Reklama

Zdrowe odżywianie dzieci i młodzieży

W przeciągu ostatnich 10 lat na świecie podwoiła się liczba otyłych przedszkolaków, a dzieci w wieku 10 - 12 lat to obecnie największa grupa zmagająca się z nadwagą.

WHO szacuje, że przy obecnej tendencji, do 2025 roku na świecie liczba dzieci do 5. roku życia z nadmierną masą ciała może wzrosnąć nawet do ok. 70 mln.

Warto też dodać, że polskie dzieci uważane są za najszybciej tyjące na starym kontynencie. Dietetyk podpowiada z czego powinien składać się prawidłowy, codzienny jadłospis dzieci i młodzieży.  

Według raportu Narodowego Funduszu Zdrowia "Cukier, otyłość - konsekwencje" z 2016 roku nadwagę miało 31 proc. chłopców i 20 proc. dziewcząt, a otyłość 13 proc. chłopców i 5 proc. dziewcząt. W porównaniu do roku 2007 wzrost odsetka chłopców z nadwagą wyniósł 8 punktów procentowych, a dziewcząt 5 punktów procentowych.  

Reklama

- Zdrowa i dobrze zbilansowana dieta u dzieci i młodzieży jest niezwykle ważna, dla ich prawidłowego rozwoju, zarówno fizycznego jak i intelektualnego. Dobrej jakości produkty i prawidłowo zbilansowane posiłki spożywane co 3-4 godziny to zasady, które dotyczą nie tylko dorosłych, ale również dzieci - mówi Natalia Chybzińska, specjalista dietetyk, kierownik ds. żywienia Kukuła Healthy Food.

- Źle skomponowane posiłki oraz mała aktywność fizyczna w wieku szkolnym mogą doprowadzić do poważnych chorób w dorosłym życiu. Nadwaga i otyłość to pierwszy krok do pojawienia się cukrzycy, chorób układu krążenia, czy nowotworów. Dlatego dobre nawyki żywieniowe warto kształtować już od najmłodszych lat. Zadbajmy o to, by posiłki były nie tylko smaczne, ale i zdrowe, jak również o to, by dzieci regularnie chodziły na lekcje w-f’u - dodaje dietetyk.  

Podstawowe zasady komponowania menu dla dzieci i młodzieży

Według Instytutu Żywności i Żywienia całodzienne menu dla dzieci i młodzieży powinno dostarczać w zależności od wieku, masy ciała i wykonywanej aktywności fizycznej 1400 - 4000 kcal dziennie. Dieta dziecka niewiele różni się od tej dla dorosłych. Jednak, by zachęcić do jedzenia zdrowych dań, warto by były one kolorowe i ładnie podane. W wieku 4-18 lat można jeść właściwie wszystko, co zdrowe i zalecane również dla dorosłych.        

Różnica jest jedynie w ilości oraz odpowiednim rozkładzie makroskładników, takich jak białko, węglowodany i tłuszcze oraz zawartość witamin i składników mineralnych w poszczególnych posiłkach. W diecie dzieci i młodzieży białko powinno stanowić 12-15 proc., tłuszcze 30 proc. a węglowodany 55-58 proc.  

Zdrowe przekąski, czyli co zapakować dziecku do szkoły?

Przygotowując każdy posiłek dla naszych pociech, niezależnie, czy zjemy go w domu, czy np. w szkole powinniśmy pamiętać o ograniczeniu cukru i tłuszczów zwierzęcych, które nie przynoszą żadnych korzyści dla organizmu. Podstawą diety dzieci i młodzieży powinny być warzywa i owoce oraz dobrej jakości białko. Pamiętajmy również o dostarczaniu odpowiedniej ilości błonnika: chleb razowy, brązowy ryż, gruboziarniste kasze i pełnoziarnisty makaron. W posiłkach powinny również znaleźć się ryby i chude gatunki mięs, a także mleko i jego przetwory. Dietetyk podpowiada również co smacznego i zdrowego można zapakować dziecku do plecaka:

- Dobrą propozycją posiłku dla dziecka do szkoły jest kanapka z pełnoziarnistego pieczywa z dużą ilością warzyw oraz będącym źródłem białka np. chudym mięsem lub nabiałem. W ramach przekąski, przy dużej liczbie zajęć polecam również dodatkowo garść orzechów i świeże lub suszone owoce oraz jogurt naturalny. Możemy też zapakować domowe, pełnoziarniste muffiny lub tzw. "kulki mocy" z nasion, orzechów i suszonych owoców, na które w internecie znajdziemy wiele zdrowych przepisów. Dobrze sprawdzają się również banany i marchewki, które dzieci lubią za ich słodki smak a są przy tym zdrowe i sycą na dłużej. Ciekawym rozwiązaniem będą również owocowe lub owocowo-warzywne gęste koktajle i smoothie, które przechowujemy w kubkach termicznych lub innych, szczelnych, wielorazowych opakowaniach. Natomiast młodzież prócz kanapek na pewno chętnie zabierze pudełko, czyli tzw. lunchbox z sałatką na bazie pełnoziarnistego makaronu, kaszy lub brązowego ryżu z warzywami i indykiem lub soczewicą - podpowiada Natalia Chybzińska, specjalista dietetyk, kierownik ds. żywienia Kukuła Healthy Food.

***

Hania ma 17 miesięcy i SMA1 - rdzeniowy zanik mięśni. Innowacyjna terapia genowa kosztuje ponad 9 milionów złotych. Środki potrzebne są jak najszybciej, bo warunkiem przystąpienia do leczenia jest rozpoczęcie go przed ukończeniem drugiego roku życia. Niestety, w prowadzonej od sześciu miesięcy zbiórce, nadal brakuje ponad czterech milionów złotych.

JEŚLI MOŻESZ, WESPRZYJ ZBIÓRKĘ: www.siepomaga.pl/haneczka

Przeczytaj historię Hani: Bez terapii genowej Hania nie ma szans. Pomóż dokończyć zbiórkę  

INTERIA.PL/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama