bożonarodzeniowych potraw - powinny być dobrze doprawione i słone, ale... nie przesolone. Jeżeli przygotowane na święta śledzie są zbyt słone, możemy je jeszcze uratować z pomocą prostego triku.

By uratować przesolone śledzie, należy wyjąć je z marynaty, osuszyć i raz jeszcze wymoczyć je w wodzie. Wodę można także zmieszać pół na pół z mlekiem. Potem wystarczy już tylko raz jeszcze zamarynować śledzie. Gdy śledzie są tylko lekko przesolone, wystarczy wymoczyć je chwilę w soku pomarańczowym.

Co zrobić, gdy śledzie nie są dostatecznie słone? W tym wypadku możemy zamarynować je raz jeszcze.

Co zrobić, gdy pierogi się rozklejają?

Jeśli gotujemy pierogi wcześniej zamrożone, to powodem może być wrzucenie zbyt dużej ich ilości za jednym razem - wtedy woda przestaje się gotować. Rozwiązanie? Proste - wystarczy gotować pierogi mniejszymi partiami.

Jeśli gotujemy świeże pierogi i zaczynają się one rozlatywać, to prawdopodobnie nie zlepiły się w sposób wystarczający. Jeśli mamy czas, możemy ulepić je na nowo, uważając, by farsz nie ubrudził ciasta. Możemy także wzmocnić falbanki pierogów dodatkową warstwą ciasta i wrzucać je na wrzątek małymi partiami.

Pierogi należy zawsze wrzucać do wody małymi partiami
Pierogi należy zawsze wrzucać do wody małymi partiami

Jak lepić pierogi, by się nie rozlatywały?

Przed lepieniem warto posmarować pierogi wodą lub białkiem jajka. To dodatkowo zwiąże brzegi pierogów!

Co zrobić, gdy barszcz czerwony... nie jest czerwony?

Barszcz czerwony to zdecydowanie najpopularniejsze danie wigilijne. Większość osób podaje go z uszkami, choć zdarzają się także wersje z fasolą lub po prostu z ziemniakami. Idealny barszcz czerwony ma intensywną, mocną, bordową barwę - co zrobić, gdy nasz jest np. pomarańczowy?

Wigilijny barszcz powinien być gotowany na bardzo małym ogniu, najlepiej dzień przed wigilią. Zdarza się jednak często, że nawet gotowany w sposób właściwy, nagle traci swój kolor i blednie. Wtedy wystarczy obrać surowego buraka, zetrzeć go na tarce i włożyć do sitka, przez które następnie kilkukrotnie przelejemy gotowy barszcz.

Barszcz, który stracił kolor można jeszcze uratować
Barszcz, który stracił kolor można jeszcze uratować MONKPRESS

Sposób na przypaloną kapustę

Oto kolejna, częsta wpadka związana z przygotowywaniem świątecznych potraw. Gotując kapustę, w wirze wigilijnych przygotowań, możemy na chwilę stracić ją z oczu - przypalona wydaje się być zapowiedzią katastrofy, ale na szczęście można ją jeszcze uratować!

By ocalić przypaloną kapustę, należy szybko wyjąć z garnka tą, która nie zdążyła się przypalić i sprawdzić czy nie jest ona zbyt gorzka. Przypaloną i gorzką kapustę należy wyrzucić, a do tej ocalałej dodać więcej składników i ugotować ją jeszcze raz.

Co zrobić, gdy karp się rozpada?

Karpia smażymy dosłownie chwilę przed podaniem go na wigilijny stół. Co zrobić, gdy nagle zaczyna się rozpadać? I na to jest prosty sposób! Przed smażeniem ryby wystarczy skropić ją sokiem z cytryny, następnie oprószyć mąką i dopiero wtedy położyć na patelnię. 

Prawidłowo przygotowany przed smażeniem karp nie będzie się rozpadał
Prawidłowo przygotowany przed smażeniem karp nie będzie się rozpadał Marek Lasyk East News

Jak uratować zbyt suche, gotowe już ciasto?

Świątecznego ciasta z zakalcem nie da się już uratować, ale co zrobić, gdy wyciągamy wypiek z pieca, a ten okazuje się być po prostu zbyt suchy?

Na szczęście jest na to dość prosty sposób - by uratować zbyt suche ciasto, wystarczy nasączyć je ponczem. W tym celu należy wymieszać w naczyniu wodę, cukier i sok z cytryny, limonki, lub pomarańczy. Można dodać także akohol np. rum lub likier.

Jeśli góra ciasta jest gładka, wystarczy nakłuć je patyczkiem bardzo gęsto i głęboko, a następnie nałożyć poncz łyżką. Po kilkunastu minutach ciasto będzie gotowe do spożycia. Jeśli ciasto ma na zewnątrz polewę, owoce, a nawet puder, to wcześniej należy je obrócić i nasączać ponczem spodem do góry.

Jak finansowo przetrwać święta? Oto złota zasada. „Zdanowicz pomiędzy wersami”INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas