Reklama

Bezpieczne zioła

Łagodnie i skutecznie uporają się ze zgagą czy nudnościami. Poznaj naturalną moc leczniczych roślin i ciesz się dobrą formą!

Zmęczenie, zaparcia, zgaga czy poranne mdłości potrafią zmącić radość oczekiwania na maleństwo. Wiele mam znosi pokornie przykre dolegliwości, obawiając się zażywania leków. W takiej sytuacji warto wykorzystać dobroczynne działanie ziół. - Poradzą sobie z większością przykrych objawów ciąży.

Oprócz tego zawierają cenne witaminy i mikroelementy, które wzmacniają organizm mamy i dziecka - mówi Barbara Jaworska, położna środowiskowa. Zanim jednak rozpoczniesz ziołową kurację, skonsultuj się z ginekologiem. Zachowaj ostrożność.

- Preparaty ziołowe należy kupować tylko w sklepach i aptekach, a także stosować je według zaleceń - dodaje nasz ekspert. Sprawdź zatem, kiedy i po jakie zioła sięgnąć.

Reklama

Wzdęcia i zaparcia

● Siemię lniane - dzięki zawartości błonnika jest wskazane przy zaparciach. W aptekach i sklepach zielarskich dostaniesz sproszkowane siemię, które trzeba zalać ciepłą wodą, a potem mieszać przez kilka minut (aż do uzyskania śluzowatej konsystencji). Tak powstały kleik możesz dodawać do zup, jogurtu, płatków śniadaniowych.

● Koper włoski - łagodzi ból wywołany wzdęciami, przywraca prawidłowy przebieg procesów trawiennych. Herbatka z kopru dodatkowo obniża ciśnienie krwi. Świeży koper nadaje się do sałatek oraz zup.

Na co uważać?

Koper włoski można stosować od III trymestru ciąży. Wcześniej nie jest wskazany, bo działa rozkurczowo, co stwarza ryzyko poronienia.

Zmęczenie, brak energii

● Nagietek - wzmacnia organizm przyszłej mamy, a także reguluje pracę serca. Zawiera magnez oraz witaminę C. Szczególnie polecany w pierwszej połowie ciąży, bo zapobiega poronieniom. Najlepiej pić dwie szklanki herbatki nagietkowej dziennie.

Na co uważać?

Nie należy przekraczać ustalonej dawki, ponieważ nagietek działa silnie moczopędnie i może doprowadzić do odwodnienia.

Niedokrwistość

● Pokrzywa - dzięki zawartości związków żelaza zwiększa ilość czerwonych krwinek. Pozwala także pozbyć się nadmiaru wody z organizmu. Zaleca się pić nie więcej niż 1-2 szklanki herbatki dziennie.

Na co uważać?

Pokrzywę można łatwo przedawkować, a wtedy występują objawy alergiczne, m.in. zaczerwienienie i puchnięcie oczu.

Stres, bezsenność

● Melisa - zawiera olejki eteryczne, które relaksują oraz ułatwiają zasypianie. Warto wiedzieć, że podczas parzenia herbatki z melisy trzeba przykryć filiżankę, aby olejki się nie ulotniły.

● Rumianek - herbatka z niego działa uspokajająco. Dodatkowo pomaga przy różnych rodzajach bólu (np. łagodzi bolesność sutków i nóg).

Na co uważać?

Zarówno melisa, jak i rumianek mogą wywoływać uczulenie, które zwykle objawia się swędzeniem i zaczerwienieniem skóry.

Żylaki i hemoroidy

● Kasztanowiec - stosuj herbatki lub tabletki z wyciągiem z tego zioła (dostępne w aptekach). Mają działanie przeciwzapalne oraz zapobiegają tworzeniu się zakrzepów w naczyniach. Możesz też stosować maść z kasztanowca, która skutecznie zapobiega powstawaniu żylaków.

● Kora dębu - kąpiel lecznicza w odwarze z tego zioła pomaga przy hemoroidach. Pięć łyżek sproszkowanej kory dębu trzeba zalać dwoma litrami wody, a potem gotować ok. 10 minut (uwaga: nie doprowadzając do wrzenia!). Następnie wywar należy odcedzić i wlać do wanny, wypełnionej do 1/3 wodą (o temp. 35-37˚C). Kąpiel powinna trwać ok. 15 minut. W odwarze z kory dębu można też moczyć gaziki i przykładać je do odbytu - to złagodzi ból.

Na co uważać?

Herbatka z kasztanowca pita w nadmiarze może podrażniać żołądek i prowokować wymioty.

Nudności i wymioty

● Imbir - jest bogaty w wapń, magnez oraz fosfor. Na nudności najlepiej pomaga napój sporządzony ze startego, świeżego korzenia (sproszkowany nie działa). Wiórki korzenia imbiru zalej wodą, gotuj 15-20 minut, a potem przecedź. Możesz dodać cytrynę i miód. Wypijaj nie więcej niż dwie szklanki dziennie.

● Mniszek - herbatki ziołowe na bazie mniszka wspomagają trawienie. Działają także lekko moczopędnie, zapobiegając obrzękom ciała.

● Mięta pieprzowa - herbatka z mięty nie tylko zmniejsza nudności, ale także łagodzi stany napięcia i niepokój.

Na co uważać?

W III trymestrze ciąży zwykle odradza się picie mięty pieprzowej i imbiru, ponieważ mogą wywołać zgagę.


Zgaga

● Kminek - ułatwia trawienie i pomaga na skurcze żołądkowo-jelitowe. Możesz dodawać go np. do sałatek. Nie przesadzaj jednak z ilością, gdyż ma intensywny smak. Kminek zalecany jest też po ciąży, bo wspomaga laktację.

● Majeranek - na zgagę dobrze działa wypicie naparu. Stołową łyżkę majeranku zalej dwiema szklankami wrzątku, odstaw naczynie i przykryj je. Po 15 minutach napar jest gotowy. Możesz też łyżeczkę majeranku chwilę pożuć w ustach, połknąć, a potem popić wodą.

Na co uważać?

Kminek i majeranek mogą nasilać działanie leków przeciwbólowych oraz na przeziębienie, więc nie powinno się ich łączyć.

Ostrożnie i z umiarem

Zioła to także leki, a niektóre z nich nie są teraz dla ciebie wskazane. Szczególnie uważaj na:

● Tymianek i podbiał - mają działanie poronne, dlatego lepiej nie stosować mieszanek ziołowych, w skład których wchodzą oraz pastylek na gardło, które je zawierają. Jeśli jednak zdarzyło ci się zażyć kilka pastylek przy przeziębieniu, nie wpadaj w panikę - nic złego się nie stało. Chodzi o to, by nie stosować akurat tych tabletek przy każdej infekcji.

● Herbatkę z liści malin - nie poleca się jej stosowania w trakcie ciąży, ponieważ może wywołać przedwczesny poród. Jednak po 38. tygodniu jej picie jest wręcz zalecane z uwagi na to, że uelastycznia szyjkę macicy i przyspiesza poród.

Gdy jesteś przeziębiona

W czasie ciąży masz obniżoną odporność, dlatego łat wiej się przeziębiasz. Poza tym zmiany hormonalne, które zachodzą teraz w twoim organizmie, powodują obrzęk błony śluzowej, wyściełającej drogi oddechowe, więc częściej możesz narzekać na katar, kaszel albo ból gardła. Co wówczas przyniesie ci ulgę? Wypróbuj inhalację z rumiankiem. Do litra gorącej wody wrzuć dwie torebki rumianku i łyżeczkę sody. Nakryj głowę ręcznikiem i pochyl się nad miską. Wdychaj parę nosem, a wydychaj ustami.


Konsultacja: Barbara Jaworska, położna środowiskowa. Tekst: Joanna Mackiewicz

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy