Skracająca się szyjka macicy
Niedawno mój ginekolog stwierdził, że mam skracającą się szyjkę macicy i że założy mi tzw. pessar. Przeczytałam jednak, że w takim wypadku lepiej założyć szew szyjkowy. Na co powinnam się zdecydować?
W przypadku, kiedy szyjka macicy zaczyna się skracać, istnieje zagrożenie porodem przedwczesnym. Aby mu zapobiec stosuje się dwie metody: albo zakłada się szew szyjkowy albo krążek położniczy, tzw. pessar.
Szew szyjkowy wzmacnia zbyt miękką i rozwierającą się szyjkę macicy. Krążek położniczy natomiast podtrzymuje część przodującą (np. główkę dziecka) i nie dopuszcza do wywierania przez nią nacisku na szyjkę macicy.
Zakładanie szwu szyjkowego musi odbywać się w szpitalu, pessar natomiast można założyć w warunkach ambulatoryjnych.
Trudno jednoznacznie wskazać, która z metod jest lepsza, bo każda dotyczy innej grupy pacjentek.
Ważne, by decydując się na którąś z nich, wykonać posiew z kanału szyjki macicy. Robi się to, by wykluczyć obecność bakterii, które mogłyby spowodować infekcję.
Odpowiedzi udzielił: dr Leszek Lewandowski, specjalista ginekolog-położnik z Kliniki Położnictwa i Ginekologii Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie
