Jakie zabiegi kosmetyczne są bezpieczne w ciąży?

Bombardowana różnymi, czasem sprzecznymi radami, sama już nie wiesz, co ci rzeczywiście wolno, a czego nie? Jedni mówią, że możesz farbować włosy bez szkody dla maluszka, inni, że to mogłoby być dla niego niekorzystne.

Odpowiemy na twoje pytania z pomocą specjalisty w zakresie dermatologii i medycyny estetycznej, dr. n. med. Pawła Rujny z Kliniki Murano. Dowiedz się zatem, czy możesz...

Radzimy z tego całkowicie zrezygnować. Działanie na skórę wysokich dawek promieni UV nie służy nikomu, tym bardziej kobiecie w ciąży. Może przyczynić się do powstawania znamion, przebarwień, poparzeń i odczynów alergicznych.

Dla przyszłej mamy niekorzystna też może być gwałtowna zmiany temperatury ciała i przegrzanie organizmu. Zagraża to nagłym wzrostem ciśnienia tętniczego krwi, co jest szczególnie ryzykowne, gdy oczekujesz dziecka.

Bywa bowiem, że nadciśnienie w ciąży może przyczynić się do przedwczesnego odklejania się łożyska i niedotlenienia płodu. Poza tym solarium wysusza skórę, przez co staje się ona mało elastyczna, a to zwiększa ryzyko pojawienia się na niej rozstępów.

Choć nie ma wyraźnych dowodów naukowych, że koloryzacja pasm może zaszkodzić maleństwu, to jednak ostrożności nigdy za wiele. Dlatego najlepiej unikać farbowania włosów do zakończenia pierwszego trymestru ciąży.

Te trzy miesiące są najważniejsze dla rozwoju maluszka, ponieważ właśnie w tym czasie tworzą się wszystkie jego główne narządy. W tym czasie również ryzyko poronienia jest największe. W późniejszym okresie nie ma już żadnych przeciwwskazań do farbowania, ale należy przestrzegać przy tym określonych zasad.

Wybieraj łagodne preparaty koloryzujące, które nie zawierają amoniaku, np. tonery, płukanki, farby BIO, naturalne produkty mające w swoim składzie barwniki pochodzenia roślinnego. Ważne jest również, aby przed wizytą w salonie fryzjerskim zwrócić uwagę, czy gabinet, w którym odbędzie się koloryzacja, ma odpowiednią wentylację (najlepiej, by był klimatyzowany).

Pozwoli to uniknąć ci wdychania szkodliwych substancji chemicznych. Pamiętaj także, by przed rozpoczęciem zabiegu farbowania powiedzieć fryzjerowi, że jesteś w odmiennym stanie.

Gdy oczekujesz dziecka, nie musisz rezygnować z depilacji. Jednak nie wszystkie metody są dozwolone. Bezpiecznie możesz usuwać włosy za pomocą maszynki do golenia lub elektrycznego depilatora.

Z użycia gorącego wosku lepiej zrezygnować, gdyż może on podrażnić ścianki naczyń krwionośnych i w efekcie doprowadzić do powstania tzw. pajączków.

Nie należy też stosować żadnych kremów do depilacji. Ich silnie działające składniki mogą spowodować bardzo intensywne uczulenia. Niedozwolona jest również depilacja laserowa, gdyż światło lasera może mieć szkodliwy wpływ na dziecko i doprowadzić do poparzeń skóry.

Najlepszy czas na cieszenie się urokami SPA to drugi trymestr. Oczywiście, zanim zdecydujesz się na wybrany zabieg, skonsultuj się ze swoim lekarzem, aby wykluczył ewentualne przeciwwskazania. Z pewnością nie należy poddawać się zabiegom powodującym nadmierne rozgrzanie ciała, takim jak: sauna, łaźnie parowe czy ultradźwięki.

Dla mam spodziewających się dziecka niektóre centra SPA mają opracowane specjalne programy pielęgnacji skóry (twarze, dekoltu, dłoni, stóp) oraz masaży, które przyniosą ulgę np. bolącym plecom lub spuchniętym nogom.

W ciąży twoja skóra staje się bardziej wrażliwa niż dotychczas. Dlatego nawet sprawdzone wcześniej kosmetyki mogą wywoływać u ciebie reakcje alergiczną. Lepiej więc odstawić silnie działające kremy czy balsamy, szczególnie gdy zawierają retinol (pochodna witaminy A) lub algi.

Witamina A stosowana w dużych ilościach może być przyczyną wad rozwojowych u płodu, natomiast zawarty w algach jod również jest szkodliwy dla maluszka. Zarówno do pielęgnacji twarzy, jak i ciała wybieraj preparaty z serii kosmetycznych opracowanych specjalnie dla kobiet w ciąży, w których składzie nie ma też żadnych szkodliwych substancji konserwujących takich jak parabeny.

Bezpieczne są również serie dla niemowląt, np. mleczko nawilżające, delikatne mydełko, żel pod prysznic. Do pielęgnacji ciała warto stosować balsamy odżywcze z gliceryną, masłem shea, olejami: słonecznikowym, migdałowym, kokosowym.

Możesz też bez obaw używać peelingów ziarnistych oraz enzymatycznych. Ważne jest, aby dobierać je do typu skóry.

Zastanawiasz się, czy mogłabyś pielęgnować skórę kremami przeciwdziałającymi rozstępom już od początku ciąży? Lepiej zastosuj się do wskazań większości producentów tych preparatów, którzy zalecają, by używać ich dopiero po 3. miesiącu. Brak bowiem badań dotyczących skutków stosowania ich już na początku ciąży.

Pamiętaj, aby wybrać krem, którego składniki nie wywołują uczulenia czy podrażnienia skóry. Sięgaj po produkty z wyciągiem z bluszczu, skrzypu, gliceryną, allantoiną, pantenolem.

W ciąży nie wolno stosować kosmetyków na rozstępy zawierających kofeinę, wyciągi z alg czy kasztanowca, ponieważ mogą niekorzystnie wpłynąć na rozwój płodu.

Nie polecamy trwalej ondulacji. Choć nie ma żadnych jednoznacznych analiz dotyczących jej wpływu na rozwijający się płód, większość lekarzy ją odradza. Preparaty używane do trwałej są pełne chemii,a zmiany w strukturze i pH włosów, które zachodzą pod wpływem produkowanych w ciąży estrogenów, mogą spowodować, że loki rozprostują się po kilku dniach.

Dobra wiadomość jest taka, że bez ryzyka możesz z kolei rozprostować naturalnie poskręcane pukle. Jeśli prostowanie pasm jest wykonywane w profesjonalnym salonie przy użyciu certyfikowanych preparatów keratynowych, jest wówczas bezpieczne także dla kobiet w ciąży.

Możesz bezpiecznie wykonać manicure klasyczny, jak i hybrydowy. Trzeba jednak pamiętać, że niektóre środki do pielęgnacji paznokci, np. podkład pod lakier czy płyn zmiękczający skórki mogą uczulać, a ich zapach wywoływać mdłości. Poza tym w ciąży lepiej nie stosować lakierów i zmywaczy zawierających aceton, formaldehyd, toluen, które mogą powodować podrażnienia.

Zabieg wybielania zębów w gabinecie stomatologa nie jest zalecany w okresie ciąży, a także, gdy karmisz maleństwo piersią. Substancje nadające uśmiechowi biel są toksyczne i drażniące, dlatego z pewnością nie warto ryzykować jedynie dla efektu estetycznego.

Ponadto wybielanie może tymczasowo osłabić zęby, których kondycja podczas trwania ciąży jest i tak gorsza wskutek działania hormonów.

Regularne korzystanie z pływalni bardzo dobrze przygotowuje mięśnie miednicy do porodu, relaksuje, odpręża, a przy tym doskonale modeluje sylwetkę. Powinnaś jednak unikać basenów, jeśli masz skłonności do infekcji intymnych.

Trzeba też pamiętać o tym, by wybierać takie, na których jest zapewniona właściwa dbałość o higienę i bezpieczeństwo pływających. Niestety musisz teraz zapomnieć o miłych chwilach spędzanych w jacuzzi. W czasie ciąży jest ono niewskazane. Po skorzystaniu z takich kąpieli często występują skurcze macicy. Dodatkowo dość wysoka temperatura wody w jacuzzi sprzyja rozwojowi różnych bakterii, wzrasta zatem ryzyko wystąpienia infekcji dróg moczowych i rodnych.

● Drenaż limfatyczny nóg

To rodzaj drenującego masażu przeznaczonego dla kobiet w ciąży, których problemem są opuchnięte nogi. Specjalnie dobrane techniki delikatnego ucisku udrażniają przepływ limfy w kończynach dolnych. Do masażu używa się kremu Energie Q10, który jest bezpieczny dla kobiet oczekujących dziecka. Zabiegi można rozpocząć od drugiego trymestru. Cena ok. 200 zł.

● Odprężający masaż

Przynosi ulgę bolącemu kręgosłupowi, rozluźnia napięcie mięśni, poprawia krążenie, zapobiega obrzękom, relaksuje. Można z niego korzystać po ukończeniu trzeciego miesiąca ciąży. Cena ok. 100 zł. Oczekując dziecka, możesz skorzystać z zabiegów w salonach kosmetycznych, które nie tylko poprawią urodę, ale też pomogą ci zmniejszyć typowe dla przyszłych mam przypadłości.

- Wiele przyszłych mam popada w panikę, gdy dowiadują się z internetu, że używały kremów z zakazanymi w ciąży składnikami, np. z retinolem. Nie ma jednak powodów do niepokoju. W przypadku kosmetyków ilości tych substancji są na tyle małe, że nie stanowią zagrożenia dla płodu. Ale lepiej "dmuchać na zimne" i zmienić krem na całkowicie bezpieczny, np. zawierający witaminę E - tłumaczy dr n. med. Paweł Rujna, dermatolog.

Dopóki dziecko nie przyjdzie na świat, zrezygnuj z wszelkich zabiegów na bazie botoksu czy kwasu hialuronowego. Z uwagi na brak badań określających bezpieczeństwo używania tych substancji w ciąży, lepiej unikać ich w tym okresie.

Konsultacja: dr n. med. Paweł Rujna, dermatolog i specjalista medycyny estetycznej z Kliniki Murano w Warszawie. Tekst: Anna Żarska