Dzień pełny przesądów. W Wigilię lepiej uważaj na pecha na każdym kroku

Karolina Iwaniuk

Opracowanie Karolina Iwaniuk

Pusty talerz przy wigilijnym stole dla niespodziewanego gościa to jeden w wielu przesądów funkcjonujących tego jednego wyjątkowego dnia w roku – w Wigilię. To czas, który nasze prababki uważały za magiczny i powtarzały, że w Wigilię „licho nie śpi”. Na co konkretnie uważać i w co jeszcze wierzyli nasi przodkowie?

Magia świąt to także wigilijne przesądy, które przetrwały wiele pokoleń
Magia świąt to także wigilijne przesądy, które przetrwały wiele pokoleń 123RF/PICSEL

Magia Wigilii – gdy „licho nie śpi”

Niektóre dni w ciągu roku uważane są za magiczne - za takie, w których granica między światem realnym i nierealnym, światem doczesnym i światem dusz - się zaciera.

Jednym z takich dni jest Wigilia, która dla chrześcijan jest dniem poprzedzającym przyjście Jezusa na świat, a według pogańskich wierzeń był to Szczodry Wieczór, poprzedzające święto o nazwie Gody. Świętowano wtedy zwycięstwo światła nad ciemnością, ciesząc się z przybywającego od tego momentu dnia.

Zarówno u chrześcijan, jak i u pogan były to wydarzenia graniczne, w których równocześnie dobre i złe moce czekały na każdym kroku na człowieka.

Dlatego z Wigilią, czy też ze Szczodrym Wieczorem wiąże się wiele przesądów, które nasi przodkowie przekazywali sobie z pokolenia na pokolenie, by właśnie tego jednego dnia "nie kusić złego" i zapraszać tylko dobro do swojego domu, by szczęściło się przez cały kolejny rok, bo przecież powiadało się, że "jaka Wigilia, taki cały nowy rok".

Kichaj na szczęście, jedz jabłka na miłość i kosztuj 12 potraw na dobrobyt

Przesądy wigilijne mogą dotyczyć dosłownie każdej czynności, nawet kichania. Zwykło się mówić, że kichanie tego dnia przynosi dobrocie, ale liczy się, ile razy kichniemy.

Raz to znak na zdrowie, dwa razy - na szczęście, a trzy razy - na miłość.

Sporo przesądów wigilijnych związanych jest z jedzeniem, a wśród nich królują tradycje dotyczące dwunastu potraw
Sporo przesądów wigilijnych związanych jest z jedzeniem, a wśród nich królują tradycje dotyczące dwunastu potraw 123RF/PICSEL

Z miłością związany jest także przesąd jedzenia jabłka. Kto w Wigilie zje jabłko, ten może spodziewać się, że w przyszłym roku przyjdzie do niego miłość, a osoba, w której się zakocha, będzie pasować do niego, jak... druga połówka jabłka.

Jedzenie zajmuje ważną część przesądów wigilijnych. Oczywiście na stole musi się znaleźć 12 potraw, czyli tyle, ilu było apostołów, tyle ile jest miesięcy w roku, a każdej z tych potraw należy skosztować.

Spróbowanie choć po niewielkim kawałku każdej z potraw zapewnia dobrobyt i świadczy o tym, że w przyszłym roku niczego nam nie braknie.

Jeśli w ten dzień zdecydujemy się jeść karpia, to jedną łuskę powinniśmy schować do portfela, to przesąd zapewniający bogactwo.

Zakaz kłótni i przeziębiania się. To przynosi pecha!

Prócz tego, że w Wigilie należy starać się przyciągnąć same dobre wibracje i pomyślne wróżby na przyszłość, to jednak trzeba także uważać, by nie kusić złego losu.

Z tym związane są przesądy dotyczące kontaktów z innymi ludźmi. W dzień wigilii nie powinniśmy się kłócić i przerywać innym, a szczególnie już nie można tego robić przy świątecznym stole. To wróży same kłótnie i nieporozumienia z ludźmi w przyszłym roku.

O ile kichnąć w Wigilię jest dobrze, tak przeziębić się już absolutnie nie. Przeziębienie, katar, kaszel i gorączka przyciągają pecha pod postacią braku zdrowia przez cały rok.

Taka sytuacja zdrowotna wróży, że możemy borykać się z problemami z naszym organizmem przez kolejne miesiące.

Tego dnia warto więc zadbać o odporność i jeżeli na dworze panuje mróz, może lepiej nie zapominać założyć czapki.

Uwaga na pieniądze. Co w Wigilie je przyciąga, a co odpycha?

Kilka wigilijnych przesądów związanych jest także z finansami. Chowaniem łuski karpia do portfela, czy myciem twarzy wodą, w której znajdują się monety, a także znalezieniem pieniędzy, można zapewnić sobie bogactwo na przyszły rok.

Pod talerze na wigilijnym stole wsuwa się także monetę i to ona ma zagwarantować przypływ gotówki.

Jedząc karpia, nie zapomnijmy schować jego łuski do portfela
Jedząc karpia, nie zapomnijmy schować jego łuski do portfela 123RF/PICSEL

Jednak nie powinno się w dzień wigilii pożyczać od nikogo ani nikomu pieniędzy. Takie ruchy gotówki nie wpływają dobrze na energię pieniądza. Wówczas możemy się spodziewać problemów finansowych w kolejnych miesiącach.

Uchyl drzwi dla gościa i ducha

Niezwykle popularnym i wielu osobom dobrze znany jest przesąd związany z wolnym miejscem przy stole. Jedni uważają, że to ciche zaproszenie dla niespodziewanego gościa, który zapuka do naszych drzwi w wigilijny wieczór, a inni są zdania, że miejsce to zarezerwowane jest dla duszy osoby z rodziny, której już zabrakło na tym świecie.

W dniu, w którym granica między światem materialnym a światem duchowym jest niezwykle cienka, nie mogło zabraknąć przesądów związanych właśnie z duszami.

Wierzono niegdyś, że w ten dzień dusze wracają na Ziemię i dlatego furtki, bramy, czy drzwi od domów powinny być uchylone, by pozwolić im wrócić do miejsca, które kochały za życia.

Po wigilijnej kolacji zostawiano także nieposprzątany stół, by dusze, które zawitały do domu, mogły się posilić resztkami wieczerzy.

Z duszami związany jest także przesąd o nieużywaniu w dniu wigilii nożyczek, nici i zakaz szycia. Wierzono, że używając nożyczek możemy przeciąć duszę, a szyjąc rozerwane ubranie, możemy przyszyć sobie duszę do niego.

Potem owa dusza mogła męczyć przyszyta właściciela ubieranej rzeczy, więc wszelkie prace krawieckie lepiej odłożyć na czas po świętach.

Tegoroczne święta inne niż wszystkie?Interia.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas