Reklama

Moda na bezdzietność

W Europie, Japonii czy USA bezdzietność przybrała rozmiary epidemii. W Polsce rodziny nie chce powiększać co piąta kobieta.

Jak donosi "Wprost", eksperci Międzynarodowego Instytutu Badań Stosowanych w Wiedniu alarmują, że nigdy w dziejach cywilizowanego świata nie zanotowano tak gwałtownego wzrostu liczby kobiet rezygnujących z macierzyństwa. Już co piąta kobieta w wieku 40 - 45 lat nie ma potomstwa - to dwukrotnie więcej niż przed 20 laty. Dwukrotnie wzrosła też w tym czasie liczba mężatek nie mających dzieci. Trzykrotnie zwiększyła się liczba bezdzietnych kobiet w grupie najlepiej wykształconych i najlepiej zarabiających.

W ostatnich 20 latach liczba urodzeń w Polsce spadła o połowę i nie przekracza 370 tys. rocznie. W 2002 r. tzw. współczynnik dzietności Polek zmniejszył się do 1,3 i jest podobny jak w Unii Europejskiej. Polki nie chcą mieć dzieci głównie z powodu złej sytuacji materialnej, zaabsorbowania pracą i zagrożenia bezrobociem. Co dziesiąta matka rodzi dziecko dopiero po 35. roku życia. Co czwarta wykształcona Polka nie planuje ciąży przed trzydziestką.

Reklama

Niemal regułą jest - czytamy we "Wprost" - że im większy sukces zawodowy odnosi kobieta, tym ma mniejszą - w przeciwieństwie do mężczyzn - szansę i ochotę na założenie rodziny. Amerykanie nazywają to zjawisko "bombą H", gdyż najbardziej znane bezdzietne, a często też samotne kobiety są z reguły absolwentkami Harvard Business School. Niektóre kobiety zaczynają już z bezdzietności czynić cnotę. Przekonują, że bez dziecka też można czuć się kobietą spełnioną i pełnowartościową.

Większość kobiet nie decyduje się na urodzenie dziecka z wygody i egoizmu. Swoją bezdzietność tłumaczą brakiem czasu i koncentracją na karierze. Tymczasem lekarze ostrzegają, że im później kobieta decyduje się na zajście w ciążę, tym większe ryzyko, że ta próba nie powiedzie się. Z wiekiem wrasta też ryzyko poronienia. Leczenie i zabiegi in vitro nie zawsze okazują się skuteczne. Zegara biologicznego nie da się oszukać. Płodność kobiet wyraźnie zmniejsza się już w wieku 27 lat, a nie - jak sądzono dotychczas - dopiero po trzydziestce. 30-letnia kobieta ma jedynie 15 proc. szans na zajście w ciążę w jednym cyklu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wprost | moda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy