Reklama

Czego nie wolno robić z dzieckiem podczas upałów? Oto największe błędy

Czego nie wolno robić z dzieckiem podczas upałów? Na to pytanie każdy rodzić musi obowiązkowo znać odpowiedź. W czasie fali wysokich temperatur wszyscy jesteśmy narażeni na ryzyko udaru, odwodnienia czy przegrzania. Jednak dla ludzi starszych i dzieci częściej może to skończyć się tragicznie. Zatem, jakich błędów powinniśmy się wystrzegać, by nasze dziecko było bezpieczne?


Upały a dziecko: Co jest największym zagrożeniem?

Od kilku dni nad Polską zawisła fala upałów. Temperatura przekracza w wielu miejscach 30 stopni Celsjusza. Lekarze alarmują, że najbardziej ostrożni powinni być rodzice dzieci poniżej 4 roku życia. U małych dzieci termoregulacja organizmu nie działa jeszcze tak dobrze, jak u starszych i osób dorosłych. W okresie upałów kluczowe jest utrzymanie odpowiedniej temperatury ciała - powinna ona wynosić najwyżej 38 stopni Celsjusza  - o udarze możemy mówić, gdy temperatura ciała przekroczy 40 stopni.

Jeśli obserwujemy u swojego dziecka ogólne osłabienie organizmu, nagłe zawroty i ból głowy, obfite pocenie się, przyspieszony puls i podwyższone ciśnienie krwi, gorączkę, dreszcze, wymioty i nudności, zaczerwienie skóry twarzy przy lżejszych udarach, zaś w cięższych przypadkach bladość oraz omdlenia - są to objawy udaru słonecznego! Mogą one pojawić się natychmiast, ale też nawet do 8 godzin po zachodzie słońca.

Reklama

W przypadku pojawienia się objawów udaru - zarówno u dzieci, jak i dorosłych - naszym priorytetem musi być schłodzenie organizmu i podanie dużej ilości płynów. Trzeba zrobić to stopniowo i powoli. Najważniejsze jest opuszczenie nasłonecznionego miejsca. Przy schładzaniu organizmu doskonale sprawdzą się kompresy. Powinniśmy przykładać je do karku osoby dotkniętej udarem, a jeśli nie mamy takiej możliwości, najlepiej obłożyć nimi jak największą powierzchnię ciała. Kompresy należy wymieniać na nowe, wraz z utratą przez nie niższej temperatury. 

Lepiej jednak zapobiegać niż leczyć. Sprawdź więc, czego nie wolno robić z dzieckiem podczas upałów, aby uniknąć ich ryzyka! 

Odwodnienie u dziecka: Jak się objawia u małych i większych dzieci?

Ciała dzieci są dużo mniejsze, a przez to o wiele bardziej podatne na odwodnienie i przegrzanie, które są procesami zachodzącymi w ich przypadku szybciej. W czasie dużych upałów musimy podawać dzieciom dużo płynów, jednak nie powinny one być zimne. Może to doprowadzić do szoku termicznego. Najlepiej sięgnąć po letnią, niegazowaną wodę. Można dodać do niej również odrobinę soku z cytryny. 

Objawy odwodnienia u dziecka są charakterystyczne i łatwo można je rozpoznać. Należą do nich mała ilość oddawanego moczu, dodatkowo o wyraźnie ciemniejszym zabarwieniu, suchość w jamie ustnej, apatia i senność, wizualne zaostrzenie rysów twarzy, zmniejszone napięcie skóry. 

Odwodnienie u dzieci jest bardzo niebezpieczne i upały mogą być tylko jedną z jego przyczyn. Niemowlak może odwodnić się również, np. w czasie długotrwałej biegunki. Jeśli zaobserwujemy u naszego dziecka takie objawy, koniecznie zgłośmy się do lekarza! 

Wystawianie dziecka na nadmierne słońce: Czym grozi?

Dzieci nie powinny przebywać na słońcu w czasie największego natężenia upału, czyli między godziną 10:00 a 16:00. Z maluszkiem w wózku powinniśmy wybrać się na spacer nawet wcześniejszym rankiem, albo późniejszym popołudniem, kiedy temperatury dalekie są od maksimum. Jeśli nasze starsze dziecko przebywa na zewnątrz, zadbajmy koniecznie o to, aby miało nałożony krem z odpowiednio wysokim filtrem (30-50 SPF), najlepiej fizycznym i aplikować dawkę kremu co 2-3 godziny. Równie ważne jest odpowiednie nakrycie głowy! Dziecko nie powinno też przebywać w pełnym słońcu przez długi czas - najlepiej chronić się w cieniu!

Polewanie wodą i kąpiele - ostrożnie!

W 2016 roku doszło do tragicznego wypadku w stanie Arizona. Dziewięciomiesięczny chłopczyk doznał bardzo poważnych poparzeń dużej powierzchni ciała, po tym, jak jego mama chciała ochłodzić go wodą w czasie upalnego dnia! Woda znajdująca się w wężu ogrodowym leżącym na słońcu rozgrzała się prawie do 90 stopni Celsjusza! Wszyscy powinniśmy pamiętać o tym przerażającym przykładzie, kiedy chcemy ochłodzić siebie lub innych za pomocą wody z gumowego węża. Nie zapomnijmy też sprawdzić temperatury wody w ogrodowym baseniku - woda w otwartym pojemniku nie osiągnie co prawda temperatury bliskiej wrzenia, ale jeśli jest zbyt ciepła, może wywołać duży dyskomfort u naszego malucha. 

Dziecko zostawione w nagrzanym aucie, czyli śmiertelna pułapka

Podczas trwania upałów takiego kalibru, z jakimi borykamy się teraz, temperatura wewnątrz zamkniętego samochodu stojącego w słońcu może osiągnąć nawet od 60 do 90 stopni Celsjusza. W takich warunkach bezbronna, żywa istota może umrzeć po kilkunastu minutach! Samochód może łatwo stać się śmiertelną pułapką dla zamkniętego w nim dziecka. Organizm młodego człowieka rozgrzewa się od 2 do 5 razy szybciej, niż dorosłego.  Naprawdę wystarczy zaledwie kwadrans, by doszło do tragedii. Nigdy nie pozostawiajmy dziecka, ani żadnego żywego stworzenia, w zaparkowanym na słońcu samochodzie. Nawet gdy wydaje nam się, że wrócimy za przysłowiowe “pięć minut"!

Upały a dziecko: Dlaczego nie wolno zakrywać wózka i nosidełka pieluszką?

Nakrywanie wózka ze śpiącym dzieckiem, nawet najcieńszą pieluszką lub chustką, niesie ze sobą niepotrzebne ryzyko. Rodzic w ten sposób chce chronić malca przed upałem, tymczasem efekt może być zgoła odwrotny. Niewinna pieluszka przykrywająca wózek zmienia go w coś w rodzaju sauny. Cyrkulacja powietrza zostaje bardzo ograniczona, a to stwarza niebezpieczeństwo dla naszego dziecka. Prosty eksperyment przeprowadzony w Szwecji dowiódł, że nakrycie wózka pieluchą doprowadziło do wzrostu temperatury wewnątrz wózka do 34 stopni Celsjusza. W wózku bez pieluchy temperatura wynosiła 22 stopnie. 

“Nakrycie wózka pieluchą to działanie o tyle niebezpieczne, że powoduje nie tylko gorsze samopoczucie malucha: gorąca, czerwona, sucha skóra, niepokój etc., ale także może wywołać gorsze objawy jak np.: przyspieszony puls, letarg, szybki, płytki oddech, wymioty, a nawet utratę przytomności" - ostrzega w rozmowie z portalem Edziecko dr pediatra Bartosz Pawlikowski.

Długa podróż z dzieckiem w nagrzanym samochodzie bez klimatyzacji: Czym grozi?

Jeśli podróżujemy samochodem w czasie upałów, musimy zadbać o komfort naszego dziecka. Zwłaszcza jeżeli nasz środek transportu nie posiada klimatyzacji. Zaplanujmy wcześniej trasę, wraz z miejscami, w których możemy się zatrzymać. W trakcie postojów zadbajmy o to, by dziecko napiło się wody - a w przypadku niemowląt jest to dobry moment na karmienie piersią. To ważne, ze względu na uniknięcie ryzyka odwodnienia dziecka w trakcie podróży.

Z pewnością warto też zawczasu zadbać o zabawki i inne rozrywki, którymi zajmiemy dziecko w czasie jazdy. Dobrym pomysłem - o ile to możliwe - jest jazda nocą. Możemy liczyć wtedy na to, że maluch po prostu ją prześpi. Obserwujmy uważnie naszego małego pasażera. Zbyt wysoka temperatura w czasie podróży to nie tylko ryzyko udaru termicznego, ale i nudności, choroby lokomocyjnej, a także płaczliwości.

W czasie fali upałów pamiętajmy, by mieć na uwadze nie tylko to, o co powinniśmy zadbać, ale przede wszystkim to, czego nie wolno robić z dzieckiem podczas upałów. Pozwoli nam to uniknąć niepotrzebnego ryzyka, a jak dowiedliśmy w naszym tekście, brak rozwagi może zakończyć się prawdziwą tragedią.

Przeczytaj również:

Zwierzęta też męczy upał

Jak chronić dziecko przed upałem?

Co pić w trakcie upałów?

***


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Upały | dzieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy