Reklama

Wybieramy szkołę rodzenia

Zajęcia dla przyszłych mam mogą ci pomóc nie tylko w przygotowaniach do porodu, ale też i w późniejszej opiece nad nowo narodzonym maleństwem. Sprawdź, dlaczego jeszcze warto z nich skorzystać.

Popularność szkół rodzenia rośnie z roku na rok. Nasz ekspert Izabela Lenkiewicz, lekarka i założycielka Szkoły Rodzenia przedPORODEM.pl wyjaśnia, czego można się w nich nauczyć, jak wyglądają zajęcia w placówkach różnego typu i na co należy zwracać uwagę przy ich wyborze. Czego możesz się spodziewać po kursie? Podczas spotkań w szkole rodzenia zdobywa się wiedzę na temat porodu, a to pomaga zmniejszyć strach przed nieznanym.

- Bardzo bałam się bólu porodowego - wspomina Monika, mama 3-miesięcznego Antosia. - Na zajęciach w szkole rodzenia dowiedziałam się, jakie są metody jego łagodzenia, nauczyłam się ćwiczeń oddechowych, które pomagają lepiej zapanować nad uciążliwością skurczy. Czułam się przygotowana do porodu, więc mój stres był mniejszy - dodaje Monika.

Reklama

Uczestnictwo w kursie daje też czasem możliwość poznania personelu pracującego w wybranym przez kobietę szpitalu, co pozwala poczuć się pewniej w nowym miejscu.

- Chodziłam do szkoły rodzenia przy szpitalu. Położna, która prowadziła zajęcia, była przy moim porodzie. Dzięki temu czułam się bezpiecznie. Teraz też, gdy dręczy mnie jakiś problem z córeczką, mogę do niej zadzwonić. Świadomość, że mam fachowe wsparcie, jest bardzo ważna - mówi Ania, mama 6-miesięcznej Amelki.

Chodzenie z partnerem do szkoły rodzenia wzmacnia też więź między rodzicami, daje poczucie wspólnego przygotowywania się do nowych ról. To ważne zwłaszcza dla mężczyzn. Zwykle cenią sobie oni instrukcje udzielane przez położne dotyczące ich roli w czasie porodu, chętnie uczestniczą też w praktycznych zajęciach poświęconych opiece nad noworodkiem.

Wiele kobiet jako zaletę uczestnictwa na kursach wymienia również możliwość nawiązania na nich nowych znajomości. Wymiana różnych doświadczeń i wsparcie ludzi, którzy są w tej samej sytuacji, dają przyszłym rodzicom poczucie wspólnoty i dodają otuchy.

Kiedy i gdzie najlepiej wybrać się na zajęcia?

Najczęściej zaleca się rozpoczęcie kursu w szkole rodzenia od 27.-29. tygodnia ciąży. Zależy to jednak od ilości spotkań oraz od ich częstotliwości. Zwykle zajęcia odbywają się raz w tygodniu i trwają 2-3 miesiące, ale są też kilkutygodniowe. Warto zaplanować ukończenie kursu przed 37. tygodniem ciąży, by mieć pewność, że wszystkie zajęcia odbędą się przed porodem. Jeśli w twojej najbliższej okolicy jest tylko jedna szkoła rodzenia, to wtedy jedynie możesz rozważać, czy w ogóle skorzystać z tej oferty.

W większych miejscowościach mamy jednak przeważnie więcej możliwości wyboru. Niestety, nie ma przepisów regulujących, jaki zakres tematów powinien obejmować kurs w szkole rodzenia, ani kto powinien go prowadzić. Z jednej strony dzięki temu powstało wiele ciekawych programów autorskich, z drugiej strony - nie wszystkie szkoły prezentują ten sam poziom. Niektóre z nich tworzą położne (czasem jest to działalność jednoosobowa), ale kadra innych może składać się ze specjalistów z różnych dziedzin (położnych, lekarzy, psychologów, fizjoterapeutów, konsultantów laktacyjnych, prawników).

Warto zastanowić się nad swoimi preferencjami i zwrócić uwagę na program, który oferuje dana szkoła rodzenia. W placówce, którą prowadzą fizjoterapeuci, a położna jest tylko zaproszona do poprowadzenia zajęć dotyczących opieki nad noworodkiem i karmienia piersią, prawdopodobnie będzie kładziony większy nacisk na fizyczne przygotowanie ciała do porodu.

Są też kursy, na których dużą rolę odgrywa psycholog i wtedy zapewne szczerzej omówione zostaną aspekty psychicznego przygotowania do porodu i macierzyństwa. Szkoły rodzenia prowadzone przez położne najczęściej pozwalają dogłębnie poznać fizjologię porodu oraz zagadnienia związane z opieką nad noworodkiem. Jeśli mamie zależy bardzo na karmieniu naturalnym, warto rozejrzeć się za szkołą, w której zajęcia dotyczące karmienia prowadzi konsultantka laktacyjna.

Bardzo przydatne w wyborze szkoły rodzenia mogą być opinie innych rodziców, którzy wcześniej uczestniczyli już w zajęciach. Dlatego warto poradzić się znajomych, a jeśli nie jest to możliwe, poszukać odpowiednich wątków na forach internetowych. W ten sposób można też zweryfikować, w jakim stopniu na danym kursie realizowane są punkty programu i czy rodzice po ukończeniu zajęć rzeczywiście czują się lepiej przygotowani do nowej roli.

Dla kogo teoria, a dla kogo ćwiczenia?

W większości szkół rodzenia zajęcia składają się z części wykładowej oraz z części przeznaczonej na ćwiczenia fizyczne poprawiające kondycję przyszłej mamy i przygotowujące ją do porodu. Przed rozpoczęciem zajęć zawsze należy skonsultować z lekarzem, czy nie ma przeciwwskazań do gimnastyki w ciąży. Przeważnie należy na kursie przedłożyć pisemną zgodę od ginekologa. Dla pań, które są zainteresowane tylko ćwiczeniami (np. mam, które są już w kolejnej ciąży), organizowane są różne formy zajęć ruchowych.

Ciężarne mogą uczęszczać na callanetics, pilates, jogę, aerobik na piłkach, aqua aerobik oraz inne rodzaje gimnastyki.Niektórzy fizjoterapeuci oferują również indywidualny program dla każdej pani - wtedy gimnastyka może odbywać się u ciężarnej w domu. Jednak, decydując się na taką ofertę, trzeba liczyć się z kosztem ok. 70-80 zł za jedną wizytę. Jeśli lekarz nie wyrazi zgody na aktywność fizyczną, przyszła mama może skorzystać wyłącznie z wykładów w szkole rodzenia - wtedy opłata za kurs jest odpowiednio mniejsza.

Ile to kosztuje, czy są też szkoły bezpłatne?

Część szkół rodzenia jest płatna. Ceny są bardzo zróżnicowane i zależą przede wszystkim od ilości zajęć oraz od regionu - najczęściej mieszczą się w przedziale od 300 do 500 zł. Ceny pojedynczych spotkań to 40-60 zł. Coraz częściej można też skorzystać z oferty szkoły rodzenia bezpłatnie. Zdarza się, że taki kurs organizowany jest przez szpital, czasem refunduje go gmina czy miasto dla swoich mieszkańców.

Dodatkowo od kwietnia 2011 r., według nowych standardów dotyczących opieki okołoporodowej,każda kobieta w ciąży fizjologicznej w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia powinna mieć bezpłatny dostęp do "praktycznego i teoretycznego przygotowania do porodu, połogu, karmienia piersią i rodzicielstwa". Masz więc prawo do spotkań z położną przed porodem, podczas których powinna ona omówić wymienione tematy indywidualnie lub w grupie.

Część położnych zaczęła już organizować edukację przedporodową dla mniejszych, kilkuosobowych grup. Formuła takich zajęć zazwyczaj przebiega podobnie jak w tradycyjnych szkołach rodzenia. Warto więc dowiedzieć się czy w najbliższej okolicy nie został właśnie uruchomiony bezpłatny kurs.

Kursy weekendowe

Niektóre szkoły rodzenia mają tzw. ofertę weekendową. Zajęcia odbywają się wówczas w soboty i w niedziele, w kameralnych, kilkuosobowych grupach lub też indywidualnie. To dobre rozwiązanie w sytuacji, kiedy przyszłej mamie nie pasują godziny zajęć w ciągu tygodnia albo termin porodu jest na tyle blisko, że nie zdążyłaby ona odbyć całego kursu. Niektóre szkoły rodzenia za dodatkową opłatą organizują także autorskie warsztaty dla rodziców, np. kurs pierwszej pomocy albo masażu niemowląt.

A może przez internet?

Jeśli z jakichś powodów nie możesz skorzystać z tradycyjnej szkoły rodzenia, warto zajrzeć do sieci.

● Lekcje dla rodziców składające się z filmów wideo można znaleźć na www.mamazone.pl/tv. Dodatkowo są one wzbogacone w artykuły. Dostęp do materiałów jest bezpłatny i nie wymaga rejestracji.

● Od sześciu lat funkcjonuje również kurs e-learningowy Szkoła Rodzenia www.przedporodem.pl. Uczestnicy korzystają z 11 lekcji multimedialnych dotyczących porodu, opieki nad noworodkiem oraz karmienia piersią, które są dostępne na platformie internetowej. Dostają także płytę DVD z gimnastyką, która przygotowuje przyszłych rodziców do porodu.


Tekst: Izabela Lenkiewicz, lekarz, doradca laktacyjny, założycielka internetowej Szkoły Rodzenia przedPORODEM.pl

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy